A mechanik robil probe olejową czy nie??
Ja u siebie mialem kompreche (benzyna) 12, pon.4, pon.4, 12
I po probie olejowej wyszlo ze glowica do remontu-wypalone gniazda zaworowe i gubil cisnienie.
Proba olejowa-zalewasz tloki od gory olejem i mierzysz cisnienie:
a) jezeli cisnienie wzroslo to znaczy ze olej zadzialal uszczelniająco i poszedl miedzy pierscienie-czyli remont dołu silnika (mogą byc same pierscionki)
b)cisnienie pozostalo prawie bez zmian (moglo minimalnie wzrosnac lub w ogole)-czyli glowica-gniazda i moze jakis zawor i do tego wszystkie uszczelniacze od razu.
W Twoim przypadku stawial bym na to drugie (glowica) poniewaz masz zbyt duze rozbieznosci w cisnieiu, gdyby byly bardziej zblizone to obstawial bym tloki ale w tym przypadku- jeden tlok by powiedzial papa a reszta gites

cos nie pasuje.
Remont glowicy (bez dodatkowych czesci i twojego mechaniora) moze kosztowac w granicach 300 do 600 zl jezeli zawry i ich prowadnice by wymienial (takie ceny sa u mnie), do tego musisz doliczyc uszczelki:pod glowice, lolektory itp.
Decyzja nalezy do Ciebie.
Ja mialem podobnie i zrobilem jednak essa, chula jak dziki i patrząc na ceny ropy to go chyba zostawie to na jedno prawie wychodzi
Acha co do rannego odpalania to te silniki mają do Siebie ze nie zawsze za pierwszym razem odpali na mrozie

-pogadaj z WieSiem
