Filtr Paliwa

[Yagr]

Procurator,
radzą odpiąć minus żeby uniknąć przypadkowego zwarcia
uruchamiając zapłon włączasz pompę paliwa która w tym czasie napełnia pusty, nowy filtr. włączasz ten zapłon i powinieneś usłyszeć jak włącza się pompa. wystarczy kilka sekund - tak 5x.

[Jamszoł]

Bez kręcenia rozrusznikiem - przekręcasz stacyjkę , żeby brzękneło - w tedy pompa zaczyna na krótko pracować i pompuje w zapowietrzony układ paliwo .
Co do ściągania wężyków - przypatrz się zaciski przy filtrze masz okrągłe a po dwóch stronach tego okrągłego zgrubienia masz takie jakby dwa przyciski - ściśnij je a wężyk sam ci wyskoczy.
Jeśli to było przez kogoś przerabiane to może być taka sama metoda ściągania jak przy wężach pneumatycznych czyli to szersze pociągzsz lekko w stronę filtra i całość ciągniesz wzdłóż osi - też lekko schodzi.
Jeśli chodzi o wyłączenie prądu - chodzi im o to , że gdyby nastąpiło jakieś zwarcie i pompka by zaczeła pracować a filtr ściągnięty to byś się polał paliwem pod ciśnieniem a wtedy o wypadek nie trudno.

[Procurator]

tak 5x.

Wypadałoby jeszcze to pomnożyć przez 3 ponieważ dopiero gdzieś za 12 razem to "brzęknięcie" zaczęło być identyczne z tym dźwiękiem z przed wymiany. W silnikach 16 zaworowych filtr musi mieć zatem mniejszą objętość... Sprytnie są zamocowane te wężyki, niepotrzebnie tylko kupiłem obejmy.
Acha i przy niewielkiej zręczności można odzyskać benzyne z filtra - należy ją wylać i wydmuchać tą stroną, którą paliwo płynie do wtryskiwaczy tak jak wskazują strzałki na obudowie - wylewa się jej z pół litra.
Filtr był okropnie przytkany trudno nawet było przedmuchać przezeń powietrze, gdyby tak pochodził jeszcze troche to kto wie czy nie spaliłby się silnik w pompie paliwa.
Pozdr.

[Jamszoł]

U mnie wylałem 350 gram paliwa.- końcu wymieniłem filtr - a kupiłem go w styczniu - ale nie miałem do kogo zaprowadzić autka i musiałem sam to wykonać.