MkV 1,4i Problem z rozrusznikiem i pytanie co do wskaznika
Moderator: Moderatorzy
MkV 1,4i Problem z rozrusznikiem i pytanie co do wskaznika
Witam wszystkich serdecznie szukałem ale nic ciekawego nie znalazłem...
Pojawił sie pierwszy problem a mianowicie:
Nagle przestał działać rozrusznik tzn. jak przekręcam kluczyk to wszystko ok ale jak chce odpalic strzela elektromagnes tylko nie kręci i wszystkie kontrolki wraz z zegarem gasną po kilku takich próbach smierdzi jajem z aku czyli ewidentnie gdzieś spięcie...
Na początku myślałem ze gdzies kable bo kiedyś miałem taki problem w ścierce ale to chyba nie kable.... bo jak zwarłem ze sobą dwa duże piny na rozruszniku czyli ten od aku ialt do tego co idzie do srodka rozrusznika to tylko iskrzy i znowu smierdzi...
po kilku puknięciach młotkiem podłączam znowu na krutko rozrusznik kręci z tym ze jak przytrzymie troszke dłużej na krótko tzn jakies 5 sek. to rozrusznik kręci a potem dostaje turbo i kręci szybciej potem juz normalnie ze stacyjki pali ... z tym że tylko przez parę odpalań(3) i znowu to samo...
Moje spostrzeżenia to tak jakby szczotka sie urwała albo rozsypała i go blokowała
Gadam ściągne rozrusznik i rozkręce ale du>> blada ktos tak go dokręcił że ani jedna sruba nie puszcza a do tego jedna jest już objechana
Czy dobrze myśle o tych szczotkach??
W jaki spsób to odkręcić a szczególnie to zjechaną srubę Prosze o pomoc
Pojawił sie pierwszy problem a mianowicie:
Nagle przestał działać rozrusznik tzn. jak przekręcam kluczyk to wszystko ok ale jak chce odpalic strzela elektromagnes tylko nie kręci i wszystkie kontrolki wraz z zegarem gasną po kilku takich próbach smierdzi jajem z aku czyli ewidentnie gdzieś spięcie...
Na początku myślałem ze gdzies kable bo kiedyś miałem taki problem w ścierce ale to chyba nie kable.... bo jak zwarłem ze sobą dwa duże piny na rozruszniku czyli ten od aku ialt do tego co idzie do srodka rozrusznika to tylko iskrzy i znowu smierdzi...
po kilku puknięciach młotkiem podłączam znowu na krutko rozrusznik kręci z tym ze jak przytrzymie troszke dłużej na krótko tzn jakies 5 sek. to rozrusznik kręci a potem dostaje turbo i kręci szybciej potem juz normalnie ze stacyjki pali ... z tym że tylko przez parę odpalań(3) i znowu to samo...
Moje spostrzeżenia to tak jakby szczotka sie urwała albo rozsypała i go blokowała
Gadam ściągne rozrusznik i rozkręce ale du>> blada ktos tak go dokręcił że ani jedna sruba nie puszcza a do tego jedna jest już objechana
Czy dobrze myśle o tych szczotkach??
W jaki spsób to odkręcić a szczególnie to zjechaną srubę Prosze o pomoc
Ostatnio zmieniony 22 gru 2009, 23:46 przez combiasty-86, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jamszoł
- Posty: 22192
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Kupić porządną sześciokątną nasadkę - nie za 5 czy 7 zł. - porządna to taka od 20-30 zł za szt w górę - może buć firmy Stanley czy Cowal .combiasty-86 pisze:W jaki spsób to odkręcić
Przed rozpoczęciem odkręcania , walnij no porządnie w te śruby młotkiem wzdłóż osi obrotu śruby , popryskaj rozkleszczaczem - ale tak na 20-30 minut przed odkręcaniem , tą zjechaną - spróbuj również najpierw młotkiem a potem nasadką , ale o numer mniejszą i ją nabij na łeb śruby - jeśli nadal nie da rady , to pozostaje podjechać do dobrego spawacza , żeby przyspawał do łba większą nakrętkę.
Co do rozrusznika - raczej masz zwarcie na wirniku - a zwarcie się zrobiło od wyjechanych tulejek
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
no ok profilaktycznie napisalem bo nieraz pod latarnia najciemniej
ja ostatnio tez tak mnialem ale z odkreceniem sruby od alternatora w audi skonczylo sie urwanym lbem od śruby i rozwaleniem ręki o blache ale juz wszytsko z reka ok
jak sie domyślam to masz sruby wzmacniane wiec raczej nie zrobisz tego co ja,moim zdaniem zostalo tak jak koledzy mowia dospawac do lba druga srube i wtedy odkrecic

ja ostatnio tez tak mnialem ale z odkreceniem sruby od alternatora w audi skonczylo sie urwanym lbem od śruby i rozwaleniem ręki o blache ale juz wszytsko z reka ok

jak sie domyślam to masz sruby wzmacniane wiec raczej nie zrobisz tego co ja,moim zdaniem zostalo tak jak koledzy mowia dospawac do lba druga srube i wtedy odkrecic
- Jamszoł
- Posty: 22192
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Wystarczy WD40 - oczywiście im lepszy tym lepiejcombiasty-86 pisze:miałes na mysli wd40 ?? czy cos lepszego?
To nie to - należy przyczyny szukać w samym rozruszniku - na pewno jest albo zwarcie , albo prawie zatarty bo napisane jest :bodzio82 pisze:combiasty-86, ciekawy jestem czy regulator napiecia nie walnal i aku przeladowywane jest i kipi
Elektromagnes jest OK a jak zapoda dalej napięcie , to jest taki pobór prądu , że aż przygasa i wtedy aku zachowuje się jak przy pełnym zwarciu.combiasty-86 pisze:jak chce odpalic strzela elektromagnes tylko nie kręci i wszystkie kontrolki wraz z zegarem gasną
Dla rozluźnienia -

combiasty-86 pisze:miernik z diód do auta sobie zrobiłem bom elektronik
combiasty-86 pisze:14 volt
Panie elektronik i panie bodzio82, sie pisze i mówi VOLTóWbodzio82 pisze:17volt




Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
aJamszoł pisze:Panie elektronik i panie bodzio82, sie pisze i mówi VOLTóW


A tak na powaznie to na bank rozrusznik siedzi tzn tuleje i szczotki nawet niedawno przy suzuki co nim se smigam wymienialem szczotki i tuleje bo mozna bylo caly dzien na prostowniku trzymac a on i tak sie zachowywal jakby aku padniete bylo ,po wymianie rozrusznik dop.az milo

Miałem to samo;/ szczotki będą raczej dobre. wg mnie automat albo bendiks poszedł, bo jak kręci a nie odpala to bendiks albo automat. bendiks łatwo sprawdzic, wystarczy zrzucic rozrusznik i sprawdzic czy sie blokuje i nie przepuszcza. jak bedzie ok to na 100% automat.
Ja wymieniłem automat bendiks szczotki, wyczysciłem i zakonserwowałem wszystkie masy i styki i nie mam problemu z odpalaniem;] Jak chcesz to podjedz do Bytomia, przerzucimy rozruszniki i zobaczysz;]
Ja wymieniłem automat bendiks szczotki, wyczysciłem i zakonserwowałem wszystkie masy i styki i nie mam problemu z odpalaniem;] Jak chcesz to podjedz do Bytomia, przerzucimy rozruszniki i zobaczysz;]
Bendiks i automat (Elektromagnes ) Dobre bo on zakleszcza do zamachu zawsze tylko nie obraca cos jakby go blokowało w srodku bo odrazu wszystkie kontrolki gasną ..Mucka13 pisze:Miałem to samo;/ szczotki będą raczej dobre. wg mnie automat albo bendiks poszedł, bo jak kręci a nie odpala to bendiks albo automat. bendiks łatwo sprawdzic, wystarczy zrzucic rozrusznik i sprawdzic czy sie blokuje i nie przepuszcza. jak bedzie ok to na 100% automat.
Ja wymieniłem automat bendiks szczotki, wyczysciłem i zakonserwowałem wszystkie masy i styki i nie mam problemu z odpalaniem;] Jak chcesz to podjedz do Bytomia, przerzucimy rozruszniki i zobaczysz;]
Co do przyjazdu do bytomia to chętnie tylko ze jest problem bo narazie nie moge odkręcić rozrusznika sruba zjechana... i pogoda nie dopisuje zbytnio plus praca do 16.... wiec czekam na weekend i cos kombinuje
[ Dodano: Czw 10 Gru, 2009 ]
A wieć tak właśnie leży rozrusznik na stole udało sie go odkręcić ( Polecam nażędzia firmy Neos rekomendowane przez Tvn Turbo troche drogie ale odkręcą każdą srubę bez wysiłku)
Ewidentnie cos z nim nie tak... Bo jak kręce bendiksem to w rozruszniku cos trze trzeszczy i bardzo ciężko chodzi wrważenie jakby młynek do kawy:P
- Jamszoł
- Posty: 22192
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
sprawdź połączenie kabel - rozrusznik .combiasty-86 pisze:Bendiks i automat (Elektromagnes ) Dobre bo on zakleszcza do zamachu zawsze tylko nie obraca cos jakby go blokowało w srodku bo odrazu wszystkie kontrolki gasną ..
Odkręć oba przewody (grube) i przeczyść styki i sprawdź.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Szybkie pytanie:
ten gruby kabel co idzie z aku do rozrusznika to on idzie bezpośrednio czy jeszcze przez cos przechodzi....
Chodzi o to ze kupiłem rozrusznik i w domu pod aku kręci jak szlony a w aucie nic a nic...
Nawet jak na krótko zepne dwa duże styki w rozruszniku to tylko iskrzy i spawa klucz
Odłączyłem już altek to samo odłączyłem ten cienki do elektromagnesu i był tylko sam ten gruby i dalej kapa nie wiem co jest nie tak
ten gruby kabel co idzie z aku do rozrusznika to on idzie bezpośrednio czy jeszcze przez cos przechodzi....
Chodzi o to ze kupiłem rozrusznik i w domu pod aku kręci jak szlony a w aucie nic a nic...
Nawet jak na krótko zepne dwa duże styki w rozruszniku to tylko iskrzy i spawa klucz
Odłączyłem już altek to samo odłączyłem ten cienki do elektromagnesu i był tylko sam ten gruby i dalej kapa nie wiem co jest nie tak
- Jamszoł
- Posty: 22192
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Ten kabel idzie bezpośrednio z aku i przy rozruszniku łączy się z drugim , który idzie dalej do alternatora.
Masa idzie przez silnik a z silnika na karoserię i dalej do aku.
Daj dodatkowy kabel masowy z aku pod śrubę mocującą rozrusznik do silniika a kabel plusowy - odkręć od klemy aku i go wyczyść .
Masa idzie przez silnik a z silnika na karoserię i dalej do aku.
Daj dodatkowy kabel masowy z aku pod śrubę mocującą rozrusznik do silniika a kabel plusowy - odkręć od klemy aku i go wyczyść .
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]