MkV 1,4i Problem z rozrusznikiem i pytanie co do wskaznika

Moderator: Moderatorzy

combiasty-86

Post autor: combiasty-86 »

ten od alternatora kabel wygląda jak kabel do głośników

ale to co brak masy będzie robił tak ze bedzie spawac??
bo jeszcze np jak wszystko miałem podłączone tak jak nalezy to jak przekręciłem kluczyk w stacyjce na opdpal to cykał elektro tak systematycznie cyk cyk cyk
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Może to być właśnie brak masy na rozruszniku .
Albo odkręcasz rozrusznik i czyścisz styk przy głowiczce - albo dodajesz dodatkowy przewod .
Radzę dodatkowy przewód masowy od aku do śruby rozrusznika - oczywiście śruby mocującej.
Automat robił cyk cyk , bo co zwarl styki , żeby wirnik mógł się obrucić , to zaczynało brakować masy (pod obciążeniem) a jak brakło masy , to automat puścił a jak puścil , to znowu styk - rozrusznik/silnik powrócił i automat znowu cyk

Jeśli chcesz się teraz pytac jak gruby ten przewód = to odpowiem tak - linka miedziana - co najmniej taki gruby jak ten plusowy co idzie do rozrusznika - czyli coś koło 16 kwadrat
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
combiasty-86

Post autor: combiasty-86 »

Nie mam nerwow do tego auta normalnie nie rozumie go... na dworze -11 stopni auto juz stoi 2 tydzien ...

a wiec tak przy podłużnicy od strony kierowcy do silnika jest jakas masa ale kabel jest smiesznie cienki więc wsadziłem od str podłużnicy wprost do rozrusznika gruby kabel taki z uzmienia:D jest grubszy od prądowego do rorszunik-aku i dalej to samo nic tylko tyk tyktyk .... ręce zamrazły jutro do roboty znowu busem masakranie wiem o co biega jest inna masa na silnik z karoseri
Bo jeszcze jedno myslalem ze moze elektromagnes jest kaprawy i załozyłem z rozrusznika od sciery 1.8td ale teraz tak mysle ze jezeli stykam 2 duze piny to rozrusznik powinien sie kręcić bez wysuwania do zamachu a on raz zakręcił bardzo powoli i póżniej juz tylko lekko cos w rozruszniku stukało.. tuleje muszą byc dobre bo jak go wyciągne i w domu bezposrednio do aku podłąnczam to smiga obojętnie pod jakim kątem leży.... całą głowice żeby był styk też wyczyszciłem druciakiem... nie wiem mam te auto od około 3-4 tyg a jezdziłem nim kilka dni Kur**

[ Dodano: Pią 18 Gru, 2009 ]
Oddał bym go mechanikowi ale wiem że napewno mnie troche naciągnie... Jak bym miał garaż albo przynajmniej było te 0 stopni...;(

[ Dodano: Pią 18 Gru, 2009 ]
Jedyne rozwiązanie jakie mi przychodzi do głowy to kupic sobie konia by mnie ciągną do odpalenia :D:D:D
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Dodaleś masę od podłużnicy i nic .
Ja pisałem o dodaniu masy prosto z aku a to jest różnica - nie ? :mrgreen:
Jeśli masz słabą masę aku / karoseria , to żebyś dawał z karoserii 20 mas , to nic nie wskurasz .
Pójdę dalej tym tropem - jeśli masz słabą masę aku / karoseria , to i ładowanie masz słabe , mogą Ci szaleć odczyty z czujników i jeszcze parę wianków .
Sprawdź jak wygląda klema w środku - styk ze słupkiem - czy nie ma nalotu - obie klemy
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
combiasty-86

Post autor: combiasty-86 »

Tak więc nalotu nie ma ładowanie na odpalonym silniku 14V przynajmniej takie było jak jeszcze rozrusznik działał...
Co do wariacji:
to owszem ale tylko czujnik temp silnika.. najpierw długo na samym dole a potem leci na czerwone pole myslałem ze cos nie tak z chłodnicą ale węże ciepłe ale ni tak bardzo żeby czerwone pole odrazu było...
No i nie chodzi mi wskaźnik paliwa chyba nie chodzi bo narazie zalalem 11l na pusty bak i nic nie nie drgną... chyba że ruszy jak będzie wiecej..puki co nie wiem bo nie jeżdzę...

[ Dodano: Pią 18 Gru, 2009 ]
a masa od aku do rozr. narazie nie starcza mi kabla... za krotki...
zaobserwowałem jeszcze cos takiego

włączony zapłon na pozycje w ktorej kontrolki sie palą... i słyszę taki szum jakby z aku... bardzo cicho musiałem nad aku sie przysłuchac... póziej odłączyłem tan mały kabel co wzbudza elektromagnes i włączyłem zapłon i cisza.... nie jestem pewien ale chyba zawracie?? tylko ze gdyby było jakies zwarcie tak żeby cos gotowało sie w aku to chyba by kontrolki przygasały chocby lekko nie?? a żadnej róznicy nie widac....
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14625
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

combiasty-86, na moje oko to coś pop...łeś z podpinaniem ;) Posprawdzaj sobie dokładnie czy wszystkie kabelki masz podpiete tak jak przed demontażem...
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
combiasty-86

