hucząca skrzynia biegów

ARIEL · Post autor: **ARIEL** » 15 lis 2006, 10:42

mam pytanie czy i dzie jakoś podleczyć skrzynie beż rozbierania jakimś środkiem ponieważ huczy na 1,2,3 najbardziej jak podczas jazdy spóści sią no ge z gazu to tak zgrzyta tak żżżyyy

Post autor: **Jamszoł** » 15 lis 2006, 15:30

Masz luz międzyzębny albo bardzo mało oleju.
Jeśli za mało oleju to pół biedy ale jeśli jest luz to raczej będziesz musiał skrzyneczkę wywalać.
Kiedyś dodawano trochę smaru do oleju ale nie polecam w szczególności na zime - bo nie ujedziesz jak zmarznie.

Post autor: **darcun4** » 15 lis 2006, 18:12

jamszoł pisze:Masz luz międzyzębny albo bardzo mało oleju.

albo do tego, jest złożona z dwóch różnych

Post autor: **Jamszoł** » 15 lis 2006, 19:21

No może być następstwo nieudolnej naprawy nawet na nowych częściach.
Ale kolega nie napisał jak długo żęzi .

ARIEL · Post autor: **ARIEL** » 15 lis 2006, 20:53

nie wiem jak dlugo żezi jest ze szrotu bo mi w mojej 2 ka się wywaliła i kupiłem za 2 srówy tą i żęzi olej jest nówka i stan oki tylko niema jakiegoś środka na uciszenie jej?

Post autor: **Jamszoł** » 15 lis 2006, 21:04

Raczej nie - a nie umiał byś zrobić z dwóch jednej ?
Przełóż do swojej dwójkę i załóż ją spowrotem.
Jeśli żęzi to albo jest luz między zębami albo zardzewiałe lub już zrakowaciałe (ubytki spowodowane rdzą) zęby lub łożyska albo jedno i drugie.
Ewentualnie ubytki w uzębieniu na kółkach - ale raczej stawiam na rakowatość i zębów i bieżni na łożyskach.
Ja osobiście przełożył bym tryby od dwójki.
A - nie napisałeś konkretnie co Ci się stało z tą dwójką ? - nie chce wchodzić ? wyskakuje ?
Możliwe , że poszedł tylko synchronizator a jest to najbardziej prawdopodobne i wystarczy podmienić go od tej co kupiłeś na szrocie - w tej drugiej jest dobry bo pisałeś że żęzi czyli dwójka wchodzi.
W serwisówce opisali jak rozbebeszyć skrzynie i jak ją potem złożyć do kupy tak żeby chodziła i żeby nie zostało części na następną.

ARIEL · Post autor: **ARIEL** » 15 lis 2006, 21:09

TAK W TEJ MOJE POSZEDŁ SYNCHRONI ZATOR I CHYBA TAK ZROBIE ALE DOPIERO NA WIOSNE A SAM SYNCHRONIZATOR BYŁO CIĘZKO DOSTAĆ WIĘC KUPIŁEM SKRZYNIE TAK JEST WSZYSTKO OKI TYLKO TE ŻŻYY MNIE WKURWIA I POSZŁEM NA ŁATWIŻNE PRZEŻUCIĆ SKRZYNIE I MAM EFEKT

Post autor: **darcun4** » 15 lis 2006, 21:27

ARIEL pisze:stan oki tylko niema jakiegoś środka na uciszenie jej?

He,he jest zajebisty-trociny

ARIEL · Post autor: **ARIEL** » 15 lis 2006, 22:05

darcun4 pisze:He,he jest zajebisty-trociny
_________________

a po takim zabiegu jaki jest uboczny efekt

Post autor: **Jamszoł** » 16 lis 2006, 00:16

Ciężko wszystko chodzi i na niedługo starczy.
Nie chciałem tego podpowiadać.

Post autor: **WieSiu** » 16 lis 2006, 08:54

ja w swoim poprzednim escorciku takie ŻŻYY mialem przy puszczaniu gazu zawsze w okolicy 2000 obrotow praktynie na kazdym biegu, zwlaszcza na 2,3 i 4.

ARIEL · Post autor: **ARIEL** » 16 lis 2006, 09:40

ja też mam przy puszczaniu gazu 1,2,3

Post autor: **darcun4** » 16 lis 2006, 16:22

ARIEL pisze:a po takim zabiegu jaki jest uboczny efekt

Jak najszybciej sprzedać

Patryk · Post autor: **Patryk** » 16 lis 2006, 19:00

trociny to jest zajefajny sposob jak chcesz sie pozbyc essiego bez naprawiania, autko bedzie chodzilo cichutko tylko nastepny wlasciciel to by Cie chyba przechrzcil, zrob z dwoch jedna i to jak najszybciej i bedzie elegancko chodzil

Post autor: **Jamszoł** » 16 lis 2006, 20:29

No przecie pisałem o zrobieniu jednej z dwóch .
Cholera proszę słuchać starszych !!!