NIE MOGĘ ZAPALIĆ
Moderator: Moderatorzy
-
Sebastian
zapalił
panowie nie uwierzycie wracam z nocki i mówie spróbuje i zaskoczył mowie nie możliwe a jednak wiec spojrzałem na wydech zeby zobaczyć jak spaliny wyglądaja i szok na początku czarne jak węgiel potem szarawe ale kopcił stasznie no to mówie dawaj i go dobrze przepale 5000-czkow na obrotomiezrzu i dawaj mam taką ładna prostą koło siebie jak talala ale coś teraz trzymało go na 2000 obrotów po chwili dopiero zaczeły powolutku spadać coś go tam boli ale co
właśnie wstałem i idę sprawdzić czy go ruszy normalnie sie na mnie obraża
ALE I TAK WAM WIELKIE DZIĘKI WYGَDA NA TO ŻE SPRAWNY ALE DO JAKIEGO STOPNIA ZOBACZYMY...tester już zrobiłem czekam na stosowną okazjie aby go przebadać porostu coś i gdzieś go zatyka woda
ale gdzie pobadamy mam nadzieję ze biedaczkowi przeszło i z tym czarnym dymem odkasłał to co go blokowało dam znać
ale ten pikny dzwiek 5000 i leci nie wiem czy to nie wina takiego małego przewodziku na kolektorze dolotowym patrze a był rozlaczony
-
Sebastian
PS pożyczyłem fotki
pożyczyłeM fotki od kolegi z klubu mam podobny motor wiec trszkę sobie3 ułatwiłem WIEKIE DZIEKI!!!!!!!!!

-
janek
nie wiem jak długo i ile razy kręciłeś silnik ale sprawdź poziom oleju oraz czy nie "Wali oktanami". Mogła być sytuacja że to co w trakcie kręcenia poleciało na tłoki po pierścieniach zeszło do michy. tak miałem przy 1.4 PTE znaczy z wtryskiem i wymieniałem olej
tak na wszelki wypadek
pozdrowinka i powodzenia
pozdrowinka i powodzenia
-
iurist
Jak juz pisalem mialem podobny problem. Zobacz: http://siec.no-ip.com/forum/viewtopic.php?t=1859 . Przyczyna okazalo sie bledne dzialanie przyspieszacza zaplonu. Po jego wymianie bjawy takie jak problem z zapalaniem, szarpanie podczas przyspieszania czy nagla utrata mocy zniknely!!! Poza tym nie kopci juz jak smok, a do tego spalanie wrocilo do normy (chco na razie danych liczbowych nie mam bo testuje).
Bycmoze i u Ciebie warto zajrzec do tego sterownika.
(uzywany kupisz za 50-80 zl , nowka u dealera... 880 zl !!! - NO COMMENT)
Ponizej zalaczam foto
Bycmoze i u Ciebie warto zajrzec do tego sterownika.
(uzywany kupisz za 50-80 zl , nowka u dealera... 880 zl !!! - NO COMMENT)
Ponizej zalaczam foto
-
sewerynsepa
- WieSiu
- Posty: 23684
- Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
- Lokalizacja: Wrocław
- Pojemność: 1600
- Rocznik: 1985
- Generacja: MK3
- Nadwozie: Sedan
- Kontakt:
jakies czujniku, skoro szybciej odpala na lpg, byc moze silnik krokowy
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
No i mnie to Qrwa też dopadło. Na tym mrozie wymieniałem w rozruszniku szczotkotrzymacze i tulejki, bo kręcił jak by chciał a nie mógł na NOWYM aku. I nic to nie dało!!!! Dupa blada i tak kręci jak by chciał a nie mógł i to tylko po nocy. Jak złapie na pych, to później już jest normalnie, za........la aż chce silnik urwać.sewerynsepa pisze:ja mam problem z uruchomieniem silnika 1.6 benz EFI
-
Sebastian
darcun4 mam małą propozycjie jak w każdą ostrą zimę trza go rozgrzać alkoholem
zostaw paliwa trochę w baku ok10l i mu denaturatu dolej jakieś 0,5l butelkę dykta pomaga mnie pomogła chszczą chamy paliwo jak djabli masz wode w przewodach paliwowych to zamarza i go zatyka spróbuj stara sprawdzona metoda dykta powinna pomóc mnie hodził pięknie po takim zabiegu i dobrze go przepal a cała woda powinna wyskoczyć moż liwe ze wydech masz tez zamarznięty woda w ostatnim tłumiku na wacie tłumiącej zamarzła i go zatkało

-
Procurator
A ja zupełnie przypadkiem odkryłem jak znacznie usprawnić odpalenie na mrozie.
Po prostu kiedy przekręcasz kluczyk i rozrusznik kręci silnikiem, to szybko wciskaj i puszczaj pedał gazu, a lewą nogą oczywiście wciśnij sprzęgło.