Post autor: combiasty-86 »

tam nie ma co pochrzanic z kablami...
1 gruby za taką dużą złączka na srubę -----> to jest chyba od aku
2. taki jakby głośnikowy ------> altek chyba
3. cienki był wkręcany teraz jest na wsuwkę bo taki mam elektro teraz i ten napewno jest wzbudzający bo jak go odłącze to przekręcam kluc i nic cisza..
Awatar użytkownika
cidzej
Posty: 11775
Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
Pojemność: 1400
Rocznik: 1996
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: cidzej »

zapominacie o jednej podstawowej rzeczy - kabel do rozrusznika w escortach idzie przez alternator :/ to jest czesto slaby punkt .... najlepiej daj jeden gruby kabel od klemy + akumulatora bezpośrednio na ta wieksza srube rozrusznika (oczywiscie juz na stale :P ) a drugie to plecionke od klemy - akumulatora przykrec do ucha silnika (patrzac od strony przedniego pasa lewy górny narożnik silnika wystaje takie ucho do podczepienia wyciagarki do wyjmowania silnika z auta - jest w nim akurat otwor na śrubę chyba 10-tke).

jakt teraz nie zakreci to albo masz padniete aku albo rozrusznik na śmietnik. nie ma opcji żeby to nie chodzilo
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

:mrgreen: Przewód plusowy : aku/rozrusznik/alternator(trochę cieszy)
Błażej pisał kiedyś o tym - z alternatora dać prosto do aku a z aku nowy do rozrusznika .
U kalegi na bank nie ma masy przy rozruszniku.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
combiasty-86

Post autor: combiasty-86 »

Halo halo panowie powoli jestem na dobrej drodze...
Masa już jest tylko z czystej ciekawości podłączyłem multimetr pod aku i 10V:|
wziołem i paluchem docisłem kabel z multimetru do klemy czy jak to sie tam nazywa + w aku i 12V pusciłem i znowu 10....
jak mocno odegne od aku ten bolec plusowy co nachodzi na niego klema to jest 12V rozrusznik kręci fakt że słabo ale kręci silnikiem...
wydaje mi sie tak jakby w aku nie stykało.... wydaje mi sie że blaszki powykrzywiało przez tamten rozrusznik który zwarcie robił.....
i wiecie co najdziwniejsze ze jak podpiołem go pod prostownik taki 4a z tesco to pokazywało na nim ze 75% naładowany...ale dosłownie po 5 sek od podpięcia pod prostownik akumulator gotuje elektrolit...
chyba aku umarł... Mam z sciery 76Ah tylko ze nie wsadze go w te miejsce chyba...

[ Dodano: Sob 19 Gru, 2009 ]
cidzej pisze:zapominacie o jednej podstawowej rzeczy - kabel do rozrusznika w escortach idzie przez alternator :/ to jest czesto slaby punkt .... najlepiej daj jeden gruby kabel od klemy + akumulatora bezpośrednio na ta wieksza srube rozrusznika

Ja mam ten gruby na tej srubie orginalnie więc u mnie to raczej idzie z aku na rozrusznik nie przez alternator
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Masz taki aku jak ja miałem - po podłączeniu pod prostownik zaczoł się gotować :evil:
Niestety aku umiera - do wymiany
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
combiasty-86

Post autor: combiasty-86 »

Witam zdobyłem aku od kolegi jakis z merca.... wsadziłem odpalił od strzała.... jescze nigdy tak rozrusznik szybko nie kręcil... zaadaptowałem kompa i próbna jazda.. odjechałem 3 metry próg zwalniający na drodze przejechałem i auto zgasło wszystkie kontrolki też.. i nagle kupa białego dymu tak jak z kominów elektrociepłownik popdnosze mache a tam nie widac silnika i aku szybko rwie kleme to palec mi sie przysmażył do klemy oderwałem dym ustał... a tam...
Aku za wysokie dotkną plus (+) maski i zwarcie jak talala... masa z aku do karoseri spaliła sie cała izolacja i kabel pękł tak samo masa karoseria silnik... na szybko skręciłem te masy ze sobą... i myśle no to napewno po alternatorze odpalam... i wszystko ok!!! ALe fart!!
położyłem na aku gumowy stary dywanik samochodowy i już nie zwiera...

A teraz pytanie czy może wskaźnik temperatury oszukiwac>>
Bo nie katuje auta a on po 30min jazdy zaczyna dochodzic do czerwonego pola....Pompa pompuje bo cienkim wężem leje do zbiorniczka silnik super gorący sie nie wydaje normalnie węże idzie macać... może oszukiwac?
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Może oszukiwać tak w jedną jak i w drugą stronę .
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
combiasty-86

Post autor: combiasty-86 »

Sprawa rozrusznika rozwiązana pozytywnie szczególne podziękowania dla Jamszoł'a za wytrwałość w pisaniu postów zainteresowanie sie moim problememi pomoc!!

[shadow=red]ZYCZĘ WSZYSTKIM ZDROWYCH SPOKOJNYCH I SZCZESLIWYCH SWIˇT BOŻEGO NARDZENIA[/shadow]
ODPOWIEDZ