obroty silnika
Moderator: Moderatorzy
obroty silnika
Witam uczestników forum. Mam pytanie odnośnie obrotów silnika zaraz po uruchomieniu.Czy jest sposób na ustawienie obrotów żeby wzorem innych aut podczas startu zimnego silnika obroty weszły na np.1200-1500 na okres kilku sekund i póżniej opadły na zbliżone do 800-900?
Silniki naszych autek niestety nie należądo oszczędnych a czekanie na uzyskanie właściwej temperatury powoduje znaczny wzrost zużycia paliwka.
escort 1.6 16V
Silniki naszych autek niestety nie należądo oszczędnych a czekanie na uzyskanie właściwej temperatury powoduje znaczny wzrost zużycia paliwka.
escort 1.6 16V
chyba się nie zrozumieliśmy.U mnie zimny silnik wchodzi na ok 1700 i obroty płynnie spadają do 1000 po upływie ok 5 min a po uzyskaniu właściwej temperatury silnik ma książkowo 850 obrotów.U kolegi w astrze silnik tylko na chwilę ma ok 1500 i to nawet przy -20C.Praca na na ssaniu wybitnie podnosi zużycie paliwa.Czytałem dużo tematów w naszym forum ale nie interesują mnie patenty np,potencjometr żeby oszukać czujnik temperatury.
W sumie chciałbym się dowiedzieć czy można ustawić np.sterownik żeby się właśnie w taki sposób pracwał silnik.
Pozdrawiam.
W sumie chciałbym się dowiedzieć czy można ustawić np.sterownik żeby się właśnie w taki sposób pracwał silnik.
Pozdrawiam.
Hmm wiesz Essi jest tak oryginalnym samochodem ze ciezko jest tu cos zmienic. Dlugosc pracy ssania jest sterowana przez komputer z tego co sie orientuje a ingerencja w jego bebechy, hmm no osobiscie nie polecam. Mozesz miec np nieszczelny taki cieniutki przewodzik odpowiedzialny za "wpuszczanie" do silnika cieplego powietrza z okolic kolektora wydechowego i dlatego komputer dlugo trzyma go na ssaniu. Poza tym skoro piszesz ze jak sie nagrzeje to pracuje oki to moze byc wina np silniczka krokowego, to on mechanicznie ustawia polozenie przepustnicy podczas dzialania ssania i z powodu zuzycia badz zabrudzenia moze miec, gdy jest zimny, problem ze schowaniem swojego sworznia a jak sie rozgrzeje to dziala poprawnie. Tak juz te autka maja ze duuuzzzo pala, moj ssie 10l/100km wiec jak smok taki 

- cidzej
- Posty: 11776
- Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
- Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
- Pojemność: 1400
- Rocznik: 1996
- Generacja: MK7
- Nadwozie: Cabrio
a u mnie przy -15stC po odpaleniu obroty wskoczyly na jakies 1700, ale juz po jakis 5-10 sekundach wynosily ok. 1200 i tak powolutku az do jakis 850 ... mozesz sprobowac niesmiertelnego resetu kompa, ale jesli nie masz klopotow z odpalaniem a samochod elegancko trzyma te ~850RPM jak jest ciepły to raczej wszystko jest w 95% sprawne i po prostu tak ma byc.
spalania to sie w nich nie da niestety juz chyba bardziej ograniczyc - pod tym wzgledem jest to samochod-porażka. pali tyle co u konkurencji silniki 1.8-2.0
spalania to sie w nich nie da niestety juz chyba bardziej ograniczyc - pod tym wzgledem jest to samochod-porażka. pali tyle co u konkurencji silniki 1.8-2.0
Niestety tak juz jest z Essim, szkoda ze nie wiedzialem przed zakupem ale w sumie i tak kocham te autko, to na nim nauczylem sie jezdzic i to na nim nauczylem sie mechaniki i blacharkispalania to sie w nich nie da niestety juz chyba bardziej ograniczyc - pod tym wzgledem jest to samochod-porażka. pali tyle co u konkurencji silniki 1.8-2.0


tyjanek, pogrzebalem troche na forum i znalazlem cos takiego: http://siec.no-ip.com/forum/viewtopic.p ... sc&start=0 WieSiu opisal tam jak odlaczyc silniczek krokowy co spowoduje ze nie bedzie ssania a co za tym idzie od razu po odpaleniu powinien pracowac na ksiazkowych 850 obrotach oraz powinien elegancko spadac na luzie z wysokich obrotow, moze wtedy bedzie mniej palil, ja odlacze silniczek jak tylko bede gdzies Essim jechal i napisze jakie efekty pozdro 

Tak wiec odlaczylem silniczek i oto efekty: przy zapalaniu troche gorzej kreci zaraz po odpaleniu wskakuje na jakies 500 obrotow i szybko wchodzi na 1100 a po chwili na 900 i tak juz sobie pracuje, sadze ze na poczatku chodzi na delikatnie wyzszych obrotach bo wtryskiwacz podaje wiecej paliwa, podczas jazdy elegancko spada z nawet najwyzszych obrotow na te 900 ale jak sie wlancza dodatkowe odbiorniki pradu np swiatla to widac ze silniczek troszeczke przygasa (wiekszy opor), jak na razie tyle teraz sprawdze jak tam ze spalaniem bedzie i dam znac 

- cidzej
- Posty: 11776
- Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
- Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
- Pojemność: 1400
- Rocznik: 1996
- Generacja: MK7
- Nadwozie: Cabrio
AMEN
praktycznie dopóki temp. silnika nie osiagnie zakresu "NORM" jst tragedia - szczegolnie jak jeszcze jest tak zimno w nocy jak teraz. dopiero jak sie zaczna cieple noce i dnie mona sobie go odlaczyc - trzeba wtedy dodać lekko gazu przy odpalaniu i z 2-3 minuty potrzymac go na obrotach, a potem to juz pojedzie ... 

