escort 1.3 problemy z silnikiem?

Moderator: Moderatorzy

WucasH

escort 1.3 problemy z silnikiem?

Post autor: WucasH »

Witajcie Drodzy forumowicze, przyglądam się temu forum od kilku miesięcy a jakiś czas temu sie zarejestrowałem, panuje to sympatyczna atmosfera i postanowiłem dołączyć do waszego grona ;) Od stycznia tego roku jestem posiadaczem escorta 1.3 na monowtrysku z 94 roku ;) kupiłem go za grosze, był (jak mi sie zresztą wydawało w dobrym stanie jak za taką cene) no ale pare miesiecy pozniej zaczelo sie ładowanie pieniedzy w ten jakze piekny samochodzik :P jako ze jestem laikiem i sie totalnie nieznam miejcie prosze do mnie malutki dystans gdy bede opisywał moje problemy z "essim" ;)
Ostatnio mam dosc powazny problem, szukalem na forum ale nieznalazlem takich samych objawow jak w moim samochodzie (choc byly one dosc podobne) a mianowicie od kilku dni mam taki problem: raz jest wszystko ok pali elegancko na zimnym silniku i jezdzi tak jak powinien a raz bywa tak ze zeby go odpalic musze wcisnac gaz bo inaczej bedzie zezil ale nieodpali, wtedy obroty skacza gasnie i w ogole muł okrutny, wciskam gaz na luzie to najpierw traci obroty a dopiero pozniej powoli ida do gory, czasami jezdzi caly dzien i jest wszystko ok a czasami ciagle gasni, niema na to reguly nawet na goracym silniku kaprysi, dzisiaj rano zauwazylem ze jak odpale i przygazuje zostaje czarny osad na jezdni( wydech skierowany w dol jest) i cos smierdzi jakby spalinami pod maska samochodu. bylem u mechanika i powiedzial ze na 99% to krokowy, zasiegnalem rady jeszcze sprzedawcy ze sklepu z czesciami ze moze krokowy a moze tez przeplywomierz. niechce odrazu wszystkiego wymienic bo to kupa kasy i niezawsze mozna sobie pozwolic na wydatek rzedu 500-1000zl.
Jezeli ktos w ogole przeczytal te moje wypociny i jest w stanie mi pomoc bede wdzieczny ;)
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Blazey już o tym pisał - na wszystkie usterki - krokowy :mrgreen:
Ja bym zaczol o sprawdzenia i przeczyszczenia czujnika przepustnicy.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
cidzej
Posty: 11775
Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
Pojemność: 1400
Rocznik: 1996
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: cidzej »

monowtryski (przynajmniej w escorcie) nie mają przepływomierza.
Albercik

Post autor: Albercik »

a ja osobiście polecam sprawdzenie sondy lambda. Jeśli nawet nie sama sonda, to kabel od sondy. Ale opisane objawy nie mają nic wspólnego z silnikiem krokowym...
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Jamszoł pisze:czujnika przepustnicy.
cidzej pisze:nie mają przepływomierza.
:?: :?:
Albercik pisze:a ja osobiście polecam sprawdzenie sondy lambda.
Przy zimnym silniku sonda lambda nie bierze udziału w pracy silnika :razz:
Przy rozgrzaniu do ponad 300 stopni dopiero zaczyna dawać sygnał a nawet jak padnie , to silnik będzie palił duuuużo więcej i nic poza tym .
Nie raz możemy nawet nie zauważyć , że mamy padnięta sondę - nic z silnikiem się wtedy nie dzieje - poza spalaniem.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
WucasH

Post autor: WucasH »

Dzieki wszystkim za odpowiedzi ;)
Jamszoł pisze:Blazey już o tym pisał - na wszystkie usterki - krokowy :mrgreen:
Ja bym zaczol o sprawdzenia i przeczyszczenia czujnika przepustnicy.
przeczyściłem i niestety zadnego rezultatu :/ jutro oddaje bryke do mechaniora, jestem ciekaw co on tam wyczaruje aaa
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Samo przeczyszczenie czujnika , może nic nie dać , trzeba sprawdzić cały obwód elektryczny tego czujnika :mrgreen:
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Albercik

