już się do tego przyzwyczaiłem ale ostatnio zacząłem znowu myśleć nt. , no więc rzuciłem się i kupiłem nowe kable WN (Motocraft) gdyż auto jak jest zimne robi kangurka na 2 i 3 biegu. Jak nabierze temp. jest okej.
Nadmieniam iż po zakupie auta wymieniłem tylko świece, kabli WN nie, i tak wykombinowałem że ten kangurek może "dzięki" starym kablom, chociaż ostatnio ok godz. 22 sprawdziłem czy nie ma dyskoteki pod maską i nie ma żadnych iskier, chociaż nie wiem czy dobrze to zrobiłem bo auto stało pod blokiem, w pobliżu były latarnie więc zupełnej ciemnicy nie było (ale iskry są dość widocznym zjawiskiem więc bym chyba zauważył)
Wyczaiłem tanie kabelki na alledrogo i je wziąłem.
I tu pytanie do Was. Czy kable WN (po powiedzmy 130 tyś km i pewnie wielu latach jak moje), mimo że przebić nie mają i auto odpala zawsze (bez względu na temp) po 1-2 sek. kręcenia - mogą być powodem takiego kangurowania i słabszej dynamiki silnika (gdy zimne - auto reaguje na pedał gazu z lekkim opoznieniem) ? Czy zasada jest że wymieniamy kable tylko jak coś zle pali czy jezdzi i jak pod maską disco?

Pytanie nr 2 - czy przy wymianie starych kabli na nowe - warto robić reset kompa ECU? Czy nie ma sensu?
Zamontuje je i tak i tak by sprawdzić - ale jak różnicy nie będzie, to założę stare z powrotem. OK?
