PROBLEM ... Z GASNˇCYM NAGLE ESSIM ...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
morgon
Posty: 802
Rejestracja: 20 cze 2007, 21:33
Lokalizacja: Buczkowice

Post autor: morgon »

szczerze mówiąc nic o tym dotychczas nie znalazłem ale dzięki za podpowiedź, będę szukać
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14630
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

morgon, IAT to czujnik temperatury powietrza dolotowego a TPS to czujnik położenia przepustnicy - może to ułatwi poszukiwania ;)
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Awatar użytkownika
morgon
Posty: 802
Rejestracja: 20 cze 2007, 21:33
Lokalizacja: Buczkowice

Post autor: morgon »

już zdążyłem znaleźć. Przy okazji dowiedziałem się że już nie raz przy tych czujnikach grzebałem, tzn. rozłączałem je żeby zobaczyć jak silnik zareaguje i i jeżeli chodzi o IAT to nie było żadnej różnicy czy podłączony czy nie a jeżeli chodzi o czujnik położenia przepustnicy to czy jest to normalne że po wyłączeniu silnika zmienia on swoje położenie tzn. ta blaszka się odchyla tak jakby na ssanie?
Awatar użytkownika
cidzej
Posty: 11776
Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
Pojemność: 1400
Rocznik: 1996
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: cidzej »

morgon pisze:szczerze mówiąc nic o tym dotychczas nie znalazłem ale dzięki za podpowiedź, będę szukać
hehe i tym samym potwierdziłeś kolego, że nie przegladałeś dokłądnie forum tylko "po łebkach" a się kłucisz :P o IAT jest mowa w każdym poście dotyczącym dziwnego zachowania 1.4 i 1.6
morgon pisze:jeżeli chodzi o IAT to nie było żadnej różnicy czy podłączony czy nie a jeżeli chodzi o czujnik położenia przepustnicy to czy jest to normalne że po wyłączeniu silnika zmienia on swoje położenie tzn. ta blaszka się odchyla tak jakby na ssanie?
no a powinna być różnica - po odpięciu IAT - obroty jałowe powinny być takie jak na "ssaniu"

a to, że ta blaszka się odchyla przy gaszeniu i odpalaniu to normalne - odchyla ją silniczek krokowy :) powinieneś to zauważyć jak zdjemowałeś silniczek krokowy do czyszczenia ... a swoją drogą to wytłumacz mi skąd u Ciebie olej w silniczku krokowym ??
Awatar użytkownika
morgon
Posty: 802
Rejestracja: 20 cze 2007, 21:33
Lokalizacja: Buczkowice

Post autor: morgon »

trochę cidżej się uwziąłeś żeby mi udowodnić że coś gdzieś pominąłem co Ci się zresztą udało i pewnie teraz upajasz się tym faktem. Ale spoko. Trochę się posprzeczaliśmy ale myślę że co najgorsze to za nami (i wyciągam do Ciebie niewidoczną dłoń na zgodę :grin: )
A co do oleju, to w zeszłym roku strzeliły mi pierścionki, także olej mi się wylewał fitrem powietrza. Po rokręceniu się okazało że mam do wymiany wszystkie zawory, wałek rozrządu, popychacze, wał do szlifu tak więc byłem w plecy 2200 zł. A olej miałem wszędzie; jak się okazało, nawet w krokowcu.
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

cidzej pisze:a swoją drogą to wytłumacz mi skąd u Ciebie olej w silniczku krokowym ??
wystarczy , że odma ( separator) będzie zatkany a olej znajdzie się we filtrze i w krokowcu.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
cidzej
Posty: 11776
Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
Pojemność: 1400
Rocznik: 1996
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: cidzej »

jamszoł, napewno nie w 1.4 na monowtrysku. zerknij tutaj: http://siec.no-ip.com/forum/viewtopic.php?t=2625

no chyba, że by żygało po całej komorzesilnikowej tym olejem to wtedy i pompka spryskiwacza moglaby byc w oleju :P
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Możliwe - nie oglądałem Eskorta z silnikiem 1,4 - wypowiedziałem się w ten sposób dlatego , że we wszystkich samochodach które miałem szczęście lub nieszczęście naprawiać bądź oglądać - silniczek krokowy działał na zasadzie otwierania " lewego" przelotu powietrza prosto z filtra powietrza do kolektora ssącego - za wszelkimi wtryskami ; gaźnikami itd.
A separator " odma" z silnika podsyła powietrze z silnika do filtra powietrza a jak powietrze idzie z oparami oleju z silnika - to przełazi przez filtr powietrza a dalej przechodzi również poprzez silniczek krokowy zasrywając go .
Zresztą apropo powietrza z oparami oleju - to samo zanieczyszczone powietrze przełazi przez przepływomierz powietrza i po czasie drut oporowy który jest wewnątrz zabrudzi się a olej na nim odłożony zostanie przypalony - drut będzie w mniejszym stopniu schładzany przepływem powietrza - odczyt jest różny od tego jaki powinien być - mamy wtedy kłopoty z wolnymi obrotami gdy jest silnik zimny - bo komp myśli , że powietrze jest dużo cieplejsze niż jest w żeczywistości.
Jeśli spalonego oleju odłoży się na drucie zbyt dużo to powietrze nie zdąży dodtatecznie go schłodzić i drut się przepala - no i mamy wymianę przepływomierza.
A wystarczy od czasu do czasu zdemontować przepływomierz i go umyć.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
ODPOWIEDZ