Dziwne zachowanie silnika
Moderator: Moderatorzy
Dziwne zachowanie silnika
Od jakiegoś czasu w moim escorcie dzieją się dziwne rzeczy.
Zaczęło się na początku mrozów, gdzie rano po odpaleniu escort gasł kilkukrotnie.
Następnie pojawił sie objaw wariujących obrotów na ciepłym silniku od 1000 do 500, podczas jazdy, gdy na postoju spada do 1000 i trzyma równo, nie gaśnie. Czasem szarpnie.
Pomyślałem ze to pompa i sprawdziłem jakie ciśnienie podaje, było ok, przy okazji wymieniłem filtr paliwa, bo się okazało ze był jeszcze fabryczny.
Późnej przewaliłem masę tematów na tym forum, gdzie dość niezrozumiale wytłumaczone było co trzeba zrobić. Sprawdziłem filtr powietrza. Sprawdziłem, czy nie bierze lewego powietrza. Założyłem kable od escorta znajomego na próbę czy coś się poprawi[dodam ze mają pół roku NGK].
Dziś po resecie kompa, który również nic nie dal zobaczyłem ze na zimnym silniku, trzyma obroty 1000 - 1200 na minutę. Zwykle było 1500 - 1700 obr/min. Na biegu jałowym. Wiec te 500 obrotów mi gdzieś ucieka i nie wiem co z tym zrobić.
Przed chwilą przeczytałem, w tematach przyklejonych, ze ktoś tak miał bo mu odpadł kabel masy od silnika. Czy ktoś może mi powiedzieć gdzie jest ten kabel?
Mój silnik to 1.4 75 KM [chyba CVH], Escort MK7 z 1995 roku.
Zaczęło się na początku mrozów, gdzie rano po odpaleniu escort gasł kilkukrotnie.
Następnie pojawił sie objaw wariujących obrotów na ciepłym silniku od 1000 do 500, podczas jazdy, gdy na postoju spada do 1000 i trzyma równo, nie gaśnie. Czasem szarpnie.
Pomyślałem ze to pompa i sprawdziłem jakie ciśnienie podaje, było ok, przy okazji wymieniłem filtr paliwa, bo się okazało ze był jeszcze fabryczny.
Późnej przewaliłem masę tematów na tym forum, gdzie dość niezrozumiale wytłumaczone było co trzeba zrobić. Sprawdziłem filtr powietrza. Sprawdziłem, czy nie bierze lewego powietrza. Założyłem kable od escorta znajomego na próbę czy coś się poprawi[dodam ze mają pół roku NGK].
Dziś po resecie kompa, który również nic nie dal zobaczyłem ze na zimnym silniku, trzyma obroty 1000 - 1200 na minutę. Zwykle było 1500 - 1700 obr/min. Na biegu jałowym. Wiec te 500 obrotów mi gdzieś ucieka i nie wiem co z tym zrobić.
Przed chwilą przeczytałem, w tematach przyklejonych, ze ktoś tak miał bo mu odpadł kabel masy od silnika. Czy ktoś może mi powiedzieć gdzie jest ten kabel?
Mój silnik to 1.4 75 KM [chyba CVH], Escort MK7 z 1995 roku.
- Jamszoł
- Posty: 22192
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
NOOOO jak by tak podłączył kabel masowy to by byłoMucka13 pisze:gruby czarny kabel ktory idzie od aku do karoseri, z karoseri do silnika i dalej do rozrusznika

MASA - silnik - karoseria - aku minusMucka13 pisze:na pewno podpięty jest silnik karoseria rozrusznik i alternator.
PRˇDOWY - aku plus - rozrusznik - alternator
Mucka13, - pochodnie chcesz z woza zrobić ?
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Jamszoł pisze:Mucka13, - pochodnie chcesz z woza zrobić ?




u mnie nie tyle odpadł, co ten przy skrzyni był poluzowany, a ten przy silniku tak skorodowany (przy śrubie przy silniku), że nie miał prawa przewodzić prąduGrześ pisze:Przed chwilą przeczytałem, w tematach przyklejonych, ze ktoś tak miał bo mu odpadł kabel masy od silnika.

