Parę dni temu odebrałem samochód od mechanika, więc opiszę wszystko co było w nim grzebane.
Najpierw była spawana podłoga + konserwacja. Potem były wymieniane przewody WN ze świecami, filtry paliwa i powietrza oraz kompletny rozrząd i kompletne sprzęgło. Po tych wszystkich zabiegach nie wiadomo dlaczego zaczęła szwankować pompa paliwa. Mechanik ją sprawdził, ale stwierdził, że jest sprawna więc zaciągnąłem rzęcha do elektryka. Elektryk stwierdził, że ktoś wcześniej grzebał w instalacji i poprowadził źle zasilanie pompy i w ogóle cały obwód był spartolony. Zaczynając od pominięcia bezpiecznika (w skrzynce) a kończąc na uszkodzonych przekaźnikach (oba wymienił) Dziwne tylko, że zanim oddałem esia do mechanika, to pompa działała. Faktem jest, że wtedy samochód ledwo jeździł (dławił się z niewiadomych przyczyn) Po odebraniu od elektryka wypłukałem układ chłodzenia specjalnym środkiem (może to był błąd) i pojechałem do domu. I tu pojawia się kolejny problem, o którym wspomnę przy okazji aby nie zakładać nowego tematu. Przy gwałtownym wdepnięciu gazu strasznie szarpie mi dźwignią zmiany biegów i słychać lekkie stuknięcie. Czym to jest spowodowane? Domyślam sie, że mechanik coś spieprzył przy wymianie sprzęgła, ale nie wiem co





Będę wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam!