Tarcze hamulcowe czy elementy zawieszenia?
Moderator: Moderatorzy
Tarcze hamulcowe czy elementy zawieszenia?
Kupiłem essiego we wrześniu. Na początku wszystko było ok. Palił aż miło, obroty nie falowały, ale teraz chciałbym się dowiedzieć czemu kierownica drży przy hamowaniu.
Samochód prowadzi się dobrze, nie ściąga w żadną stronę. Przy hamowaniu też nie. Jednak kiedy jadę ponad 50-60km/h i zaczynam hamować to kierownicą szarpie na lewo i prawo, dosyć gwałtownie. Czuć też drżenie pod pedałem hamulca. Pierwsza myśl - pokrzywione tarcze hamulcowe. Zdjąłem prawe koło (bo wydaje mi się ze to prawa strona jest sprawcą) i się trochę zdziwiłem. Czy tarcza hamulcowa jest tylko założona na szpilki? Ma ona jakby lekki luz. Można przekręcić na szpilkach o kilka mm "do przodu" i "do tyłu". Mam wrażenie że gdybym zdjął zacisk to mógłbym zdjąć tarczę. Czy tak powinno być?
Tarcza sama w sobie nie wygląda na pokrzywioną. Szarpanie jest dosyć znaczne, a na tarczy nie widać żadnych odchyłów.
Szukając dalej powodów: końcówki drążków kierowniczych? Wahacz? A może wina np. felg zimowych lub opon?(nie jestem pewny, ale to szarpanie zaczęło się objawiać po zmianie kół na zimowe) A może coś innego?
Jakie mogą być skutki dalszej jazdy bez naprawiania tego?
Escort 1,6 16v 94r. 230tys.km bez ABS-u, ze wspomaganiem (nie wiem czy to ważne)
Samochód prowadzi się dobrze, nie ściąga w żadną stronę. Przy hamowaniu też nie. Jednak kiedy jadę ponad 50-60km/h i zaczynam hamować to kierownicą szarpie na lewo i prawo, dosyć gwałtownie. Czuć też drżenie pod pedałem hamulca. Pierwsza myśl - pokrzywione tarcze hamulcowe. Zdjąłem prawe koło (bo wydaje mi się ze to prawa strona jest sprawcą) i się trochę zdziwiłem. Czy tarcza hamulcowa jest tylko założona na szpilki? Ma ona jakby lekki luz. Można przekręcić na szpilkach o kilka mm "do przodu" i "do tyłu". Mam wrażenie że gdybym zdjął zacisk to mógłbym zdjąć tarczę. Czy tak powinno być?
Tarcza sama w sobie nie wygląda na pokrzywioną. Szarpanie jest dosyć znaczne, a na tarczy nie widać żadnych odchyłów.
Szukając dalej powodów: końcówki drążków kierowniczych? Wahacz? A może wina np. felg zimowych lub opon?(nie jestem pewny, ale to szarpanie zaczęło się objawiać po zmianie kół na zimowe) A może coś innego?
Jakie mogą być skutki dalszej jazdy bez naprawiania tego?
Escort 1,6 16v 94r. 230tys.km bez ABS-u, ze wspomaganiem (nie wiem czy to ważne)
ja tez w 2 essach nie mialem przykreconych tarcz hamulcowych, choc powinny byc przykrecone
drzenie kierownicy mialem jak uderzylem w kraweznik, moze masz fegli niewywazone?
koncowki drazkow kierowniczych raczej nie, bo mam zleksza uszkodzony a nic nie szarpie tylko przy skrecaniu kierownica ci pomaga skrecac i nie odbija pozniej jak powinna

drzenie kierownicy mialem jak uderzylem w kraweznik, moze masz fegli niewywazone?
koncowki drazkow kierowniczych raczej nie, bo mam zleksza uszkodzony a nic nie szarpie tylko przy skrecaniu kierownica ci pomaga skrecac i nie odbija pozniej jak powinna

Ford Mondeo MKIII '02 3.0 V6 ST220 LPG
xxx Fiat Brava SX '99 1.2 16v 82KM LPG
xxx Ford Escort '92 1.6 16v 90KM PB
xxx Fiat Brava SX '99 1.2 16v 82KM LPG
xxx Ford Escort '92 1.6 16v 90KM PB
Jak najbardziej wszystko w najlepszym porządkussn pisze:Czy tarcza hamulcowa jest tylko założona na szpilki? Ma ona jakby lekki luz. Można przekręcić na szpilkach o kilka mm "do przodu" i "do tyłu". Mam wrażenie że gdybym zdjął zacisk to mógłbym zdjąć tarczę. Czy tak powinno być?

ssn pisze:kiedy jadę ponad 50-60km/h i zaczynam hamować to kierownicą szarpie na lewo i prawo, dosyć gwałtownie
I tu bym szukał przyczyn skorossn pisze:A może wina np. felg zimowych lub opon?(nie jestem pewny, ale to szarpanie zaczęło się objawiać po zmianie kół na zimowe)
ssn pisze:Na początku wszystko było ok. Tarcza sama w sobie nie wygląda na pokrzywioną
Zmień na letnie i zobacz czy wróci do normy. Tylko nie zapomnij o wyważeniu kół

Zimówki były wyważane przed założeniem... Kupiłem używane od tego samego człowieka, od którego kupiłem samochód.
No to końcówki wykluczamy... Przy wymianie rozrządu mechanior mówił że "prawa ma lekki luz, ale jeszcze pojeżdżę". Zobaczymy. Ciepło się robi więc na dniach, albo jeszcze dziś wrzucę letnie... Narazie dziękuję. Po wymianie się odezwę
No to końcówki wykluczamy... Przy wymianie rozrządu mechanior mówił że "prawa ma lekki luz, ale jeszcze pojeżdżę". Zobaczymy. Ciepło się robi więc na dniach, albo jeszcze dziś wrzucę letnie... Narazie dziękuję. Po wymianie się odezwę

- kupiec
- Posty: 12911
- Rejestracja: 08 paź 2007, 00:34
- Lokalizacja: tychy
- Pojemność: 1600
- Rocznik: 2005
- Generacja: Inny samochód
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
ssn jak byś miał felgi krzywe to drżenie kierownicy byłoby cały czas ( ja tak miałem ) a tak zapytam czy czasem nie hamowałeś z dość dużej prędkości? ja kiedyś hamowałem z ok 120 km/h do zera bez blokady kół i po prostu przepaliłem tarcze. na oko to nie było widać a jak dałem do przetoczenia to wyszło że są krzywe.
تاجر القواعد
[*] 1.8 TD
Bo ja lubię coś napisać i potem to sobie czytać. Dzięki temu jestem mądry, bo to są bardzo mądre te moje posty
[*] 1.8 TD
Bo ja lubię coś napisać i potem to sobie czytać. Dzięki temu jestem mądry, bo to są bardzo mądre te moje posty
Założyłem letnie gumy na innych felgach (też stalowych), ale problem nie zniknął. Czyli to nie felgi.
Co do hamowania to nie pamiętam. Kierownicą szarpie od dosyć dawna, nawet nie pamiętam kiedy to się zaczęło. Wydaje mi się, że nie hamowałem nigdzie tak ostro. Auto raczej jeździ po mieście i nie ma okazji, żeby hamować z takiej prędkości. Sam nie wiem...
Co do hamowania to nie pamiętam. Kierownicą szarpie od dosyć dawna, nawet nie pamiętam kiedy to się zaczęło. Wydaje mi się, że nie hamowałem nigdzie tak ostro. Auto raczej jeździ po mieście i nie ma okazji, żeby hamować z takiej prędkości. Sam nie wiem...
Możesz tarcze sprawdzić na oko, zdejmij koło przykręć dwie śruby z kół do tarczy na skos potem obracaj piastą i patrz na szczelinę pomiędzy klockiem a tarczą jak się zmienia, to już wiesz że krzywa tarcza.
www.VolvoTech.pl ---Elektromechanik---
Kolego, jak dla mnie to wina tarcz - u mnie jest podobnie. Mam słabej jakości tarcze i co 2-3 miesiące daję do przetoczenia...a raczej dawałem, bo teraz będę je zmieniał na nowe. Przy okazji sprawdzę czy nie mam gdzieś luzu, chociaż ewidentnie wszystko wskazuje na badziewne tarcze. Zatem przetocz je (koszt niewielki, około 50 PLN) i zobaczysz co i jak. Jak będzie ok, to sprawa rozwiązana, jak Ci wciąż będzie biła kiera (u mnie powyżej 70km/h zaczyna latać) przy hamowaniu, to wtedy pomyślimy 

Bartek,przetaczałeś tarcze za 5 dych?? Po co?
http://moto.allegro.pl/item334618321_ta ... ntyl_.html
http://moto.allegro.pl/item335059332_de ... n_90_.html
http://moto.allegro.pl/item334618321_ta ... ntyl_.html
http://moto.allegro.pl/item335059332_de ... n_90_.html