
Mam mały problemik z tyłem, gdy wioże 4 osoby znacznie opada mi tył. Ale to jeszcze nic przewoziłem ostatnio trochę cięzkich rzeczy i chlapacze tarły mi o asfalt (naszczęście trasa do pokonnia to tylko 500m), co mnie bardzo zdziwiło, bo miałem GolfaII i tam były odboje na amorach które dobijały w pewnym momencie i autko się trzymało sztywno. W fordzie tez są ale cos nie spełniają swojej roli

I jeszcze jedno co sądzicie o wzmacnianiu sprężyny??(rozgrzanie sprężyny, rozciągnięcie, hartowanie) da jakiś rezultat??
I kolejne pytanko: Co sądzicie o gumach które wsuwa się między zwój spręzyny, dają podobny efekt co odboje, bo sprężyna mniej się zaciska