Mi to pomogło. Na mrozie rozrusznik kręcił w miare sprawnie silnikiem tyle, że silnik nie bardzo chciał odpalić, dopiero po bardzo długim czasie startował - co oczywiście groziło zupełnym rozładowaniem akumulatora. Próbowałem kręcić bez gazu i z wciśniętym gazem i nic nie zmieniało. Kiedy zaś na przemian szybko wciskałem i puszczałem gaz gdy rozrusznik kręcił to wówczas ładnie startuje (przynajmniej jak do tej pory).
Pozdr.
Po prostu kiedy przekręcasz kluczyk i rozrusznik kręci silnikiem, to szybko wciskaj i puszczaj pedał gazu, a lewą nogą oczywiście wciśnij sprzęgło.
Mi to pomogło. Na mrozie rozrusznik kręcił w miare sprawnie silnikiem tyle, że silnik nie bardzo chciał odpalić, dopiero po bardzo długim czasie startował - co oczywiście groziło zupełnym rozładowaniem akumulatora. Próbowałem kręcić bez gazu i z wciśniętym gazem i nic nie zmieniało. Kiedy zaś na przemian szybko wciskałem i puszczałem gaz gdy rozrusznik kręcił to wówczas ładnie startuje (przynajmniej jak do tej pory).
Pozdr.
- Jamszoł
- Posty: 22193
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Tej metody nie próbowałem bo silnik mi startuje po 2-3 sekundach .Odpalam według książki.
Oczywiście zawsze należy odpalać na wciśniętym sprzęgle bo odciążamy w ten sposób rozrusznik od zmarzniętej skrzyni biegów.
Jako ciekawostkę mogę Wam powiedzieć , że niektóre pojazdy - stare pojazdy produkcji radzieckiej i polsko-radzieckiej miały specjalną wajchę która rozprężała wszystkie tłoki - tak że nie było kompresji - dzięki temu silnik można było łatwo rozbujać nawet gdy temperatura spadała poniżej - 40 stopni.
Oczywiście zawsze należy odpalać na wciśniętym sprzęgle bo odciążamy w ten sposób rozrusznik od zmarzniętej skrzyni biegów.
Jako ciekawostkę mogę Wam powiedzieć , że niektóre pojazdy - stare pojazdy produkcji radzieckiej i polsko-radzieckiej miały specjalną wajchę która rozprężała wszystkie tłoki - tak że nie było kompresji - dzięki temu silnik można było łatwo rozbujać nawet gdy temperatura spadała poniżej - 40 stopni.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
- cidzej
- Posty: 11800
- Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
- Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
- Pojemność: 1400
- Rocznik: 1996
- Generacja: MK7
- Nadwozie: Cabrio
Procurator, sorki ale ten twoj sposob na odpalanie to lipa jest. zimny (i cieply) silnik na wtrysku powinien odpalac po przekreceniu kluczyka bez dodawania ani grama gazu - po prostu przekrecasz kluczyk, chwilke (2-3 sekundy) krecisz i auto zapalone. jeżeli ty musisz wykonywac jakies dodatkowe operacje tzn, ze cos z Twoim ukladem sterowania silnikiem jest nei tak 
-
Procurator
Bez gazu też startuje, tyle że zwykle nie za pierwszym razem (rozrusznik wyłącza się automatycznie po 3 sekundach), niekiedy trwa to jakiś czas. Zaś jak wciskam i puszczam gaz jest znacznie lepiej.
A to dziwne. Bo ze 2 tygodnie temu jak w nocy spadło do -5 to rano startował idealnie bez wciskania gazu. Być może jest to kwestia wilgoci w paliwie?
Na ciepłym oczywiście idealnie natychmiast odpala.
Jak będzie silny mróz i kłopoty to odkręcę filtr stożkowy i wstrzyknę tam parę cm3 eteru, zakręcę filtr i spróbuję odpalić.
Pozdr.
A to dziwne. Bo ze 2 tygodnie temu jak w nocy spadło do -5 to rano startował idealnie bez wciskania gazu. Być może jest to kwestia wilgoci w paliwie?
Na ciepłym oczywiście idealnie natychmiast odpala.
Jak będzie silny mróz i kłopoty to odkręcę filtr stożkowy i wstrzyknę tam parę cm3 eteru, zakręcę filtr i spróbuję odpalić.
Pozdr.
Ostatnio zmieniony 29 lis 2007, 20:00 przez Procurator, łącznie zmieniany 1 raz.
- Yagr
- Posty: 14686
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Procurator pisze:rozrusznik wyłącza się automatycznie po 3 sekundach
po trzech sekundach to ecu wyłącza pompę paliwową po włączeniu stacyjki gdy silnik nie chodzi
Ostatnio zmieniony 29 lis 2007, 20:01 przez Yagr, łącznie zmieniany 1 raz.
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"