Dostrzegłem niedawno dziwną sprawe. Podczas jazdy ( niezależnie z jaką prędkością i na jakim biegu ) energiczniej naciskając pedał gazu zamiast przyspieszac zaczyna jakby chamować silnikiem (spadają obroty).. musze wtedy odpuścic gaz zupełnie i powolutku, delikatnie wciskać, wtedy zaczyna przyspieszac...staje się to o tyle uciążliwe co niebezpieczne podczas wyprzedzania itp. dlatego zaczęło mnie to martwić. Za pierwszym razem objaw taki byl po zatankowaniu LPG na stacji Tesco i stwierdzilem wtedy że pewnie jakis dziwny gaz i nie ciągnie... w międzyczasie zmieniany był filtr powietrza a autko spotkało się z gazownikiem ( tylko regulacja śrubką przy parowniku)... od tamtej pory dla testu tankuje "sprawdzony" gaz na BP bądz Orlenie i mimo wszystko wciąż się to dzieje...
Sam już nie wiem co może być przyczyną, może dostaje lewe powietrze skądś ? albo po prostu dostaje za duzo powietrza a za mało lpg...
Jakieś sugestie ? bo nie chce tak kombinować na czuja żeby nie bylo skuchy ze cos zmajstruje

Dla formalności dodam że dzieje się to na LPG - na benzynie nie sprawdzalem, pompa paliwa czeka na wymiane bo poprzednią szlag trafil

Pozdrawiam
Kryzys