Krokowiec niewinny

Moderator: Moderatorzy

adrianolkusz

Krokowiec niewinny

Post autor: adrianolkusz »

Ciągłe poruszanie tematu o wolnych obrotach i ich braku związane z zabrudzeniem krokowca nie do końca mają potwierdzenie. W pierwszej kolejności chyba trzeba popatrzeć w piny wtyczek. Ja swój krokowiec przeczyściłem w środku a i tak nie działał. Wymontowałem go z samochodu jeszcze raz i rozebrałem wtyczkę. Poniżej zdjęcia "syfu" we wtyczkach i głównej przyczyny braku wolnych obrotów. Wtyczki wyczyściłem sprajem do styków a dodatkowo delikatnie zagniotłem że ich przekrój nie był już okrągły a delikatnie eliptyczny. Efekt. Wolne obroty są idealne. Mam zamiar przepatrzeć wszystkie wtyczki od czujników i ewentualnie je przeczyścić. Sugeruję więc na początek kontrolę wtyczki zanim rozbebeszymy wtrysk i cały silnik krokowy.
Załączniki
zaśniedziałe wewnątrz piny....
zaśniedziałe wewnątrz piny....
...cd
...cd
Awatar użytkownika
lordpablo
Posty: 3055
Rejestracja: 17 lut 2007, 14:50
Lokalizacja: Siennica

Post autor: lordpablo »

dobra robota :razz:
Awatar użytkownika
morgon
Posty: 802
Rejestracja: 20 cze 2007, 21:33
Lokalizacja: Buczkowice

Post autor: morgon »

No to chyba zaraz polecę do garażu i posprawdzam wtyczki
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14630
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

chłopaki, jamszoł ilekroć mowa o krokowcu radzi sprawdzać wtyczki i "kontaktem" je,
"kontaktem" ... :)
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Dokładnie :mrgreen: nadmienie jeszcze , że dodatkowo oprócz wtyczek przy czujnikach mamy duże wtyczki na podszybiu - to wtyczki od głównych wiązek kabli , które wędrują dalej do kabiny.
Tam też warto się dorwać ze sprajem.
Szczególnie polecam to w środkowej części jesieni - czyli - ZRóBCIE WSZYSCY " OBSŁóGĘ ZIMOWˇ" - naprawdę warto poświęcić nawet godzinę czy dwie a później nie kłucić się z Esim - "kto tu żądzi" - kierowca czy jego wóz . :mrgreen:
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
orion
Posty: 3764
Rejestracja: 13 sty 2006, 09:58
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: orion »

z wtyczkami to różne cuda mogą być. jak zakładałem gaz w swoim (własnoręcznie) to miałem tak że przed montażem LPG chodził jak to lala a po zamontowaniu instalacji tylko na dwóch garach jakby w trybie awaryjnym i sprawdzamy z kolegą który ma zakład z montażem LPG czy wszystko dobrze podłączyłem chyba z 10 razy sprawdzaliśmy no niby wszystko OK ale orion tylko na dwóch garach chodzi co jest :shock: . kumpel mówi trudno jedziemy to elektro-mechanika, wjeżdżam wypasiony zakład czyściutko furki takie tam stoją że sobie pomyślałem dobrze trafiłem profeska i zaczynają sprawdzać coś tam patrzą z cz,ymś się podłączyli i diagnoza aparat zapłonowy do wymiany myślę kurde i parę stów do tyłu ale znajomy mówi nie możliwe dobrze działało a nagle nie wiadomo dlaczego przestało nie możliwe, sprawdzać wszystkie wtyczki i spryskać kontaktem. I pomogło :grin: .Silniczek pracował prawidłowo i wszystko było OK. Morał z tego taki, że jak coś się pierniczy to tak jak moi szanowni przedmówcy pisali NAJPIERW PRZECZYśCIć WTYCZKKI A POTEM JAK NIE POMOżE TO DOPIERO GRZEBAć GłęBIEJ
Awatar użytkownika
lordpablo
Posty: 3055
Rejestracja: 17 lut 2007, 14:50
Lokalizacja: Siennica

Post autor: lordpablo »

dobrze kolega prawi :grin:
ODPOWIEDZ