CZy trzeba je odkręcać (razem z piastą) od wachacza od tyłu

Przy hamowaniu coś mi trze z tyłu po jednej stronie.
Moderator: Moderatorzy
Może, nie pamiętam.jozek pisze:nie wiem jak jest w roczniku 2000 ja w swoim 93 mam srube na klucz 30
łatwiej odkręcić jedną śrubę niż cztery. nic sie lożyską nie stanie jak dobrze je potem dokręci.Yagr pisze:po drugie "primo" - od strony wahacza są 4 śruby mocujące bęben - po ich odkręceniu bęben schodzi razem z piastą i wszystko jest na wierzchu, bez konieczności dokęcania łożyska i wymiany dekielka.
tu się nie zgodzę dlatego że najpierw trzeba sie dostać do tej śruby a wbrew pozorom zbicie tego dekielka bez dziurawienia go nie jest łatwe a później jeszcze trzeba odkręcić śrubę która zwykle jest dość mocno dokręcona... ( ja na niej, co prawda z przodu, połamałem klucz) Te 4 śruby od środka to chyba zwykła śruby M8 lub M10 i u mnie zabezpieczone były tą niebieską fordowską farbą. Odkręciłem bez problemu, ale dla każdego co kto wolileszek pisze:łatwiej odkręcić jedną śrubę niż cztery. nic sie lożyską nie stanie jak dobrze je potem dokręci.
więc rozumiem że chodzi o dostanie się do szczęk a nie wymianę bębna, poza tym łatwiej się takim ściągnietym bębnem operuje przy wymianie, można go wkręcić w imadło itp...starymixol pisze:coś mi trze z tyłu po jednej stronie
Yagr pisze:więc rozumiem że chodzi o dostanie się do szczęk a nie wymianę bębna, poza tym łatwiej się takim ściągnietym bębnem operuje przy wymianie, można go wkręcić w imadło itp...
o to mi biegałoYagr pisze: Leszek, jak odkręcisz te 4 śruby to schodzi sam bęben z piastą i łożyskami a szczęki, cylinderek i reszta zostaje na tarczy nośnej hamulca więc nie trzeba odkręcac żadnych przewodów i nie ma problemu z uchwyceniem w imadło. poniżej cytat z WKŁ :