ESSI zepsuł sie w połowie drogi do pracy. CO JEST ??

Muminek · Post autor: **Muminek** » 07 maja 2009, 08:34

Witam

Powiedzcie co sie stalo. Jade sobie jade 60km/h i nagle dwa wystrzaly i essi stracil moc. Zjechalem na pobocze no i

. Silnik okolo 200obrotow na minute nie chce sie wkręcać wysoko, muł na maxa...

Jakies pomysły co walneło ??

Post autor: **Yagr** » 07 maja 2009, 09:04

A ja wiem co sę stało... a ja wiem co sie stało... auto się zepsuło!

A tak poważnie to musisz zerknąć pod maskę - jak były strzały to po pierwsze, z jakiegoś powodu, po drugie mogły cos uszkodzić. Rozumiem że walnęło w kolektor a nie w wydech? Jesli rąbnęło w wydech to oznacza niespaloną mieszankę - awaria układu zapłonu (świece, kable, cewka, EDIS, czujnik położenia wału itp). Jak walnęło w kolektor to oznacza cofnięcie się mieszanki po zapłonie - typowe dla zagazowanych aut ze źle ustawiona mieszanką (ubogo) jak poszło w kolektor to mogło uszkodzic MAF-a albo po prostu rozszczelnic układ. Niestety sam fakt strzału to za mało do postawienia diagnozy... ;/

Muminek · Post autor: **Muminek** » 07 maja 2009, 09:08

Pierwsze pytanie jakie się nasuwa czy będzie żył ... co prawda odpala, reaguje na gaz ale to tyle. dziwnie chodzi tak hmmm jakby chcial a nie mógł. A gdzie rąbło hmmm ciezko powiedziec... jechalem i strzelilo ...

Patrzyłem pod maske i wszystko wygladało ok.

nonam · Post autor: **nonam** » 07 maja 2009, 11:32

Jaką masz instalacje gazową w aucie ? W podpisie masz że masz gaz, więc mogło właśnie strzelić w kolektor a tym samym mogło uszkodzić się coś w dolocie itp.

Muminek · Post autor: **Muminek** » 07 maja 2009, 11:34

co moglo by sie uszkodzic w takim przypadku ? A instalacje monocar (nie pamietam) ??

Post autor: **Yagr** » 07 maja 2009, 12:03

Muminek, nonam'owi chodziło o to czy masz sekwencję czy II generację LPG. Monocar to raczej z caraudio

chyba że to jakiś warsztat montujący LPG ale i tak nic to nam nie mówi o instalacji. Jaki masz kolektor dolotowy? Plastik czy metal?
Podejrzewam że założyłeś II generację i miałeś za uboigą mieszankę. Temperatura spalania wzrosła za bardzo i nastąpił samozapłon mieszanki przy niedomkniętym zaworze dolotowym i tzw "strzał". Uszkodzeniu mogły ulec: sam kolektor (pęknięcie), przepływomierz, puszka filtru powietrza, przepustnica i pewnie jeszcze parę detali...

Muminek · Post autor: **Muminek** » 07 maja 2009, 12:04

nom zwyklad II generacja.

Post autor: **Yagr** » 07 maja 2009, 12:31

w tych rocznikach były już montowane plastikowe kolektory, więc jeśli masz taki to... II generacja to był zły pomysł... Przyjrzyj się za uszkodzeniami opisanymi w moim poprzednim poście...

Muminek · Post autor: **Muminek** » 07 maja 2009, 12:45

daj prosze linka do tego postu

Mrowa · Post autor: **Mrowa** » 07 maja 2009, 13:24

Yagr pisze:Muminek, nonam'owi chodziło o to czy masz sekwencję czy II generację LPG. Monocar to raczej z caraudio chyba że to jakiś warsztat montujący LPG ale i tak nic to nam nie mówi o instalacji. Jaki masz kolektor dolotowy? Plastik czy metal?
Podejrzewam że założyłeś II generację i miałeś za uboigą mieszankę. Temperatura spalania wzrosła za bardzo i nastąpił samozapłon mieszanki przy niedomkniętym zaworze dolotowym i tzw "strzał". Uszkodzeniu mogły ulec: sam kolektor (pęknięcie), przepływomierz, puszka filtru powietrza, przepustnica i pewnie jeszcze parę detali...

Post autor: **Jamszoł** » 07 maja 2009, 17:25

Przy sttrzale w kolektor ssący - pierwsze co się sypie , to czujnik położenia przepustnicy oraz wszystkie wężyki podciśnieniowe.
Zacznij od sprawdzenia właśnie tych wężyków podciśnieniowych

Blazey · Post autor: **Blazey** » 07 maja 2009, 17:31

Po pierwsze: autor posta tak podaje informacje, że tylko ze szklanej kuli można wróżyć.
Po drugie:

Patrzyłem pod maske i wszystko wygladało ok

to zakrawa na komedię.
Po trzecie: czy auto nie pali poprawnie tylko na gazie, czy na benzynie też? Ale tą informację i inne też, chyba powinien podać autor sam...
Po czwarte: ja bym zaczął od sprawdzenia przewodów w.n. i cewki. Mi wygląda na pracę tylko na dwóch cylindrach.

Muminek · Post autor: **Muminek** » 08 maja 2009, 10:51

hejka.
Blazey auto i na gazie i na benzynie tak samo pracuje (nie pale auta nigdy na gazie)

Sprawa stała się dosłownie ZAGADKOWA.
Nie mialem transportu do mechanika więc zmuszony bylem doturlać się jakos o własnych siłach. Odpalilem bryke i na benzynie lewdo bo ledwo kulałem sie. Udalo mi się nawet rozkulać go do 60 na 4 biegu (minimalny gaz). Po 2kilometrach auto zaczelo ożywac. Jechalo pół sekundy dobrze potem znowu mół (10sekund) i tak skakało sobie... Nagle ożyło całkowicie i wszystko działa jak nowe.... Co sie stało ??

AAA Najbardziej zagatkowe jest to że przy 4 biegu 60km/h obrotomież pokazywał 1000 obrotów... A normalnie teraz jest 2000

ps czy takie świece pasują do essiego ??
SWIECA IRYDOWA NGK BPR7EIX

dre$uXR3i · Post autor: **dre$uXR3i** » 08 maja 2009, 12:25

ja bym rozpioł ten dolot powietrza zeby bezposrednio pociagnol powietzre nie z filtra i zobaczyl czy chodzi dobrze ja mialem podobnie i skrzywiła mi sie blaszka przeplywomierza i nie mial skąd powietrza pociagnac:D

Post autor: **WieSiu** » 08 maja 2009, 12:38

Ale skoro obrotomierz zwariował to na pewno coś z elektryka bądź z zapłonem ( cewka)