PROBLEM ... Z GASNˇCYM NAGLE ESSIM ...
Moderator: Moderatorzy
już zdążyłem znaleźć. Przy okazji dowiedziałem się że już nie raz przy tych czujnikach grzebałem, tzn. rozłączałem je żeby zobaczyć jak silnik zareaguje i i jeżeli chodzi o IAT to nie było żadnej różnicy czy podłączony czy nie a jeżeli chodzi o czujnik położenia przepustnicy to czy jest to normalne że po wyłączeniu silnika zmienia on swoje położenie tzn. ta blaszka się odchyla tak jakby na ssanie?
- cidzej
- Posty: 11776
- Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
- Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
- Pojemność: 1400
- Rocznik: 1996
- Generacja: MK7
- Nadwozie: Cabrio
hehe i tym samym potwierdziłeś kolego, że nie przegladałeś dokłądnie forum tylko "po łebkach" a się kłuciszmorgon pisze:szczerze mówiąc nic o tym dotychczas nie znalazłem ale dzięki za podpowiedź, będę szukać

no a powinna być różnica - po odpięciu IAT - obroty jałowe powinny być takie jak na "ssaniu"morgon pisze:jeżeli chodzi o IAT to nie było żadnej różnicy czy podłączony czy nie a jeżeli chodzi o czujnik położenia przepustnicy to czy jest to normalne że po wyłączeniu silnika zmienia on swoje położenie tzn. ta blaszka się odchyla tak jakby na ssanie?
a to, że ta blaszka się odchyla przy gaszeniu i odpalaniu to normalne - odchyla ją silniczek krokowy

trochę cidżej się uwziąłeś żeby mi udowodnić że coś gdzieś pominąłem co Ci się zresztą udało i pewnie teraz upajasz się tym faktem. Ale spoko. Trochę się posprzeczaliśmy ale myślę że co najgorsze to za nami (i wyciągam do Ciebie niewidoczną dłoń na zgodę
)
A co do oleju, to w zeszłym roku strzeliły mi pierścionki, także olej mi się wylewał fitrem powietrza. Po rokręceniu się okazało że mam do wymiany wszystkie zawory, wałek rozrządu, popychacze, wał do szlifu tak więc byłem w plecy 2200 zł. A olej miałem wszędzie; jak się okazało, nawet w krokowcu.

A co do oleju, to w zeszłym roku strzeliły mi pierścionki, także olej mi się wylewał fitrem powietrza. Po rokręceniu się okazało że mam do wymiany wszystkie zawory, wałek rozrządu, popychacze, wał do szlifu tak więc byłem w plecy 2200 zł. A olej miałem wszędzie; jak się okazało, nawet w krokowcu.
- cidzej
- Posty: 11776
- Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
- Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
- Pojemność: 1400
- Rocznik: 1996
- Generacja: MK7
- Nadwozie: Cabrio
jamszoł, napewno nie w 1.4 na monowtrysku. zerknij tutaj: http://siec.no-ip.com/forum/viewtopic.php?t=2625
no chyba, że by żygało po całej komorzesilnikowej tym olejem to wtedy i pompka spryskiwacza moglaby byc w oleju
no chyba, że by żygało po całej komorzesilnikowej tym olejem to wtedy i pompka spryskiwacza moglaby byc w oleju

- Jamszoł
- Posty: 22192
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Możliwe - nie oglądałem Eskorta z silnikiem 1,4 - wypowiedziałem się w ten sposób dlatego , że we wszystkich samochodach które miałem szczęście lub nieszczęście naprawiać bądź oglądać - silniczek krokowy działał na zasadzie otwierania " lewego" przelotu powietrza prosto z filtra powietrza do kolektora ssącego - za wszelkimi wtryskami ; gaźnikami itd.
A separator " odma" z silnika podsyła powietrze z silnika do filtra powietrza a jak powietrze idzie z oparami oleju z silnika - to przełazi przez filtr powietrza a dalej przechodzi również poprzez silniczek krokowy zasrywając go .
Zresztą apropo powietrza z oparami oleju - to samo zanieczyszczone powietrze przełazi przez przepływomierz powietrza i po czasie drut oporowy który jest wewnątrz zabrudzi się a olej na nim odłożony zostanie przypalony - drut będzie w mniejszym stopniu schładzany przepływem powietrza - odczyt jest różny od tego jaki powinien być - mamy wtedy kłopoty z wolnymi obrotami gdy jest silnik zimny - bo komp myśli , że powietrze jest dużo cieplejsze niż jest w żeczywistości.
Jeśli spalonego oleju odłoży się na drucie zbyt dużo to powietrze nie zdąży dodtatecznie go schłodzić i drut się przepala - no i mamy wymianę przepływomierza.
A wystarczy od czasu do czasu zdemontować przepływomierz i go umyć.
A separator " odma" z silnika podsyła powietrze z silnika do filtra powietrza a jak powietrze idzie z oparami oleju z silnika - to przełazi przez filtr powietrza a dalej przechodzi również poprzez silniczek krokowy zasrywając go .
Zresztą apropo powietrza z oparami oleju - to samo zanieczyszczone powietrze przełazi przez przepływomierz powietrza i po czasie drut oporowy który jest wewnątrz zabrudzi się a olej na nim odłożony zostanie przypalony - drut będzie w mniejszym stopniu schładzany przepływem powietrza - odczyt jest różny od tego jaki powinien być - mamy wtedy kłopoty z wolnymi obrotami gdy jest silnik zimny - bo komp myśli , że powietrze jest dużo cieplejsze niż jest w żeczywistości.
Jeśli spalonego oleju odłoży się na drucie zbyt dużo to powietrze nie zdąży dodtatecznie go schłodzić i drut się przepala - no i mamy wymianę przepływomierza.
A wystarczy od czasu do czasu zdemontować przepływomierz i go umyć.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]