Rozpórka - pytanie
Moderator: Moderatorzy
Rozpórka - pytanie
Dzięki kowalowi podczas zlotu w Kobylej Górze stałem się właścicielem rozpórki przednich kielichów. I przyszedł czas na przymiarki przed czyszczeniem i malowaniem i tu jest pytanie. Opiszę wg. zdjęć:
Zdjęcie 1:
- rozpórka pasuje idealnie do lewego kielicha. O dziwo "patelnia" nie przeszkadza i rozpórka będzie dokładnie równo nad nią (odległość grubości kartki papieru).
Zdjęcie 2:
- prawa strona. Tu już nie ma tak kolorowo, gdyż przeszkadza przegroda. I tu jest pytanie: Czy wyciąć fragment przegrody (mało prawdopodobne) czy rozpórki (pewniejsze).
Zdjęcie 3:
- planowana linia cięcia (żółta kreska). Tak można?
Zdjęcie 1:
- rozpórka pasuje idealnie do lewego kielicha. O dziwo "patelnia" nie przeszkadza i rozpórka będzie dokładnie równo nad nią (odległość grubości kartki papieru).
Zdjęcie 2:
- prawa strona. Tu już nie ma tak kolorowo, gdyż przeszkadza przegroda. I tu jest pytanie: Czy wyciąć fragment przegrody (mało prawdopodobne) czy rozpórki (pewniejsze).
Zdjęcie 3:
- planowana linia cięcia (żółta kreska). Tak można?
- Yagr
- Posty: 14625
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Możesz dać zdjęcie całej komory z tą rozpórką? (na zlocie przymierzalismy ja odwrotnie bo wygięcie niby powinno być od strony przegrody a tu widz że chyba jednak pasuje na śruby z wygięciem w druga stronę)
Przegrody nie ruszaj, jak już to podszlifuj kawałek rozpórki w miejscu, które zaznaczyłeś (nie będzie chyba konieczne tak głębokie cięcie).
Przegrody nie ruszaj, jak już to podszlifuj kawałek rozpórki w miejscu, które zaznaczyłeś (nie będzie chyba konieczne tak głębokie cięcie).
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
- WieSiu
- Posty: 23540
- Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
- Lokalizacja: Wrocław
- Pojemność: 1600
- Rocznik: 1985
- Generacja: MK3
- Nadwozie: Sedan
- Kontakt:
hehe, to bylo niezle, a wystarczylo obrucic, a w ta dziwna strone rozporka,bo pochodzila z RSa a wtedy idealnie wchodzi miedzy kolektor dolotowy a pokrywe zaworowYagr pisze:na zlocie przymierzalismy ja odwrotnie

Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
- Yagr
- Posty: 14625
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Myślę że istotną przyczyną były tajemnicze fluidy krążące w naszej krwiWieSiu pisze:hehe, to bylo niezle, a wystarczylo obrucic, a w ta dziwna strone rozporka,bo pochodzila z RSa a wtedy idealnie wchodzi miedzy kolektor dolotowy a pokrywe zaworowAle dlaczego nie wpadlismy na to od razu ? pewnie przez moja rozporke,ktora idzie w druga strone.

Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
- swierszczu79
- Posty: 38
- Rejestracja: 22 cze 2008, 12:46
- Lokalizacja: Chrzanów
Rozpórke można montować zarówno na podniesionym aucie jak i na stojącym na kołach. To nie ma większego znaczenia. Ona ma za zadanie utrzymywać odległości pomiędzy kielichami i niezależnie od sposobu montażu swoje zadanie wykona. Dziwne, że z jednej strony rozpórex pasuje, a z drugiej nie. Na pewno masz proste auto?
Ja chyba bym podciął ściane jednak. Dlaczego? Ano dlatego, że akurat tamten kawałek to nie jest żaden element konstrukcyjny, i dlatego, że to najczęściej mocowanie rozpórki stanowi o jej jakości i skuteczności. Rura jak rura, praktycznie każda się sprawdzi.

