założyłem blosa i ciezko odpala + klopoty z wolnymi obrotami
Moderator: Moderatorzy
założyłem blosa i ciezko odpala + klopoty z wolnymi obrotami
w sobote montowalem blosa. wszystko poszlo sprawnie i prosto
problemy pojawily sie potem.
na poczatku w ogole nie chcial chodzic bez wcisnietego gazu tzn wolnych obrotow zero (srubki na blosie wykrecilem tak jak w instrukcji tzw uniwersalne ustawienia zeby odpalal)
pozniej wolne obroty lapal w okolicach 800 pochodzil troche i gasl.
pomyslalem ze moze za duzo ma powietrza bo przepustnica zamknieta a krokowiec puszcza powietrze od tylu kolektora i mieszanka jest zbyt uboga. podczas jazdy po wcisnieciu sprzegla potrafil zgasnac lub przy parkowaniu.
wykrecilem wiec srubkre regulujaca przepustnice i auto jako tako zlapalo wolne obroty w okolicy 900 ale niestety nie da sie juz niczym ich zmienic zadne srubki nie zwieksza obrotow. teraz auto nie gasnie co prawda ale obroty potrafia spasc do 600 i nie jest to fajne w jezdzie na codzien. do tego przedtem palil "na tyk" a teraz trzea niezle pokrecic zeby zaczal palic a po odpaleniu na zimnym silniku wolnych nie ma dopiero po chwili jak troszke pochodzi to nie gasnie.
silnik to 2.0 16V forda taki jak na załączonym obrazku.
zaznaczyłem gdzie jest blos i silnik krokowy.
moze wy mi cos poradzicie jak to zrobic zeby to dobrze gralo.
problemy pojawily sie potem.
na poczatku w ogole nie chcial chodzic bez wcisnietego gazu tzn wolnych obrotow zero (srubki na blosie wykrecilem tak jak w instrukcji tzw uniwersalne ustawienia zeby odpalal)
pozniej wolne obroty lapal w okolicach 800 pochodzil troche i gasl.
pomyslalem ze moze za duzo ma powietrza bo przepustnica zamknieta a krokowiec puszcza powietrze od tylu kolektora i mieszanka jest zbyt uboga. podczas jazdy po wcisnieciu sprzegla potrafil zgasnac lub przy parkowaniu.
wykrecilem wiec srubkre regulujaca przepustnice i auto jako tako zlapalo wolne obroty w okolicy 900 ale niestety nie da sie juz niczym ich zmienic zadne srubki nie zwieksza obrotow. teraz auto nie gasnie co prawda ale obroty potrafia spasc do 600 i nie jest to fajne w jezdzie na codzien. do tego przedtem palil "na tyk" a teraz trzea niezle pokrecic zeby zaczal palic a po odpaleniu na zimnym silniku wolnych nie ma dopiero po chwili jak troszke pochodzi to nie gasnie.
silnik to 2.0 16V forda taki jak na załączonym obrazku.
zaznaczyłem gdzie jest blos i silnik krokowy.
moze wy mi cos poradzicie jak to zrobic zeby to dobrze gralo.
odpalam na benzynie a pozniej na gaz przelanczam chyba ze silnik jest rozgrzanycidzej pisze:To mi wygląda na zbyt niskie ciśnienie gazu i zbyt tania mieszankę. Na reduktorze moze jest skręcone albo na jakimś dodatkowym zaworze. Swoją droga nie szkoda ci silnika ze odpalasz na gazie ?
zbyt uboga mieszanka by sie zgadzala ale nie ma za bardzo jak ja podniesc
Z tego co mi wiadomo, to:
1. Przy Blosie powinieneś mieć stożek.
2. Parownik musi mieć dobrą wydajność (jak jest cienki, to się z nim pożegnasz bardzo szybko).
3. Jeśli nie masz typowego Blosa pod wtrysk, to jest tam jakaś dodatkowa śruba, żeby cały czas "coś tam" było uchylone, bo inaczej gaśnie (w instrukcji, to pisze).
4. Blos ustawia się na hamowni lub ewentualnie na analizatorze spalin.
1. Przy Blosie powinieneś mieć stożek.
2. Parownik musi mieć dobrą wydajność (jak jest cienki, to się z nim pożegnasz bardzo szybko).
3. Jeśli nie masz typowego Blosa pod wtrysk, to jest tam jakaś dodatkowa śruba, żeby cały czas "coś tam" było uchylone, bo inaczej gaśnie (w instrukcji, to pisze).
4. Blos ustawia się na hamowni lub ewentualnie na analizatorze spalin.
- Yagr
- Posty: 14625
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
nic z tych rzeczydeathrider_85 pisze:1. Przy Blosie powinieneś mieć stożek.

