Dziwna rzecz ostatnio dzieje się w moim escorcie. Otóż po włożeniu kluczyka do stacyjki i próbie uruchomienia nagle kasuje się pamięć odtwarzacza CD, rozrusznik chwilę przekręci a potem naglę przestaje, akumulator momentalnie się rozładowuje do stanu kiedy kręcenie rozrusznikiem jest już nie możliwe. Nie znalazłem odpowiedzi na forum w opcji szukaj więc zamieszczam osobny temat. Czy mam gdzieś zwarcie Może rozrusznik coś nie tak
Możesz mieć przy rozruszniku luźne przewody lub zaśniedziałe i tak właśnie się będzie działo - idzie wtedy duży pobór prądu a spadek napięcia w instalacji jest na tyle duży , że resetujesz radio.
Inna ewentualność to sam rozrusznik bierze za dużo prądu bo - np.tuleje są zbyt ciasne i wirnik nie ma siły na przekręcanie - wtedy też masz duży pobór prądu.
Sprawdź - przeczyść kable dochodzące do rozrusznika.
O dziwo rozrusznik był kilka miesięcy temu w przeglądzie i wszystko było ok. Mam wrażenie że gdzieś po drodze od akumulatora do rozrusznika powoduje olbrzymi pobór prądu. A czy stacyjka może coś takiego powodować Co może się w niej zepsuć
to moze byc tez i stacyjka. na poczatek proponuje przykrecic dodatkowy kabel do rozrusznika - do tego cienkiego kabelka co idzie od stacyjki, przelacz stacyjke w pozycje 2 i zobacz jak ci bedzie krecil jak bedziesz ten kabelek zwieral bezposrednio do + aku. jak bedzie gadal bez problemu to nalezy szukac usterki gdzies na polaczeniach aku - skrzynka bezpiecznikowa - stacyjka - rozrusznik
właśnie wróciłem z miasta gdzie musiałem odpalać z pychu. Co się działo. Otóż po przekręceniu kluczyka pompa chodzi wszystko świeci. Po przekręceniu na pozycję załączenia rozrusznika nagle wszystko pada... rozrusznik nie drgnie. Po odpaleniuz pych. Wszystko OK. Ładowanie jest. Kontrolka akumulatora gasnie i nawet spróbowałem na dosłownie chwilę na chodzącym silniku przekręcić rozrusznik. Nie powinno się tego robić ale dla sprawdzenia zrobiłem . Rozrusznik się odzywa, tzn kręci. Chyba pozostaje akumulator... No ale żebu tak sobie padł w kilka dni Akumulator zakupiłem na początku zeszłego roku więc jeszcze dwóch lat nie ma....