W kopułce aparatu zapłonowego Boscha znajduje się olej. Wycieka go nie tak mało, przez to muszę dolewać i nie wiem czy auto i ile bierze oleju.
Mechanik powiedział że to oring ale nie mógł go znaleźć więc tego nie zrobił.
Pytanko, czy można naprawić to samemu?
Mam wątpliwości co do tego jak zdjąć taką blaszkę po zdjeciu palca... Wspomniana blaszka służy czujnikowi Halla (ma w sobie prostokątne otwory) do stwierdzenia położenia czy prędkości wałka rozrządu.
Znalazłem sklep z oringami do Boscha ale nie jestem pewien czy akurat do tego.
Mechanik spisał numer aparatu: 0 237 521 021
http://www.autoford.pl/sklep.php?s_kat=273
Cieknący olej spod kopułki
Moderator: Moderatorzy
- Jamszoł
- Posty: 22192
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Ja bym raczej się obejżał za odmą.
Z tego co piszesz to masz za duże ciśnienie w misce olejowej.
Jeśli masz jakąś oryginalną odmę to wyczyść ją a jeśli nie masz to załuż pod korek wlewowy.
A tak to w ogóle sprawdź czy nie dmucha ci zpod korka wlewu oleju po odpaleniu silnika.
Możliwe , że jak dmucha zbyt mocno to będziesz miał robote - wydatek (pierścienie)
Z tego co piszesz to masz za duże ciśnienie w misce olejowej.
Jeśli masz jakąś oryginalną odmę to wyczyść ją a jeśli nie masz to załuż pod korek wlewowy.
A tak to w ogóle sprawdź czy nie dmucha ci zpod korka wlewu oleju po odpaleniu silnika.
Możliwe , że jak dmucha zbyt mocno to będziesz miał robote - wydatek (pierścienie)
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Prawdopodobnie mówie tak bo przypuszczam:
1 wyjmij aparat
2 w miejscu gdzie jest napędzamy kółko zębate albo płetwa jest mocowane (prawdopodobnie) taką małą przetyczką - trzeba ją wybić (najpirw zaqznacz położenie rysikie albo czymś tam) zdejmij to i wyjmij górą cały wałek z bebechami. Na tym wałku co przechodzi przez obudowe musi byc oring.
Potencjalne miejsce kołeczka zaznaczyłem strzałkami na załączniku.
Ale tak mi sie wydaje - tak widywałem w innych samochodach
1 wyjmij aparat
2 w miejscu gdzie jest napędzamy kółko zębate albo płetwa jest mocowane (prawdopodobnie) taką małą przetyczką - trzeba ją wybić (najpirw zaqznacz położenie rysikie albo czymś tam) zdejmij to i wyjmij górą cały wałek z bebechami. Na tym wałku co przechodzi przez obudowe musi byc oring.
Potencjalne miejsce kołeczka zaznaczyłem strzałkami na załączniku.
Ale tak mi sie wydaje - tak widywałem w innych samochodach
- Załączniki
-
- 104%20600%2023.jpg (6.69 KiB) Przejrzano 2801 razy
- WieSiu
- Posty: 23542
- Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
- Lokalizacja: Wrocław
- Pojemność: 1600
- Rocznik: 1985
- Generacja: MK3
- Nadwozie: Sedan
- Kontakt:
spotkalem sie z tym ze tam oring moze byc uszkodzony i wtedy mocno cieknie. Wymienic samemu sie na pewno da,tylko trzeba uwazac,zeby za bardzo nie przestawic zaplonu,bo potem nie uruchomisz auta
Ale po takim zabiegu i tak warto sobie zaplon ustawic na stroboskopie

Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Witam:) ja posiadam 1,6 i wydaje mi sie że aparat mam ten sam co i ty, u siebie już to rozbierałem wi wygląda to tak : odkręcasz dwie śruby kluczem "10" i wyciągasz aparat i tam znajduje sie "oring" i wymiana jest bardzo prosta. Co do zapłonu powinieneś mięć znaki punktowe na głowicy i na obudowie aparatu zapłonowego więc ustawiasz je na przciw siebie i wkładasz "płetwę " napędzająca aparat w wałek rozrządu w głowicy oczywiście nie obracasz nia po zdemontowaniu aparatu i będzie działać oki. a co do tematu odmy to ważne jeżeli będziesz miał zatkaną to spotka cię zapewne co mnie : wzrost ciśnienia w skrzyni korbowej spowodował "wywalenie " uszczelniacza na wałku rozrządu od strony paska rozrządu i wyciek prawie całkowity oleju i naprawę:)