Post autor: Albercik »

Jamszoł, z tym brakiem różnic przy padniętej sondzie to się grubo mylisz. W Bravo jak mi siadła sonda, to na jedynce pod 10 stopniową górkę podjechać nie mogłem, palił na dwa może trzy gary, a moc miał taką, że 55km/h i szybciej nie szło, choćbyś rakietowego nalał. A no i spalanie oczywiście też podskoczyło (Bravo 1.2 16V => 42L/100km!! )
WucasH

Post autor: WucasH »

nie no aż tak tragicznie u mnie niema ;P pali okolo 10litrow na 100km no i na wyzszych obrotach ciągnie tak jak powinien ;) sonde bym raczej u siebie wykluczał...
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

WucasH pisze:sonde bym raczej u siebie wykluczał...
dokładnie - gdyby Ci padła to by palił koło 15
Albercik pisze:W Bravo jak mi siadła sonda, to na jedynce pod 10 stopniową górkę podjechać nie mogłem,
Ja na własne życzenie wykończyłem u siebie sondę dolewaniem płynu STP do rozkleszczania wtrysków i gdybym nie badał ile mi bryka pali , to nie obcioł bym się , że coś jest nie tak chodził jak najbardziej poprawnie - nawet lepiej niz poprawnie - miał lepszego kopa :mrgreen:
Na szczeście bylo to zaraz na poczatku po kupnie Esa kiedy sprawdzałem spalanie w róznych sytuacjach losowych. Nie było żadnych innych odznak padnięcia sondy.
Acha - 15 na trasie :mrgreen:
Moze i sie myle - nie znam Fiata - poza F125p , F126p i Poldka :mrgreen: :mrgreen:
a opisuje co było u mnie w Esie
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Albercik

Post autor: Albercik »

WucasH, masz 1.3 EFI, czy monowtrysk?
Jamszoł pisze:Acha - 15 na trasie
Moze i sie myle - nie znam Fiata - poza F125p , F126p i Poldka
a opisuje co było u mnie w Esie
raczej obaj mamy rację :P Dzisiaj kumplowi padła sonda. tzn dzisiaj się zorientował. i okazało się, że poza tym, że trochę kopa dostał i pali mu 20L w mieście (fiat brava 1.6), to nie widać żadnych objawów...
WucasH

Post autor: WucasH »

Albercik, monowtrysk
Dzisiaj kumplowi padła sonda. tzn dzisiaj się zorientował. i okazało się, że poza tym, że trochę kopa dostał i pali mu 20L w mieście (fiat brava 1.6), to nie widać żadnych objawów...
to ja sobie chyba specjalnie sonde kropne :D bo mój to mół okrutny ostatnio
Albercik

Post autor: Albercik »

WucasH, wystarczy, że ją odepniesz :P
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14625
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

WucasH pisze:to ja sobie chyba specjalnie sonde kropne :D bo mój to mół okrutny ostatnio
Albercik pisze:ucasH, wystarczy, że ją odepniesz :P
Może, chłopcy, skończycie z tymi żartami bo ktoś nieobeznany weźmie to na poważnie - to nie temat "uśmiechnij się" ;)
ps. choć z drugiej strony był już tuning rezystor super-extra-plus25koni to i może być hiper tuning poprzez zalewanie nierówno pracującego silnika przez odpięta sondę :mrgreen:
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Albercik

Post autor: Albercik »

Yagr, taki super-tuning-prawie-jak-turbo+10000KM to dają fabrycznie przy instalacji podtlenku LPG :mrgreen: :twisted: ale potem to aż strach jeździć :D
ODPOWIEDZ