Czy to ostatnie ziapanie mojego escorta??!

Moderator: Moderatorzy

tom_1612

Czy to ostatnie ziapanie mojego escorta??!

Post autor: tom_1612 »

Witam, dziś miałem do zrobienia trasę 500km. Wszystko szło ślicznie i pięknie, aż po przejechaniu 200km, zatrzymując się w Poznaniu na skrzyżowaniu, zauważyłem, że znacznie spadły wolne obroty. Tak, że aż wszystko się trzęsie, do tego słychać jakiś stukot, auto chodzi jak prawdziwy amerykaniec. Słychać głośny bulkot, a do tego czuć duże drgania. Przyspiesza o wiele słabiej, czuć, że spadła jego moc. Natomiast przy prędkości 100km/h niezauważalna jest nieprawidłowa praca silnika. Nie ma też żadnych wycieków spod uszczelek, układ wydechowy jest szczelny. Do tego dziwnie słabo odpada, jakby słabe sprężanie... ale nie wiem.
na pocieszenie zostało mi się pochwalić że przejechałem autem w takim stanie jeszcze 300km!! poratujcie i powiedzcie że to nic strasznego, że on bę :sad: dzie jeszcze żył... :sad:
Ostatnio zmieniony 30 sie 2009, 20:51 przez tom_1612, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14522
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

escorty mogą być wieczne gdy właściciele im trochę pomogą ;)
Poszukaj na forum opisanych problemów z czujnikami i układem elektrycznym. Prawdopodobnie tu tkwi problem lub w układzie paliwowym - tez dzieści tematów o tym jest ;0
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
tom_1612

Post autor: tom_1612 »

okazało się że nie pali na jeden gar,konkretnie na drugi, iskra jest, świece nowe, zawory otwierają się i zamykają prawidłowo. jutro sprawdzę ciśnienie na tym tłoku. jak będzie za małe albo brak, to czy może to być upalony zawór??
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

tom_1612 pisze:upalony zawór??
Jeśli całkiem by się upalił , to wpadł by na tłok i zablokował silnik
sprawdź ciśnienie - jeśli jest OK , to przyczyny szukaj we wtryskiwaczu ( zapieczony ; brak napięcia 12v ; brak impulsu 3V)
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
morgon
Posty: 802
Rejestracja: 20 cze 2007, 21:33
Lokalizacja: Buczkowice

Post autor: morgon »

Jamszoł pisze:Jeśli całkiem by się upalił , to wpadł by na tłok i zablokował silnik
kurcze mi się kiedyś upalił zawór, a nigdy go nie znalazłem....
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Bo Ci się nie upalił a wypalił doszczetnie.
Sam grzybek zaworu to kawał metalu o grubości prawie 1 cm i średnicy koło 3 cm a odległość tłoka od głowicy w górnym martwym punkcie tłoka to odległość około 2 mm.
Gdyby się taki grzybek upalił i spadł na tłok - sam sobie wyobraź co by się stało :mrgreen:
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
tom_1612

Post autor: tom_1612 »

tak. Zbadałem dziś ciśnienie na tym felernym tłoku i wynosiło: UWAGA- 0,00! Nic, kompletne zero, po ściągnięciu głowicy okazało się że upalił się zawór, wydechowy, pozostałe trzy też nie za ciekawie wyglądają, także przydałby się nowy komplecik. Nie orientuje się któryś z kolegów ile kosztują zawory? Nie mogę nigdzie znaleźć, nawet na allegro.
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

tom_1612 pisze:po ściągnięciu głowicy okazało się że upalił się zawór, wydechowy
Wypalił doszczętnie - od dawna musiał się nie domykać.
Pamiętaj - jak kupisz nowe zawory to kup również uszczelniacze - ale to to na pewno wiesz .
Wyślij zapytanie o cenę do nonama na PW - on Ci podpowie ile kosztują w Inter Carsie.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
tom_1612

Post autor: tom_1612 »

Jamszoł pisze:Wypalił doszczętnie-
Pamiętaj- jak kupisz nowe zawory to kup również uszczelniacze
nie wiem czy doszczętnie się wypalił , nie miałem okazji odwiedzenia warsztatu po pracy, jutro rzucę okiem. A co do uszczelniaczy to wymieniałem je jakieś 3tyś km temu, to chyba mogłyby jeszcze posłużyć, czy się mylę?
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Ja bym wymienił - koszt dodatkowo nie zbyt wielki a masz pewność , że masz nowe .
Po za tym , jak zawór nie domykał , to uszczelniacz też dostał po tylku.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
tom_1612

Post autor: tom_1612 »

Wniosek z tego taki: nie wolno jechać całą ekspresówkę przed poznaniem 160km/h bez przerwy, escortem z 91roku :mrgreen:
Załączniki
u mnie tak wygląda wypalony zawór.
u mnie tak wygląda wypalony zawór.
Awatar użytkownika
WieSiu
Posty: 23281
Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
Lokalizacja: Wrocław
Pojemność: 1600
Rocznik: 1985
Generacja: MK3
Nadwozie: Sedan
Kontakt:

Post autor: WieSiu »

Tom,takie podejście że starym autem nie można tyle jechać jest błędne.ja takim samym rocznikiem i silnikiem jeżdżę po 200km non stop z taka prędkością i jego stan się nie pogarsza w zauważalny sposób. A mój śmiga na gazie.Yagr tez ma na gazie i jezdzi.
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011

x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14522
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

dokładnie, fakt faktem że na maxymalnej (200km/h) nie śmigałem dłuższych odcinków ale już 160km/h to normalna przelotowa prędkość na autostradzie. Jak z silnikiem wszystko w porządku to nic mu się nie ma wtedy prawa stać złego.
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Jeszcze nie jechałem z prędkościami pod 200 :mrgreen:
Jak na razie sprawdzałem na I ; II ; III biegu do odcięcia - niestety jak jestem na trasie , to rzadko jadę autostradą ( nie po drodze) .
A i tak jeździ ze mną ogranicznik prędkości i drze kopare przy 130 km/h na zwykłych drogach a na A2 darła kopare przy 140 :evil:
I też na gazie śmigam
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
tom_1612

Post autor: tom_1612 »

no to tylko mój jakiś felerny :grin: , ale mam nadzieje że teraz po remoncie głowicy bedzie wszysko śmigać :lol:
ODPOWIEDZ