obroty silnika

Moderator: Moderatorzy

tyjanek

obroty silnika

Post autor: tyjanek »

Witam uczestników forum. Mam pytanie odnośnie obrotów silnika zaraz po uruchomieniu.Czy jest sposób na ustawienie obrotów żeby wzorem innych aut podczas startu zimnego silnika obroty weszły na np.1200-1500 na okres kilku sekund i póżniej opadły na zbliżone do 800-900?
Silniki naszych autek niestety nie należądo oszczędnych a czekanie na uzyskanie właściwej temperatury powoduje znaczny wzrost zużycia paliwka.
escort 1.6 16V
MARKKO

Post autor: MARKKO »

tyjanek pisze:Czy jest sposób na ustawienie obrotów żeby wzorem innych aut podczas startu zimnego silnika obroty weszły na np.1200-1500
po raz podobne teamty już byłu użyj opcji szukaj
po dwa mój tak ma ze jak go odpale mam powyżej 1000 jeżeli Ty tak nie masz tzn padło Ci ssanie.
tyjanek

Post autor: tyjanek »

chyba się nie zrozumieliśmy.U mnie zimny silnik wchodzi na ok 1700 i obroty płynnie spadają do 1000 po upływie ok 5 min a po uzyskaniu właściwej temperatury silnik ma książkowo 850 obrotów.U kolegi w astrze silnik tylko na chwilę ma ok 1500 i to nawet przy -20C.Praca na na ssaniu wybitnie podnosi zużycie paliwa.Czytałem dużo tematów w naszym forum ale nie interesują mnie patenty np,potencjometr żeby oszukać czujnik temperatury.
W sumie chciałbym się dowiedzieć czy można ustawić np.sterownik żeby się właśnie w taki sposób pracwał silnik.
Pozdrawiam.
Patryk

Post autor: Patryk »

Hmm wiesz Essi jest tak oryginalnym samochodem ze ciezko jest tu cos zmienic. Dlugosc pracy ssania jest sterowana przez komputer z tego co sie orientuje a ingerencja w jego bebechy, hmm no osobiscie nie polecam. Mozesz miec np nieszczelny taki cieniutki przewodzik odpowiedzialny za "wpuszczanie" do silnika cieplego powietrza z okolic kolektora wydechowego i dlatego komputer dlugo trzyma go na ssaniu. Poza tym skoro piszesz ze jak sie nagrzeje to pracuje oki to moze byc wina np silniczka krokowego, to on mechanicznie ustawia polozenie przepustnicy podczas dzialania ssania i z powodu zuzycia badz zabrudzenia moze miec, gdy jest zimny, problem ze schowaniem swojego sworznia a jak sie rozgrzeje to dziala poprawnie. Tak juz te autka maja ze duuuzzzo pala, moj ssie 10l/100km wiec jak smok taki :razz:
tyjanek

Post autor: tyjanek »

Dzięki,właśnie odpowiedzi w takim stylu oczekiwałem.Rurkę , zawór bocznikowy,sonda lambda i czujnik przepływu powietrza ,świece wymienione.Podwyższone obroty escortów to chyba tradycja z którą ciężko się pogodzić.Mój też pali ok 10/100 i tak chyba zostanie.
Patryk

Post autor: Patryk »

Jezeli tylko znajde sposob aby zmniejszyc paliwozernosc Essiego to sie podziele, qrde za taki bajer to chyba zostal bym chonorowym czlonkiem clubu :mrgreen:
Awatar użytkownika
cidzej
Posty: 11776
Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
Pojemność: 1400
Rocznik: 1996
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: cidzej »

a u mnie przy -15stC po odpaleniu obroty wskoczyly na jakies 1700, ale juz po jakis 5-10 sekundach wynosily ok. 1200 i tak powolutku az do jakis 850 ... mozesz sprobowac niesmiertelnego resetu kompa, ale jesli nie masz klopotow z odpalaniem a samochod elegancko trzyma te ~850RPM jak jest ciepły to raczej wszystko jest w 95% sprawne i po prostu tak ma byc.

spalania to sie w nich nie da niestety juz chyba bardziej ograniczyc - pod tym wzgledem jest to samochod-porażka. pali tyle co u konkurencji silniki 1.8-2.0
Patryk

Post autor: Patryk »

spalania to sie w nich nie da niestety juz chyba bardziej ograniczyc - pod tym wzgledem jest to samochod-porażka. pali tyle co u konkurencji silniki 1.8-2.0
Niestety tak juz jest z Essim, szkoda ze nie wiedzialem przed zakupem ale w sumie i tak kocham te autko, to na nim nauczylem sie jezdzic i to na nim nauczylem sie mechaniki i blacharki :mrgreen: kup Essiego zostaniesz dobrym kierowca, mechanikiem i blacharzem :razz:
Patryk

Post autor: Patryk »

tyjanek, pogrzebalem troche na forum i znalazlem cos takiego: http://siec.no-ip.com/forum/viewtopic.p ... sc&start=0 WieSiu opisal tam jak odlaczyc silniczek krokowy co spowoduje ze nie bedzie ssania a co za tym idzie od razu po odpaleniu powinien pracowac na ksiazkowych 850 obrotach oraz powinien elegancko spadac na luzie z wysokich obrotow, moze wtedy bedzie mniej palil, ja odlacze silniczek jak tylko bede gdzies Essim jechal i napisze jakie efekty pozdro :cool:
Patryk

Post autor: Patryk »

Tak wiec odlaczylem silniczek i oto efekty: przy zapalaniu troche gorzej kreci zaraz po odpaleniu wskakuje na jakies 500 obrotow i szybko wchodzi na 1100 a po chwili na 900 i tak juz sobie pracuje, sadze ze na poczatku chodzi na delikatnie wyzszych obrotach bo wtryskiwacz podaje wiecej paliwa, podczas jazdy elegancko spada z nawet najwyzszych obrotow na te 900 ale jak sie wlancza dodatkowe odbiorniki pradu np swiatla to widac ze silniczek troszeczke przygasa (wiekszy opor), jak na razie tyle teraz sprawdze jak tam ze spalaniem bedzie i dam znac :cool:
Patryk

Post autor: Patryk »

Uwaga nie polecam tej operacji :!: Wczoraj odpalilem Essiego jak byl zimny bez silniczka i to byla tragedia, bardzo szybko podpiolem go z powrotem :???:
MARKKO

Post autor: MARKKO »

Patryk, mały spam :P
Awatar użytkownika
cidzej
Posty: 11776
Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
Pojemność: 1400
Rocznik: 1996
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: cidzej »

AMEN :!: praktycznie dopóki temp. silnika nie osiagnie zakresu "NORM" jst tragedia - szczegolnie jak jeszcze jest tak zimno w nocy jak teraz. dopiero jak sie zaczna cieple noce i dnie mona sobie go odlaczyc - trzeba wtedy dodać lekko gazu przy odpalaniu i z 2-3 minuty potrzymac go na obrotach, a potem to juz pojedzie ... :)
Patryk

Post autor: Patryk »

Tylko czy bedzie to skutkowac mniejszym spalaniem :?:
ODPOWIEDZ