przygotowanie Diesla do dluzszej trasy.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Jaszczur
Posty: 678
Rejestracja: 15 mar 2010, 00:27
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Jaszczur »

Jak sprzęgło działa i się nie ślizga, to nie masz się czym martwić.
Ja po turbieniu swojego, po przekładce skrzyni z fiesty, nie będąc nawet pewien że to wszystko wytrzyma, po prostu wsiadłem w auto i zrobiłem w długi weekend majowy trasę Sosnowiec -> Warszawa -> Łeba -> Bydgoszcz -> Łódź -> Częstochowa -> Sosnowiec, i wszystko działa do teraz. ;) Oczywiście w Łebie byłem 3 dni. ;)

A co do paliwa - to mogę napisać że o ile wolnossak lepiej działa na OR i BIO, to w przypadku TD nie widać różnicy - można by powiedzieć że na OR jest nawet minimalnie słabszy. Na BIO jest w porządku.
Cóż. ;)
elnino
Posty: 1441
Rejestracja: 07 mar 2011, 10:59
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: elnino »

5l paliwa
butelke wody
bezpieczniki
koło zapasowe
apteczka
gaśnica
wężyk fi 8 i fi6
lewarek
klucz
miernik
linka holownicza
skrzyneczka z podstawowymi narzędziami

właściwie nic poza kanistrem czego bym nie woził na co dzień schowanego pod płytą w bagażniku.

Czy z czymś takim można tyrać nad morze?
Jest

GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.

Były

Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km

Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Możesz
Zapomniałeś o trójkącie ostrzegawczym :mrgreen:
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
elnino
Posty: 1441
Rejestracja: 07 mar 2011, 10:59
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: elnino »

Też gdzieś leży chodzą słuchy, że pod kołem zapasowym :500:

w sumie wycieków brak, oleju nie bierze, chłodniczego też nie, odpala bez problemu, kopyto jest, sprzęgło nie ślizga, cóż więcej... tylko siłownik klapy tyrka na nierównościach, chyba w końcu go potraktuje jakimś wężykiem.
Jest

GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.

Były

Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km

Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km
kris

Post autor: kris »

Należy myśleć pozytywnie,że nic się nie zdaży,bo takie myślenie doprowadzi cie w połowie drogi do Tworek :mrgreen:

jeszcze zapomniałeś o kamizelce odblaskowej.
elnino
Posty: 1441
Rejestracja: 07 mar 2011, 10:59
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: elnino »

myślałem, że nie ma obowiązku z tą kamizelką
Jest

GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.

Były

Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km

Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Nie ma - ale w razie jak wysiadasz z woza w nocy - to jesteś widoczny
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
clhseba
Posty: 2647
Rejestracja: 22 sie 2009, 22:00
Lokalizacja: Katowice
Pojemność: 2000
Rocznik: 2007
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi

Post autor: clhseba »

nooo kamizelki to jednak jest dość istotna sprawa :)

w Austrii musisz mieć w aucie tyle kamizelek ile osób przewozisz :mrgreen:

ja mam 2 od pierwszego dnia jak ma auto :mrgreen:
Awatar użytkownika
kupiec
Posty: 12709
Rejestracja: 08 paź 2007, 00:34
Lokalizacja: tychy
Pojemność: 1600
Rocznik: 2005
Generacja: Inny samochód
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: kupiec »

elnino, ja zrobiłem w ciągu 14 dni 1600 km i tylko mi płyn zjadło chłodniczy :/ a tak poza tym nic mi nie było potrzebne prócz pieniędzy na paliwo :)
teraz pod domem strzelił pasek rozrządu :( i na nic przygotowania na dalsze podróże jak może cię spotkać coś na co nigdy nie będziesz przygotowany :/
تاجر القواعد
[*] 1.8 TD
Bo ja lubię coś napisać i potem to sobie czytać. Dzięki temu jestem mądry, bo to są bardzo mądre te moje posty
elnino
Posty: 1441
Rejestracja: 07 mar 2011, 10:59
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: elnino »

kupiec tak swoją drogą może to było przyczyną pęknięcia paska? zatarta pompa wody? skoro mówisz że ci płynu ubywało.
Jest

GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.

