[O] Uwaga na to cabrio, oszust !
Moderator: Moderatorzy
[O] Uwaga na to cabrio, oszust !
Ogłoszenie piekne, niestety tak jak słowa sprzedajacego ma sie nijak to stanu faktycznego.
Na dzien dobry to 105 konna wersja a nie 115.
Rocznik 1995, pierwsza rejestracja 1996.
Wg. slow sprzedajacego, tylnia szybka z prawej strony "wolno sie domyka". To akurat fakt. Dochodzi do tego zniszczone zeby w mechanizmie drzwi z tej samej strony i rozwalony przycisk od el. szyb.
Dach podobno materiałowy, oczywiscie okazał sie pcv, w prawidzie w dobrym stanie, ale peknieta jedna z linek naciagajacych.
Teraz najlepsze:
Pan twierdzil ze nie wie nic o przeszlosci wypadkowej auta, ze "mozliwe ze byl lekko uderzony przodem, ale nic nie widac, wszystko elegancko..."
Faktycznie, przód auta ledwo trzyma sie kupy. Pas przedni tragicznie niechlujnie spawany do blotników, Prawy blotnik... 2 cm szpachlówki i gigantyczny zaciek przy listwie widoczny od razu. Lampy przymocowane na jakichs patentach druciarskich, spasowane tragicznie, róznice widoczne golym okiem. Maska... podobnie "fachowo" spasowana.
Zamek bagaznika wymagal urzycia siły zeby sie do niego dostac.
3 modele opon na samochodzie, kazda o innym stopniu zużycia. Rdza na niechlujnym spawie na styku błotnika i progu, wielka rysa na prawych drzwiach...
"Auto jest w idealnym stanie technicznym jak i wizualnym. Nie wymaga jakiegokolwiek wkładu finansowego." ...bzdura
Ostrzegam, zmarnowałem czas, pieniadze, niepotrzebne nerwy i stres. Na miejscu po 5 min. okazało sie ze to auto jest warte nie wiecej jak polowy rzadanej kwoty i jest tragicznie naprawione, w stanie który drastycznie rózni sie od tego opisywanego w ogłoszeniu i przez tel. przez sprzedajacego.
Na dzien dobry to 105 konna wersja a nie 115.
Rocznik 1995, pierwsza rejestracja 1996.
Wg. slow sprzedajacego, tylnia szybka z prawej strony "wolno sie domyka". To akurat fakt. Dochodzi do tego zniszczone zeby w mechanizmie drzwi z tej samej strony i rozwalony przycisk od el. szyb.
Dach podobno materiałowy, oczywiscie okazał sie pcv, w prawidzie w dobrym stanie, ale peknieta jedna z linek naciagajacych.
Teraz najlepsze:
Pan twierdzil ze nie wie nic o przeszlosci wypadkowej auta, ze "mozliwe ze byl lekko uderzony przodem, ale nic nie widac, wszystko elegancko..."
Faktycznie, przód auta ledwo trzyma sie kupy. Pas przedni tragicznie niechlujnie spawany do blotników, Prawy blotnik... 2 cm szpachlówki i gigantyczny zaciek przy listwie widoczny od razu. Lampy przymocowane na jakichs patentach druciarskich, spasowane tragicznie, róznice widoczne golym okiem. Maska... podobnie "fachowo" spasowana.
Zamek bagaznika wymagal urzycia siły zeby sie do niego dostac.
3 modele opon na samochodzie, kazda o innym stopniu zużycia. Rdza na niechlujnym spawie na styku błotnika i progu, wielka rysa na prawych drzwiach...
"Auto jest w idealnym stanie technicznym jak i wizualnym. Nie wymaga jakiegokolwiek wkładu finansowego." ...bzdura
Ostrzegam, zmarnowałem czas, pieniadze, niepotrzebne nerwy i stres. Na miejscu po 5 min. okazało sie ze to auto jest warte nie wiecej jak polowy rzadanej kwoty i jest tragicznie naprawione, w stanie który drastycznie rózni sie od tego opisywanego w ogłoszeniu i przez tel. przez sprzedajacego.
Wysłany: 2008-04-12 22:45:20 Powiadom o tym poście ^
Klikacz
1300 km na darmo.
Ogłoszenie piekne, niestety tak jak słowa sprzedajacego ma sie nijak to stanu faktycznego.
Na dzien dobry to 105 konna wersja a nie 115.
Rocznik 1995, pierwsza rejestracja 1996.
Wg. slow sprzedajacego, tylnia szybka z prawej strony "wolno sie domyka". To akurat fakt. Dochodzi do tego zniszczone zeby w mechanizmie drzwi z tej samej strony i rozwalony przycisk od el. szyb.
Dach podobno materiałowy, oczywiscie okazał sie pcv, w prawidzie w dobrym stanie, ale peknieta jedna z linek naciagajacych.
