chłodzenie silnika

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
cidzej
Posty: 11775
Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
Pojemność: 1400
Rocznik: 1996
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

chłodzenie silnika

Post autor: cidzej »

koledzy zauważyłem dziwną rzecz mianowicie do tej pory (rok czasu) silnik, po nagrzaniu do temp normalnej, pracował w zakresie litery R tzn wentylator włączał się pomiedzy literami O i R i wyłączał się mniej wiecej miedzy R i M. od kilku dni zaobserowalem, ze wentylator zaczal sie zalaczac dopiero pomiedzy N a O :!: :shock: wylacza sie natomiast nie po zejsciu "o litere" tylko juz w polowie O.

no i teraz tak:

1. płynu jest cały czas tyle ile bylo
2. silnik podczas nie grzeje sie bardziej niz wczesniej tzn trzyma temp miedzy O i R, dopiero jak stane na swiatlach czy w korku to zaczyna dalej rosnac az do wlaczenia wentylatora - czyli wydaje mi sie, ze jest dalej tak jak bylo
3. dzisiaj wcale nie bylo upalu jak wracalem, zreszta wczesniej (jeszcze pare dni temu) w gorace dni tego nie zauwazylem
4. zauwazylem, ze na srodku korka od zbironiczka wyruwnawczego mam dziurke (malutenika), ktora ulatuje powietrze i paruje lekko plyn - jakos wczesniej jej nie zauwazylem - czy korek powinien byc szczelny calkowicie ??

co wy na to ?? bo zostalo mi juz tylko 5 dni do wyjazdu na wczasy i nie chce miec niespodzianek
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

dziurka powinna być - bo inaczej jak się nagrzeje silnik to wzrosło by zbytnio ciśnienie płynu i coś w końcu by puściło jak nie wąż to nagrzewnica lub chłodnica.
Dziurka jest dla wyrównania ciśnienia.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
Adaś
Posty: 1292
Rejestracja: 19 lip 2005, 19:44
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Adaś »

no to skoro dziurka jest potrzebna to może to być wina nie otwierającego się do końca termostatu? tak dzisiaj z Łukaszem próbowaliśmy dedukować ;)
jest: koreański wysokoobrotowiec :mrgreen:
był: Ford Escort 1.3 mk6 1992r.
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Może tak być - jednak termostat ma swoją , jakąś tam żywotność.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
Adaś
Posty: 1292
Rejestracja: 19 lip 2005, 19:44
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Adaś »

Łukasz więc przed wyjazdem w miare możliwości postaraj się wymienić termostat i sprawdź czy się coś zmieniło... cena termostatu wacha się od 23zł do 37zł więc to znowu nie taki wielki wydatek a znacząco może zmienić komfort podróży ;)
jest: koreański wysokoobrotowiec :mrgreen:
był: Ford Escort 1.3 mk6 1992r.
Awatar użytkownika
cidzej
Posty: 11775
Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
Pojemność: 1400
Rocznik: 1996
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: cidzej »

poobserwuje go przez 2-3 dni i zobacze :) moze sie tylko cholera przyciela i po dzisiejszej, chlodnej nocy znowu bedzie jak dawniej :) w razie czego przyjade do ciebie Adaś to mi pomożesz zmienic, ok ??
Awatar użytkownika
Adaś
Posty: 1292
Rejestracja: 19 lip 2005, 19:44
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Adaś »

spoko we 2 cos wykminimy ;) chyba nie rozni sie zbytnio od tego z 1.3 z wyjatkiem obudowy :P aa jakby Ci sie tak zaczynal grzac to puknij go mlotkiem moze cos pomoze ;)
jest: koreański wysokoobrotowiec :mrgreen:
był: Ford Escort 1.3 mk6 1992r.
Awatar użytkownika
cidzej
Posty: 11775
Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
Pojemność: 1400
Rocznik: 1996
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: cidzej »

narazie tak:

1. wymienilem korek zbiorniczka wyrownawczego na oryginalny - bo cos mi tym starym plyn wybijalo przez otworek odpowietrzajacy
2. naprawilem wtyczke od czujnika temp na wskaznik, bo sie kabel udyndolil

i sytuacja powrocila do normy :) tzn went wlacza sie w polowie skali (miedzy O a R) i wylacza sie pomiedzy R a M.

mimo wszystko nie podoba mi sie termowlacznik (czy jak mu tam) wentylatora i nie wiem czy to nie on wariuje ...
longer1981

Post autor: longer1981 »

Siemano - dołączę się do tego tematu,ponieważ nie będę zakładał nowego postu.
Jadąc wczoraj do pracy w pewnym momencie patrze a tu już prawie 100 na temp.macha do góry patrze płynu nie ma,a więc ogień na stację ( z buta oczywiście ) 5l wody i tak dojechałem i wróciłem na drugiej piątce - patrze dzisiaj pod samochód a tu kapie z chłodnicy,poważna sprawa i co teraz ? Postawiłem na środek który to ma zalepić,zrobiłem jak instrukcja kazała i ku mojemu zdziwieniu ( ponieważ nie wierzyłem w takie środki ) cisza,ani kropelka nie spadła na ziemię.