Były

Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km

Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km
Awatar użytkownika
kupiec
Posty: 12709
Rejestracja: 08 paź 2007, 00:34
Lokalizacja: tychy
Pojemność: 1600
Rocznik: 2005
Generacja: Inny samochód
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: kupiec »

płynu ubywało bo lało się pod auto
po wyjęciu okaże się co to było
تاجر القواعد
[*] 1.8 TD
Bo ja lubię coś napisać i potem to sobie czytać. Dzięki temu jestem mądry, bo to są bardzo mądre te moje posty
Awatar użytkownika
Jaszczur
Posty: 678
Rejestracja: 15 mar 2010, 00:27
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Jaszczur »

elnino pisze: Czy z czymś takim można tyrać nad morze?
Ech, normalnie napatrzeć się nie mogę jak się strasznie przygotowujesz do tego wyjazdu... ;)
Ja jeszcze za czasów czerwonego, kiedy o mechanice i działaniu samochodu nie wiedziałem NIC (poza tym że się wlewa do niego paliwo), i w sytuacji gdy on był na pewno w gorszym stanie niż Twój obecnie, po prostu wsiadałem do auta i gnałem gdzie popadło. W tych czasach zrobiłem swoje pierwsze 2000km, na przestrzeni dwóch dni (trasa Dąbrowa Górnicza - Warszawa - Mazury - Gdańsk - Łeba (trochę zwiedzania na miejscu) i z powrotem). Po prostu wsiadłem i pojechałem. :D Żadnych wężyków nie brałem, ba! Nie miałem nawet lewarka. :D
Moja rada jest taka: nie przygotowywuj się do tej trasy jakby to był wypad na księżyc, bo i tak wszystkiego co się może, a wcale nie musi wydarzyć i tak nie przewidzisz. Jedziesz w drogę po kraju, nie w głuszę - nawet jeśli coś się stanie, to z doraźną pomocą na pewno nie będzie problemu.
Gdzie Twoja żyłka przygody? :P

Poza tym to jest ford escort, o którego się raczej dba. Naprawdę sądzisz że może tak po prostu zrobić Ci psikusa, i rozkraczyć się 500km od domu? :D Mi się to nigdy nie przytrafiło. Zawsze był w stanie przyjechać o własnych siłach do domu.
"Diesel jak każdy, musi puścić porządnego bąka żeby się cieszyć zdrowiem. "
elnino
Posty: 1441
Rejestracja: 07 mar 2011, 10:59
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: elnino »

Wolę dmuchać na zimne. :) chociaż jakby się tak głębiej zastanowić to nic mi się jeszcze w tym aucie przez rok nie zepsuło poza pompą wspomagania i uszczelką na pompie olejowej. nie licząc jakichś nieszczelnych wężyków czy odpiętego kabelka. A te 6000 które włożyłem to normalne części eksploatacyjne.
Jest

GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.

Były

Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km

Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km
Kudłaty_EZG
Posty: 3397
Rejestracja: 23 sie 2009, 10:31
Lokalizacja: Głowno

Post autor: Kudłaty_EZG »

w zeszłym roku albo 2 lata temu na stacjach benzynowych można było nabyć asistans bodaj 2tygodniowe z PZU- rozejrzyj się za czymś podobnym koszt niewielki a będziesz spokojniejszy
Post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
Kiedy znajdziemy się na zakręcie.. redukcja, but i odcięcie :DDD
kris

Post autor: kris »

Ja pierdziele,ale se problemy wymyślasz,wsiadaj w woza i sru nad morze i nie bój nic,my kiedyś w 5 pojechaliśmy do Łeby na rejsik wędkarski firmowym esem,silnik cały zarzygany olejem,łączniki,tuleje wytłuczone,pojechaliśmy i wróciliśmy i do dzisiaj nasze dupy do pracy wozi :mrgreen:
Zablokowany