problem z olejem!!!

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14625
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

gradobr pisze:auto mi sie dzis zagrzalo ;/ wydaje mi sie dziwne bo w mrozie zimą a trasa tylko 12km
do sprawdzenia termostat i ewentualnie termowłącznik wentylatora ale to po termostacie ;) A jeśli kontrolka ci zaczyna mrugać od ciśnienia leju a poziom jest ok to może być już niewydolna pompa olejowa...
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Yagr pisze:do sprawdzenia termostat
Jak termostat nie puści , to gorąca woda/płyn nie pójdzie na chłodnicę a co za tym idzie nie pujdzie do czujnika włączającego wentylator.
Co do oleju - możliwe , że już pada czujnik ciśnienia oleju .
Jeśli to możliwe , to spróbuj podjechać do jakiegoś warsztatu w którym maja zegar mechaniczny i mogą sprawdzić rzeczywiste ciśnienie oleju - zanim wywalisz kasę na nowy czujnik.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
gradobr

Post autor: gradobr »

termostat wymienialam w pazdzierniku przy remoncie...wentylator sie załacza a ten czujnik to pamietam tez mialam wymieniony ;/
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14625
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

Jamszoł, w CVH termowłącznik jest w obudowie termostatu i grzeje się nawet gdy termostat jest zamknięty więc może być tak że termostat się nie otworzy a wentylator się włączy ;)
gradobr, niestety musisz to sprawdzic jeszcze raz zanim zaczniemy doszukiwać sie poważniejszych usterek....
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
gradobr

Post autor: gradobr »

jutro po szkole moze zdaze do mechanika to mu powiem co i jak ma sprawdzic
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

U Matiego w RS-sie nowiutki termostat był sprawny kilka dni i się rozleciał .
Sprawdź go - może i u Ciebie sie "W"
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
gradobr

Post autor: gradobr »

a tak sie zastanawiam co ma termostat wspolnego z olejem? jak dzis dzwonilam do tego mechanika to stwierdzil ze sie benzyna miesza z olejem ;/
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14625
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

gradobr, termostat to od problemu z grzaniem ;)
A na jakiej podstawie mechanik ci tak powiedział? Wąchał ten olej przez słuchawkę? czy tez wiedział co sknocił?
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
gradobr

Post autor: gradobr »

bo kiedys tez tak mialam ale wtedy olej byl rzadki i sie wydostawal na zewnatrz tzw byl silnik ożyg...y pod pokrywa zaworow wylatywalo a teraz silnki suchutki a olej ani nie ubywa ani nigdzie nie kapie
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14625
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

bo kiedys tez tak mialam ale wtedy olej byl rzadki i sie wydostawal na zewnatrz tzw byl silnik ożyg...y pod pokrywa zaworow wylatywalo a teraz silnki suchutki a olej ani nie ubywa ani nigdzie nie kapie
Czyli diagnoza z kosmosu... A jak ci wymieniali ten czujnik ciśnienia leju to pewna jesteś że ci go wymienili?
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
gradobr

Post autor: gradobr »

nom widac ze nowy jutro podlece do mechanika i mu nagadam
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Jeśli jest to sznujący się mechanik , to sam powinien podłączyć się z zegarem mechanicznym i sprawdzić ciśnienie oleju - jakie faktycznie jest
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
kupiec
Posty: 12912
Rejestracja: 08 paź 2007, 00:34
Lokalizacja: tychy
Pojemność: 1600
Rocznik: 2005
Generacja: Inny samochód
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: kupiec »

jak Jamszoł pisze, sprawdzić ciśnienie oleju bo skończy twoja fura jak moja, czyli na złomie :/
u mnie to zadziałało w ciągu dnia i silnik się zatarł :/ ty masz jeszcze możliwość uratować silnik.
تاجر القواعد
[*] 1.8 TD
Bo ja lubię coś napisać i potem to sobie czytać. Dzięki temu jestem mądry, bo to są bardzo mądre te moje posty
gradobr

Post autor: gradobr »

rozumiem... dzis jednak nie bylo takich objawow az bylam zdziwiona... niestety do mechanika nie zdazylam pojechac ;/
Albercik

Post autor: Albercik »

gradobr, a jaka u Ciebie temeperatura była, jak to się działo?

Zaraz mnie WieSiu zbanuje, ale przytoczę Ci moją historię z zeszłego roku, jak jeszcze Fiatem jeździłem. Jedyna różnica jest taka, że miałem Texaco Havoline 0W60. Ale jeśli moje przypuszczenia są słuszne, to z Twoim minerałem będzie jeszcze gorzej. Mianowicie: było zimno jak ch**era. -25*. Odpalam auto, a tu mi pomryguje lampka od oleju. Mówię kurde, co jest. Ja mu w dechę gazu, a konrolka gaśnie. na wolnych zonwu sobie pomrygiwała. Zgłupiałem. Mówię sobie kurde, olej wymieniałem nie dalej jak 3 tys. km temu, a tu takie jaja. Smok się zapchał? Filtr oleju? A może pompa siada. A stwierdziłem, że niemożliwe. W dodatku auto mi się zagrzało, jak piszesz, a miałem rozwalony termostat i nawet latem się nagrzewał normalnie.

Jak chwilę pochodził na obrotach (tak ok. 2000 rpm) to mu przeszło i temperatura zaczęła spadać. Podjechałem tego samego dnia do mechaniora (taki, który wie o czym mowa), a on krótko: chłopie, zimno jest :mrgreen:

Przez niską temperaturę olej zgęstniał. Pompa, która miała wtedy ok. 220 tys. km przebiegu, nie dawała rady go zaciągnąć i silnik nie miał dobrego smarowania, przez co w dodatku się rozgrzał, bo metal tarł o metal bez żadnego poślizgu. Następnego dnia było to samo. Póżniej temperatura wzrosła do ok. -15* i już się wiecej nie powtórzyło to. Od tamtej pory Fiacik zaczął mi brać ok. 50 ml oleju na 1000 km. Po prostu trochę pierścienie dostały po d**ie...

W esie mam na razie Mobil1 10W40 i tfu tfu odpukać nic się dzieje z wyjątkiem 5cm masła na korku :mrgreen: Ale zbliża się termin wymiany, to teraz pójdzie jeszcze raz 10W40, a przy następnej wymianie już będę lał normalnie 5W30.
ODPOWIEDZ