NIE MOGĘ ZAPALIĆ

Moderator: Moderatorzy

Sebastian

NIE MOGĘ ZAPALIĆ

Post autor: Sebastian »

POWTóRZYŁ MI SIE PROBLEM MAM ESCA 1,4 NA GAŻNIKU Z KATEM I GDY KRĘCE TO TAK JAK BY CHCIAŁ A NIE MóGŁ ZAPALIC GDY ZESZŁEM RANO NAJPIERW ZASKOCZYŁ ALE PO PARU SEKUNDACH ZDECHŁ I POTEM JUŻ NIE DAŁO RADY TYLKO ŁAPAŁO I CISZA GDY STAŁO SIE TO PRZED PAROMA DNIAMI ZASKOCZYŁ NA ZACIˇG I POJEZDZIŁ PARE DNI ALE PALIŁ JAK SMOK I ZNóW MI TO ZROBIŁ DZIŚ JUŻ NIE WIEM JAK MAM MU POMóC PRZED CAŁYM TYM ZAJŚCIEM SKAKAŁY MU OBROTY A NA 2000 OBROTACH TAK JAK BY TRACIŁ OCHOTĘ WTEDY REDUKOWAŁEM I PRZESKAKIWALEM Tˇ BARIERĘ COŚ GO BLOKUJE BO CHYBA NA MNIE SIE NIE OBRAZIŁ TANKUJE GOTYLKO NA RENOMOWANYCH STACJACH WIĘC POMóRZCIE KTOŚ BO TĘSKNIE ZA MOIM BŁEKITKIEM NA TRASIE...!
grzechuu

Post autor: grzechuu »

Zobacz to
http://siec.no-ip.com/forum/viewtopic.php?t=1830
i zobacz tez rurkę odpowietrajacą silnik, gdzies tu było ze jak zamarznie w srodku syf to problemy z zapaleniem.
Pozdrawiam
Sebastian

Post autor: Sebastian »

grzechuu, tak właśnie by to wyglądało a wiesz może gdzie ona mniej więcej jes i dzieki za pomoc mam nadzieje że to to :wink: :wink: :?:
ELpYndoL

Post autor: ELpYndoL »

SEBASTIAN NIE ODPALAJ SWOJEGO ESSIEGO NA PYCH :!: możesz sobie narobić nie lada kłopotów :!: CHODZI O ROZRZˇD :!: MOŻE PEKNˇC PASECZEK I portwelik będzie bardzo biedny :!:

CO do obrotów to SILNICZEK KROKOWY a jesli chodzi o spalanie to sonda LAMBDA pewnie padła :(
MóJ poprzedni ESSI paliłw granicach 8l a jak padła sonda TO 13l porażka :( po wymianie wszystko było ok :wink:
Awatar użytkownika
WieSiu
Posty: 23601
Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
Lokalizacja: Wrocław
Pojemność: 1600
Rocznik: 1985
Generacja: MK3
Nadwozie: Sedan
Kontakt:

Post autor: WieSiu »

swoja droga fajny rarytas masz. Gaznik i katalizator:D Czytalem wlasnie,ze takie byly robione,ale dziwi mnie to,ze Ty masz 1,4 i masz katalizator, w ksiazce jest napisane ze w 1,6 na gazniku wystepowal katalizator, a nie w 1,4. W tych 1,6 wystepowal tez czasem regulator predkosci obrotowej biegu jalowego, cos co jest w montowtryskowych silnikach (ale nie we wszystkich gaznikowych byl motnowany).Moze to jest przyczyna skakania Ci obrotow na 2000? najpierw zlokalizuj czy w ogole cos takiego masz.
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011

x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
iurist

Post autor: iurist »

hmmmm... walcze z podobna usterka - zapalanie/gasniecie (post: "nie zapala gdy jest rozgrzany...") , ale opisane wyzej objawy tez wystepuja u mnie czasem. Pobawie sei jutro bo mam pare wolnych chwil...

Zaciekawila mnie natomiast wypowiedz Yanka odnosnie spalania. Od jakichs 3 miesiecy moj essi pali jak smok, tj. jakies 12-14 l/100km w jezdzie miejskiej (90% mojej jazdy) a na trasiue okolo 10l. Kiedys bylo odpowiedniook 10l i 7-8 na trasie. Musze sie chyba przyjzec sondzie lambda....
Awatar użytkownika
WieSiu
Posty: 23601
Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
Lokalizacja: Wrocław
Pojemność: 1600
Rocznik: 1985
Generacja: MK3
Nadwozie: Sedan
Kontakt:

Post autor: WieSiu »

iurist, czytajac Twoj post,tez wlasnie o sondzie pomyslalem :D
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011

x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
janek

Post autor: janek »

ubiegłej zimy miałem podobny problem i jedną z przyczyn była woda zamarznięta w tylnym tłumiku. JEŻELI ROBISZ W ZIMIE MAŁE ODCINKI TO WYDECH NIE ROZGRZEWA SIĘ I WODA STOPNIOWO GROMADZI SIĘ AŻ DO CAŁKOWITEGO ZABICIA WYDECHU. JAK MASZ MOŻLIWOŚĆ TO MOĘ CIEPŁY GARAŻ. gDYBY OKAZAŁO SIĘ ŻE POMOGŁO TO RADA JEST TAKA - NA KONIEC JAZDY GAZU NA 4-5 TYS. OBR. BY WYGONIĆ WODĘ Z WYDECHU
Iziek

Post autor: Iziek »

Mi zamarzła woda w tłumiku... (ale nie wyszedłem z siebie, jak dochodziłem co się stało) Pisałem o tym na forum...
Sebastian

Post autor: Sebastian »

:roll: :roll: :wink: :wink: dzieki panowie!!!!! jutro tylko wstane bede prubował coś z ty zrobić właśnie zajarzyłem że właśnie go nie przygazowałem jak zawsze staram się to zrobić a doładnie tak się zachowuje jak by go zatkało..... a do tego sonda bo po ostatniej akcji podobnej dobrze mu dałem po garach żeby podładowac aku i nie miałem problemu przez pare dni a jak mi sie teraz to stało to dzień wcześniej delikatnie bo pali jak smok przejechałem tylko parenaście kilometrów i delikatnie go zaparkowałem bez przygazówki i mam szkoda tylko ze sonda doszła do tego całego interesu jutro się upewnię za pomocą testera :wink: :wink: :wink: :lol: :idea: :idea:
Iziek

Post autor: Iziek »

tylko żeby ci nie zamarzła... pffu pfu wypluje te slowa...
Viking

Post autor: Viking »

A ja witam kolege z Gliwic:)
Sebastian

witam

Post autor: Sebastian »

witam witam :wink: :wink:
Iziek

Post autor: Iziek »

A dlaczego nikogo z Janowa nie mam... Nawet kiedyś te ulotki za wycieraczki wkładałem i nic...
janek

Post autor: janek »

czy to woda lub zabity katalizator to można sprawdzić tak że wykręcasz sondę L i zapalasz silnik. Jeżeli zaskoczy to jest głośno ale wiadomo że coś w tłumiku
ODPOWIEDZ