to dotyczy tez zwykłej instalacji bez blosa - parownik powinien być dopasowany do mocy auta (min 10-20% zapasu wydajności)deathrider_85 pisze:Parownik musi mieć dobrą wydajność (jak jest cienki, to się z nim pożegnasz bardzo szybko)

prawda - można spróbować ale ja nie wróżę sukcesu - w tym silniku ECU automatycznie reguluje obrotydeathrider_85 pisze:Jeśli nie masz typowego Blosa pod wtrysk, to jest tam jakaś dodatkowa śruba, żeby cały czas "coś tam" było uchylone, bo inaczej gaśnie (w instrukcji, to pisze).

też prawda, ale gdy sie nie ma co sie lubi to i miernik pod lambde jest dobrydeathrider_85 pisze:Blos ustawia się na hamowni lub ewentualnie na analizatorze spalin.

opornick, ja tu widzę 3 potencjalne przyczyny: zwykle blosa montuje sie między przepływomierzem a przepustnicą - u ciebie jest miedzy filtrem a przepływomierzem więc przepływka zamiast podawać ECU informacje o ilości SAMEGO powietrza używanego do mieszanki podaje CAَ MIESZANKĘ razem z gazem


Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Wydajność parownika jest ważna podczas bardzo szybkiej jazdy, gdy pedał mamy w podłodze. Nijak sie ma do obrotów(zakładając że jest sprawny).deathrider_85 pisze:2. Parownik musi mieć dobrą wydajność (jak jest cienki, to się z nim pożegnasz bardzo szybko).
Tej śruby używa sie głownie w instalacjach gaźnikowych bo tam jest dużo mniejsze ciśnienie na wolnych. Na wtrysku raczej jest nieużyteczna.deathrider_85 pisze:. Jeśli nie masz typowego Blosa pod wtrysk, to jest tam jakaś dodatkowa śruba, żeby cały czas "coś tam" było uchylone, bo inaczej gaśnie (w instrukcji, to pisze).
W moim przypadku analizator nie dał oczekiwanego efektu, dużo lepszy efekt uzyskałem regulując ręcznie, zeszło sie prawie pół dnia ale było warto:)deathrider_85 pisze:Blos ustawia się na hamowni lub ewentualnie na analizatorze spalin.
Też obstawiam ze to jest rozwiązanie:)opornick pisze:trzeba podłączyć silnik krokowy miedzy blosem a przepustnica i bedzie po problemie.
Taka ciekawostka w moim zetecu nie ma różnicy czy przeplywka jest podłączona czy nie, przepływka na 100% sprawna:)
- Yagr
- Posty: 14625
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
może problem tkwi w rodzaju emulacji? w zaawansowanych komputerkach gazowych z wbudowana emulacja sondy poza standardowymi ustawieniami: "przelot"(przepuszcza sygnał z sondy), "masa" (daje takie odczyty jakby z sondy podawana była masa) oraz emulacja to toą ostatnią można jeszcze regulować dopasowując do charakterystyki silnika... Nie wiem jak to "na żywca" wygląda bo u mnie nie ma takiej opcji i mam ustawioną emulacje "na sztywno" bez mozliwości jej kształtwania... tak czy siak jeśli dobrze podpiołes to emulator powinien podawać na ECU regularny sygnał...
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"