- Mateklobez
- Posty: 3372
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 21:32
- Lokalizacja: Łobez / Rees
- Pojemność: 1597
- Rocznik: 1996
- Generacja: MK7
- Nadwozie: Hatchback
- Kontakt:
Już po temacie.
Dzisiaj zrobiłem symbiozę szlifierki kątowej i rozpórki. Częściowo oczyściłem z czerwonej farby. Teraz zostanie doczyścić do końca i są dwie koncepcje:
- albo malowanie na czarno,
- albo chromowanie.
Zobaczę co szybciej się da.
Rozpórka na podniesionym aucie? A kolumny mają mi wypaść? W żadnym kategorycznie wypadku tak się nie robi (wczoraj podczas przymiarki dobry sąsiad i jeszcze lepszy mechanik mi to powiedział).
Tak to teraz wygląda:
Tak jak nie wiadomo do końca jaki mam silnik, tak nie wiadomo dlaczego rozpórka oryginalnie nie chciała pasować. Ale nie ma co gdybać...Yanek pisze:dodam ze rozpórkę wymontowałem bez najmniejszego problemunie wiem dlaczego u Ciebie nie bardzo pasuje
Dzisiaj zrobiłem symbiozę szlifierki kątowej i rozpórki. Częściowo oczyściłem z czerwonej farby. Teraz zostanie doczyścić do końca i są dwie koncepcje:
- albo malowanie na czarno,
- albo chromowanie.
Zobaczę co szybciej się da.
Rozpórka na podniesionym aucie? A kolumny mają mi wypaść? W żadnym kategorycznie wypadku tak się nie robi (wczoraj podczas przymiarki dobry sąsiad i jeszcze lepszy mechanik mi to powiedział).
Tak to teraz wygląda:
No właśnie tego nie wiedziałem. Znajomy mi mówił, że najwyżej dłużej trzyma element w kąpieli ale nie znam się na tym. Zostanie wiec chyba na czarno bo na takie sporty ekstremalne to czasu nie znajdę.
Drugi dzień minął a dopiero klej z lamp usunąłem... W tym tempie to na Pęczniew, ale w 2012 skończę wszystkie modernizacje
Drugi dzień minął a dopiero klej z lamp usunąłem... W tym tempie to na Pęczniew, ale w 2012 skończę wszystkie modernizacje

Ostatnio zmieniony 30 lip 2010, 23:34 przez Illuminati75, łącznie zmieniany 1 raz.
- kupiec
- Posty: 12911
- Rejestracja: 08 paź 2007, 00:34
- Lokalizacja: tychy
- Pojemność: 1600
- Rocznik: 2005
- Generacja: Inny samochód
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Ale skończysz, kiedyś ale skończyszUriel75 pisze:W tym tempie do na Pęczniew, ale w 2012 skończę wszystkie modernizacje


تاجر القواعد
[*] 1.8 TD
Bo ja lubię coś napisać i potem to sobie czytać. Dzięki temu jestem mądry, bo to są bardzo mądre te moje posty
[*] 1.8 TD
Bo ja lubię coś napisać i potem to sobie czytać. Dzięki temu jestem mądry, bo to są bardzo mądre te moje posty
swierszczu79 pisze:z tego co mi wiadomo to rozporki zaklada sie na podniesionym aucie
Illuminati75 pisze:Rozpórka na podniesionym aucie? A kolumny mają mi wypaść? W żadnym kategorycznie wypadku tak się nie robi (wczoraj podczas przymiarki dobry sąsiad i jeszcze lepszy mechanik mi to powiedział).
http://www.motolipno.pun.pl/montaz-rozporek-365.htmMateklobez pisze:Ja swoją montowałem jak auto stało na kołach, ale może dlatego że mam regulowaną na szerokość.
właśnie zakupiłem rozpórke firmy Wiechers i teraz zgupiałem do reszty

Jak to w końcu jest z montażem???
- Jamszoł
- Posty: 22192
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Rozpórka montowana jest do śrub trzymających McPearsona a te są na stałe - więc jest to obojętne
Gdyby rozpórka byla montowana do śruby Mc Pearsona - to wtedy - tak - jest różnica między dociążonym a odciążonym przednim zawieszeniem i taka rozpórkę rozumiem
Natomiast rozpórka montowana pod te śrubki - dla mnie nie ma żadnego sensu
Gdyby rozpórka byla montowana do śruby Mc Pearsona - to wtedy - tak - jest różnica między dociążonym a odciążonym przednim zawieszeniem i taka rozpórkę rozumiem
Natomiast rozpórka montowana pod te śrubki - dla mnie nie ma żadnego sensu
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]