To tylko tak dla waszej informacji,jak by ktoś miał taki przypadek - TO DZIAŁA.

Napisze jeszcze jak trzyma po jakiś trzech,czterech dniach.
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Nie raz namawiałem tutaj kolegów na dosypanie proszku firmy K2 - nikt kto to zrobił , nie żałował .
Jeśli tego proszku użyłeś , to nawet i za 2 lata będzie trzymać.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
longer1981

Post autor: longer1981 »

Panowie - muszę pociągnąć trochę jeszcze ten temat,podchodząc dzisiaj rano jak wracałem z pracy zauważyłem jakieś trzy kropelki pod autem,ale się zbytnio tym nie przejołem,bo to mogło być nawet z deszczu.
Ale jak podjechałem pod blok,zaparkowałem i wysiadając z auta patrze a tu leje z pod chłodnicy,chwila i przestało,odpaliłem jeszcze raz auto i nie spadła już ani kropla - jaka morze być przyczyna tego wycieku ? w zbiorniczku normalnie jest woda pomiędzy max a minimum.
Jak ja wlewałem wodę,to trochę przesadziłem i było za dużo,czy to mogło jakoś wypchać ? bo mi się wydaje że to raczej nie możliwe ?
Zobaczę jak wygląda sytułacja jak się dzemne bo pracuję na nocki.
Podpowiedzcie koledzy jak wam przychodzi jakaś myśl do głowy !


Koledzy jeszcze jedno - czy taka chłodnica będzie pasowała do mojego modelu jakbym chciał zakupić ???



http://moto.allegro.pl/item727745681_ch ... a_93r.html
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

A może jak Ci wyciekało , to nalało się w jakieś miejsce a w trakcie hamowania wylatuje ?
Sprawdzaj na razie poziom .
Co do przelania - może wylecieć korkiem jak bedzie zbyt dużo - korek trzyma do ustalonej granicy ciśnienia a ponad to powinien wypuścić ciśnienie
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
longer1981

Post autor: longer1981 »

Sprawdziłem sprawę popołudniu - stan wody w zbiorniczku wskazywał pomiędzy max,a minimum.Dolałem jeszcze trochę wody i zaczeło wyciekać,odpaliłem samochód i po chwili przestało zrobiłem jakieś 15 km.żeby sprawdzić czy wycieknie,nie uroniło ani kropli.

Czy jest morze tak że po prostu było za dużo i za wielkie ciśnienie i wtedy musiało gdzieś wylecieć ? Teraz nie będę dolewał i zobaczę,będę tylko kontrolował stan w zbiorniczku,żeby było ponad minimum.

Jamszoł - mam takie pytanko do ciebie,a jakbym jeszcze wlał ten środek K2 o którym pisałeś,morze jest on skuteczniejszy niż ten płyn co kupiłem i czy mogę go zmieszać z tym co już wlałem,czy nie bardzo ?

I jeszcze jedno w korku zbiorniczka musi być dziurka żeby ciśnienie miało gdzie uciekać,bo jak nie ma to wtedy morze być wypychane w najsłabszym miejscu ?
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Masz orginalny korek - to go nie ruszaj , ani nie przerabiaj.
On jest tak zrobiony , że utrzymuje ciśnienie w trakcie pracy silnika na poziomie 1,2 Bar -a
I tak ma być - mniejsze ciśnienie nie jest wskazane ani większe.
Pamiętaj , że gdy jest mniejsze ciśnienie albo nie ma go wcale , to temperatura wrzenia wody wynosi około 100 stopni a to by nie było wskazane przy naszych silnikach , bo temperatura cieczy koło cylindrów w momencie załączania wentylatora na chłodnicy często przekracza 100 stopni - dlatego jest w układzie wyższe ciśnienie a temperatura w silniku może przy zalanym silniku prawidłowym komponentem płynu sięgać nawet do 120 stopni.
Dziurka w korku spowoduje zagotowanie się wody/płynu.

Srodka K2 (fiolka z proszkiem - zdjęcie gdzieś na forum) narazie nie jest potrzebna - jeśli przestało cieknąć - jeśli by ponownie zaczeło - to tak - możesz kupić (cena około 5 zł) i wsypać.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
longer1981

Post autor: longer1981 »

Panowie nic nie pomaga ! miałem już dwa środki i nic !
Jak zgaszę auto,to ciśnienie wypycha wodę z chłodnicy.

I co teraz ?
Załączniki
1.jpg
2.jpg
ODPOWIEDZ