Palił na 2-3 gary - rozwiazanie problemu i pytanie
Moderator: Moderatorzy
Palił na 2-3 gary - rozwiazanie problemu i pytanie
Witam
Z góry mowie że opisuje rozwiazanie mojego problemu w nowym temacie bo stary został zamkniety.
Po miesiącu walki mechaników z moim essim wkoncu znaleźli przyczynę i zrobili.
Rozwiązaniem była pompa paliwa. A przyczyna zmęczenia pompy był zatkany przewód odpowietrzania paliwa(oficjalna wersja mechaników). Po prostu robiło sie ciśnienie i pompa nie podwała dobrej dawki.
Teraz jest wszystko z silnikiem ok ale nadal mi zasysa korek ale juz nie az tak strasznie.
Pamiętam że mechaniki mowił ze styki na pompie były tez zaśniedziałe.
Chcę zobaczyć czy przewód odpowietrzania jest ok.
Pytanie czy to jest odpowietrznik? znajduje sie to przy wlewie paliwa. dolny węzyk jest urwany.
Link do zdjecia:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1d4 ... 58698.html
pozdrawiam
Z góry mowie że opisuje rozwiazanie mojego problemu w nowym temacie bo stary został zamkniety.
Po miesiącu walki mechaników z moim essim wkoncu znaleźli przyczynę i zrobili.
Rozwiązaniem była pompa paliwa. A przyczyna zmęczenia pompy był zatkany przewód odpowietrzania paliwa(oficjalna wersja mechaników). Po prostu robiło sie ciśnienie i pompa nie podwała dobrej dawki.
Teraz jest wszystko z silnikiem ok ale nadal mi zasysa korek ale juz nie az tak strasznie.
Pamiętam że mechaniki mowił ze styki na pompie były tez zaśniedziałe.
Chcę zobaczyć czy przewód odpowietrzania jest ok.
Pytanie czy to jest odpowietrznik? znajduje sie to przy wlewie paliwa. dolny węzyk jest urwany.
Link do zdjecia:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1d4 ... 58698.html
pozdrawiam
- Załączniki
-
- wlew.jpg (175.44 KiB) Przejrzano 1915 razy
- Jamszoł
- Posty: 22192
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
wężyk odpowietrzenia zbiornika paliwa dochodzi do wlewu paliwa gdzie wchodzi do filtra węglowego , następnie idzie do przodu do elektrozaworu i dalej do kolektora ssącego.
jeśli wszystko działa prawidłowo , to przy otwieraniu wlewu paliwa - w zbiorniku jest podciśnienie i powinno zassać powietrze przy otwarciu korka.
Tak powinno być.
Elektrozawór masz z przodu po prawej stronie , tuż nad sygnalem dżwiękowym - z elektrozaworu idzie sztywny wężyk (tekalan) do klektora ssącego.
jeśli wszystko działa prawidłowo , to przy otwieraniu wlewu paliwa - w zbiorniku jest podciśnienie i powinno zassać powietrze przy otwarciu korka.
Tak powinno być.
Elektrozawór masz z przodu po prawej stronie , tuż nad sygnalem dżwiękowym - z elektrozaworu idzie sztywny wężyk (tekalan) do klektora ssącego.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
- Jamszoł
- Posty: 22192
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Bo raczej nie powinno być różnicy w pracy ze sprawnym i z walnietym układem odpowietrzania.
jedynie może trochę śmierdzieć beną koło wozu.
Zaśniedziale styki przy pompie - to już prędzej.
Podciśnienie w zbiorniku ma być. Wtedy wiadomo , że układ jest sprawny.
Otwierasz korek wlewu - podciśnienia nie ma - czyli , że coś jest walniete - albo elektrozawór , albo gdzieś wężyk się w.....
jedynie może trochę śmierdzieć beną koło wozu.
Zaśniedziale styki przy pompie - to już prędzej.
Podciśnienie w zbiorniku ma być. Wtedy wiadomo , że układ jest sprawny.
Otwierasz korek wlewu - podciśnienia nie ma - czyli , że coś jest walniete - albo elektrozawór , albo gdzieś wężyk się w.....
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
- Jamszoł
- Posty: 22192
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Ja nie pisałem , e zasysa korek
Pisałem , że jak odkręcasz korek wlewu paliwa , to w momencie otwierania korka , słychać jak do zbiornika jest zasysane powietrze.
Jest tam podciśnienie , więc ciśnienie powietrza się wyrównuje.
Podyktowane jest to kilkoma względami.
Po pierwsze ekologia.
Po drugie - rura wlewu paliwa dochodząc do zbiornika jest wciśnięta w tuleje gumową i razem z nią w zbiornik.
Nie ma tam niczego co by było przykręcane na stałe poprzez jakieś uszczelki lub opaskę , to się trzyma tylko na wcisk.
Wejdźcie pod wóz , to zauważycie , że rura wlewu paliwa wchodzi do zbiornika , dużo poniżej górnej granicy paliwa - gdyby nie było robione podciśnienie , to paliwo , jak się rozgrzeje w zbiorniku , mogło by się wyciskać poprzez takie połączenie.
stare zbiorniki miały zwykły odpowietrznik ale korek przy wlewie paliwa miał przez środek bębenka przelot i ewentualne ciśnienie wychodziło poprzez korek w plener - tutaj mamy korek chermetyczny.
Dlatego zastosowano odpowietrzenie do kolektora ssącego.
Pisałem , że jak odkręcasz korek wlewu paliwa , to w momencie otwierania korka , słychać jak do zbiornika jest zasysane powietrze.
Jest tam podciśnienie , więc ciśnienie powietrza się wyrównuje.
Podyktowane jest to kilkoma względami.
Po pierwsze ekologia.
Po drugie - rura wlewu paliwa dochodząc do zbiornika jest wciśnięta w tuleje gumową i razem z nią w zbiornik.
Nie ma tam niczego co by było przykręcane na stałe poprzez jakieś uszczelki lub opaskę , to się trzyma tylko na wcisk.
Wejdźcie pod wóz , to zauważycie , że rura wlewu paliwa wchodzi do zbiornika , dużo poniżej górnej granicy paliwa - gdyby nie było robione podciśnienie , to paliwo , jak się rozgrzeje w zbiorniku , mogło by się wyciskać poprzez takie połączenie.
stare zbiorniki miały zwykły odpowietrznik ale korek przy wlewie paliwa miał przez środek bębenka przelot i ewentualne ciśnienie wychodziło poprzez korek w plener - tutaj mamy korek chermetyczny.
Dlatego zastosowano odpowietrzenie do kolektora ssącego.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Czyli jak korek wlewu mi się zasysa dość mocno to jest wszystko ok.
Wcześniej sie nie zasysal w ogole dlatego mnie to zdziwiło.
A ten urwany weżyk na zdjeciu ma jakies większe znaczenie? trzeba go wymienić / skleić?
Czyli dałem sie nabrać na te podciśnienie w baku?:/ wiec może i pompa była sprawna...
Wcześniej sie nie zasysal w ogole dlatego mnie to zdziwiło.
A ten urwany weżyk na zdjeciu ma jakies większe znaczenie? trzeba go wymienić / skleić?
Czyli dałem sie nabrać na te podciśnienie w baku?:/ wiec może i pompa była sprawna...