Teraz najlepsze:
Pan twierdzil ze nie wie nic o przeszlosci wypadkowej auta, ze "mozliwe ze byl lekko uderzony przodem, ale nic nie widac, wszystko elegancko..."
Faktycznie, przód auta ledwo trzyma sie kupy. Pas przedni tragicznie niechlujnie spawany do blotników, Prawy blotnik... 2 cm szpachlówki i gigantyczny zaciek przy listwie widoczny od razu. Lampy przymocowane na jakichs patentach druciarskich, spasowane tragicznie, róznice widoczne golym okiem. Maska... podobnie "fachowo" spasowana.
Zamek bagaznika wymagal urzycia siły zeby sie do niego dostac.
3 modele opon na samochodzie, kazda o innym stopniu zużycia. Rdza na niechlujnym spawie na styku błotnika i progu, wielka rysa na prawych drzwiach...
"...Auto jest w idealnym stanie technicznym jak i wizualnym. Nie wymaga jakiegokolwiek wkładu finansowego."
Ostrzegam, zmarnowałem czas, pieniadze, niepotrzebne nerwy i stres. Na miejscu po 5 min. okazało sie ze to auto jest warte nie wiecej jak polowy rzadanej kwoty i jest tragicznie naprawione, w stanie który drastycznie rózni sie od tego opisywanego w ogłoszeniu i przez tel. przez sprzedajacego.
ogloszenie JEST NA FORD ESCORT FAN KLUB
-----------------
FEFK #2174
Cabrio Club #67
afterhours.fm! Tune In! Vive La Trance
Klikacz
1300 km na darmo.
Ogłoszenie piekne, niestety tak jak słowa sprzedajacego ma sie nijak to stanu faktycznego.
Na dzien dobry to 105 konna wersja a nie 115.
Rocznik 1995, pierwsza rejestracja 1996.
Wg. slow sprzedajacego, tylnia szybka z prawej strony "wolno sie domyka". To akurat fakt. Dochodzi do tego zniszczone zeby w mechanizmie drzwi z tej samej strony i rozwalony przycisk od el. szyb.
Dach podobno materiałowy, oczywiscie okazał sie pcv, w prawidzie w dobrym stanie, ale peknieta jedna z linek naciagajacych.
Teraz najlepsze:
Pan twierdzil ze nie wie nic o przeszlosci wypadkowej auta, ze "mozliwe ze byl lekko uderzony przodem, ale nic nie widac, wszystko elegancko..."
Faktycznie, przód auta ledwo trzyma sie kupy. Pas przedni tragicznie niechlujnie spawany do blotników, Prawy blotnik... 2 cm szpachlówki i gigantyczny zaciek przy listwie widoczny od razu. Lampy przymocowane na jakichs patentach druciarskich, spasowane tragicznie, róznice widoczne golym okiem. Maska... podobnie "fachowo" spasowana.
Zamek bagaznika wymagal urzycia siły zeby sie do niego dostac.
3 modele opon na samochodzie, kazda o innym stopniu zużycia. Rdza na niechlujnym spawie na styku błotnika i progu, wielka rysa na prawych drzwiach...
"...Auto jest w idealnym stanie technicznym jak i wizualnym. Nie wymaga jakiegokolwiek wkładu finansowego."
Ostrzegam, zmarnowałem czas, pieniadze, niepotrzebne nerwy i stres. Na miejscu po 5 min. okazało sie ze to auto jest warte nie wiecej jak polowy rzadanej kwoty i jest tragicznie naprawione, w stanie który drastycznie rózni sie od tego opisywanego w ogłoszeniu i przez tel. przez sprzedajacego.
ogloszenie JEST NA FORD ESCORT FAN KLUB
-----------------
FEFK #2174
Cabrio Club #67
afterhours.fm! Tune In! Vive La Trance

ogłoszenie jest aktualne, ten szrot jest dalej na otomoto Klikacz
- WieSiu
- Posty: 23541
- Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
- Lokalizacja: Wrocław
- Pojemność: 1600
- Rocznik: 1985
- Generacja: MK3
- Nadwozie: Sedan
- Kontakt:
no po fotkach nie powiedzial bym ze zlom 

Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
- Yagr
- Posty: 14625
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
ja to raczej jestem ciekaw jak wg tego gościa wygląda auto po lekkim crashu i do niewielkiego wkładu własnego... pewnie jak ferrari Ziętarskiego...
ale fakt faktem foty zrobione tak że do niczego sie przyczepić nie można...
ale fakt faktem foty zrobione tak że do niczego sie przyczepić nie można...
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Koles z którym gadalem przez telefon to "syn". Na miejscu spotkałem sie z "ojcem". "Tatuś" jak zaczalem puszczac pare uszami i pokazywac ze w aucie jest wszystko nie tak i na bank jest po ostrym dzwonie zwyczajnie zbladł i zamilkł. Nie wydusił ani słowa... chyba bał sie ze w gebe dostaniesiutek pisze:cos gosciowi mowiles na ten temat? jak sie tlumaczyl?
