moje autko zaczelo zdychac bez powodu.
odpalam je bez problemu, robie trase np 20km (a czasem ledwie 20m), i bez uprzedzenia samochod mi gasnie. ostatnio mialem tak: stalem w korku 15 minut, silnik byl wlaczony, radio gralo... no i bez zadnego uprzedzenia samochod zdechl

pisze w tym dziale, poniewaz ostatnio na parkingu, rano jak go odpalilem postanowilem odparowac tylna szybe przez wlaczenie ogrzewania, w tym samym momencie co wlaczylem ogrzewanie, silnik zgasl... i tak kilka razy pod rzad... aku jest nowiutki, chyba nie ma nawet 2 tygodni - 55Ah
ktos wie co to moze byc??
oczywiscie gasnie gdy jest na biegu jalowym...