Moją metodą były najpierw czyszczenie wd-40 i szczotką drucianą, a finalnie dołożyłem jeszcze jeden kabel, który mam z jednej strony wkręcony pod czujnik temperatury, a z drugiej bezpośrednio do klemy '-' akumulatora

Czyli co? Piszcie bardziej zrozumiale, bo to mój pierwszy ford, wcześniej miałem auta z grupy VW i może bym się domyślił.cidzej pisze:sprawdz kolego MAFa, bo w 1.4 na EFi padaja jak muchy
Może to być olej? Bo zostało mi 200km do wymiany. Dzisiaj jadę po olej, filtry i wjeżdżam na kanał to sobie wymienię, może coś pomoże.
Jeżeli dzieje sie to na wolnych obrotach ( tak zrozumiałem z Twojego postu ) to mnie to wygląda na silnik krokowy - miałem podobnie u siebie w BMW - przyszły mrozy i zaczęła gubić wolne obroty , ociepliło się i problem zniknął. Nie wiem tylko czy u ciebie krokówka jest na zasadzie silnika który popycha przepustnice , czy zaworu który wpuszcza dodatkowe powietrze za przepustnice. W tym drugim przypadku możliwe jest że jakiś syf dostał sie pod zawór i ten nie jest w stanie prawidłowo utrzymywać wolne obroty , przycina się i dlatego nie jest w stanie prawidlowo regulować przepustnicy.Wykręć go , umyj zmywaczem do hamulców , zresetuj kompa i zobacz co sie będzie działo .
Tak to jest na wolnych obrotach. Też podejrzewam krokowy. Jutro za wszystko się zabieram
bo dziś już się nie wyrobię.
Silnik krokowy daje powietrze za przepustnicę. No i jeszcze muszę sprawdzić przewody do niego.
Przej wyprawą po oleje i filtry wykręciłem świece, żeby sprawdzić ich stan. Tak upalonych elektrod jeszcze nie widziałem. Może to być przez świece. Masa sprawdzona, przewody są lekko ukruszone wiec czeka wymiana. Jutro jeszcze sprawdzę sondę lambda czy kable nie są naderwane.
Jak sprawdzić przepływkę?
bo dziś już się nie wyrobię.
Silnik krokowy daje powietrze za przepustnicę. No i jeszcze muszę sprawdzić przewody do niego.
Przej wyprawą po oleje i filtry wykręciłem świece, żeby sprawdzić ich stan. Tak upalonych elektrod jeszcze nie widziałem. Może to być przez świece. Masa sprawdzona, przewody są lekko ukruszone wiec czeka wymiana. Jutro jeszcze sprawdzę sondę lambda czy kable nie są naderwane.
Jak sprawdzić przepływkę?
Świece mam. Kable w przyszłym miesiącu. Bo już kasy nie mam. A jeszcze przegląd haka bo założyłem.
[ Dodano: Sro 03 Mar, 2010 ]
Przeczyściłem przepustnicę w silniku krokowym i te brakujące obroty wróciły. Nie sprawdzałem jeszcze na ciepłym silniku, ale skoro na zimnym pracuje lepiej to ba ciepłym również powinno być ok.
teraz tylko reset kompa i jazda próbna wieczorem.
[ Dodano: Sob 06 Mar, 2010 ]
Jest dobrze:) Okazało się, że to zawalony krokowiec. Po samym czyszczeniu nie było czuć, że jest lepiej, bo ECU zapisało sobie dane sprzed naprawy. Wczoraj jazda po resecie około 100 km i żadnego szarpania ani skakania obrotów. Pracuje nawet równiej.
[ Dodano: Sro 03 Mar, 2010 ]
Przeczyściłem przepustnicę w silniku krokowym i te brakujące obroty wróciły. Nie sprawdzałem jeszcze na ciepłym silniku, ale skoro na zimnym pracuje lepiej to ba ciepłym również powinno być ok.
teraz tylko reset kompa i jazda próbna wieczorem.
[ Dodano: Sob 06 Mar, 2010 ]
Jest dobrze:) Okazało się, że to zawalony krokowiec. Po samym czyszczeniu nie było czuć, że jest lepiej, bo ECU zapisało sobie dane sprzed naprawy. Wczoraj jazda po resecie około 100 km i żadnego szarpania ani skakania obrotów. Pracuje nawet równiej.