rdza czym zakonserwować

Moderator: Moderatorzy

dzidasdk

rdza czym zakonserwować

Post autor: dzidasdk »

troche mam zjedzona podłoge ile kasy dam za jej zakonserwowanie i czym

[ Komentarz dodany przez: leszek: Nie 06 Kwi, 2008 ]
notorycznie nie stosujesz się do regulaminu forum!!!!
Temat nie w tym miejscu!!! Tylko dlatego ze masz juz jedno,to teraz ostrzeżenie slowne.!!!
Awatar użytkownika
morgon
Posty: 802
Rejestracja: 20 cze 2007, 21:33
Lokalizacja: Buczkowice

Post autor: morgon »

To zależy jak masz zjedzoną, bo jak masz dziury to by wypadało najpierw pospawać. Jak masz gdzie konserwować, to zrób to sam. Jedź gdzieś gdzie Ci wymyją podłogę, później weź kątówkę w rękę i wydrzyj rudego, później ze dwie warstwy podkładówy i np. autosmar lub bitex i jadziem pędzlem. Chyba że masz dostęp do kompresora, to to znacznie ułatwia sprawę. A co do cen, to poniżej 300 zł nikt Ci się chyba tego nie podejmie, jeszcze zależy czy z nadkolami czy bez
Awatar użytkownika
darcun4
Posty: 3486
Rejestracja: 22 mar 2005, 20:46
Lokalizacja: Toruń

Post autor: darcun4 »

Eeee,tam podłoga, ;) dzidasdk,olej to,zrób se najpierw- sportowy wydech,zwiększ moc,wymień głośniki,załóż stożek,naciągnij ręczny.Barni od Flinstonów też nie miał podłogi i jeździł :grin:
A poważnie,to zastanów się chłopie,co w tym Twoim samochodzie jest dla Ciebie priorytetem,a nie skaczesz z tematu na temat i niewiele robisz.
deathrider_85

Post autor: deathrider_85 »

Najpierw spawanie potem konserwacja. Auto trzeba zabezpieczyć jak najszybciej, bo Essy naprawdę szybko rdza zaczyna chrupać.
Awatar użytkownika
morgon
Posty: 802
Rejestracja: 20 cze 2007, 21:33
Lokalizacja: Buczkowice

Post autor: morgon »

darcun4 pisze:Eeee,tam podłoga, ;) dzidasdk,olej to,zrób se najpierw- sportowy wydech,zwiększ moc,wymień głośniki,załóż stożek,naciągnij ręczny
A progi i podłogę zrób na żywicy ;)
Awatar użytkownika
WieSiu
Posty: 23601
Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
Lokalizacja: Wrocław
Pojemność: 1600
Rocznik: 1985
Generacja: MK3
Nadwozie: Sedan
Kontakt:

Post autor: WieSiu »

morgon pisze:A progi i podłogę zrób na żywicy
kto wie czy to aby nie jest najlepsze rozwiazanie :D
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011

x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
jozek
Posty: 102
Rejestracja: 09 sie 2007, 09:16
Lokalizacja: kluczbork

Post autor: jozek »

WieSiu pisze:
morgon pisze:A progi i podłogę zrób na żywicy
co to znaczy na żywicy?
Barek16

Post autor: Barek16 »

o lol :D
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

:mrgreen: do naprawy użyj , żywicy i maty.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
deathrider_85

Post autor: deathrider_85 »

Nie słuchaj tych tekstów o żywicy, chyba, że chcesz wypaść kiedyś z fotelem na dziurawej drodze.
Awatar użytkownika
morgon
Posty: 802
Rejestracja: 20 cze 2007, 21:33
Lokalizacja: Buczkowice

Post autor: morgon »

jozek pisze:co to znaczy na żywicy?
tzn. jeeedna wielka prowizorka. Jeśli masz zgnity próg, to możesz naprawić rant i wiele innych elementów żywicą i płótnem. Będzie przynajmniej wyglądać jak zdrowy próg ale jeśli będziesz chciał podnieść auto to lewarek i tak wejdzie Ci do środka a auta nie podniesiesz. Chyba że zrobisz tak jak mój "genialny" kumpel, który zalał progi betonem (nie bierz jozek, tego na poważnie) ;)
jozek
Posty: 102
Rejestracja: 09 sie 2007, 09:16
Lokalizacja: kluczbork

Post autor: jozek »

hehe dzieki:)) czyli zapchac dzire szmatami i zasmarowac zywicą
kris

Post autor: kris »

Odświeżam temata,dzisiaj przy okazji prucia starej lotki postanowiłem wyjąć uszczelke szyby na klapie i dostałem zawału,przyjechała karetka,dali w dupa zastrzyk i wziąłem się do roboty,czyszczenie do gołej blachy,smarowanie fosolem i tera co z tym zrobić,chce zapodkładować i dać na to kolor.
Moje pytanko : co zrobić żeby uszczelka lepiej przylegała i nie lała się w ten rów woda?
może ktoś ma pomysł?
Może przed założeniem uszczelki wcisnąć tam jakiegoś uszczelniacza na bazie kleju?
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14653
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

a uszczelka w essie nie jest na klej?
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
kris

Post autor: kris »

Yagr pisze:a uszczelka w essie nie jest na klej?
u mnie przynajmniej jest wciskana :razz:
ODPOWIEDZ