Tylni amort

Moderator: Moderatorzy

kiniors

Tylni amort

Post autor: kiniors »

witam ostatnio wymienilem tylnie amorty gazowki i od pewnego czasu zaczelo mi cos stukac w tylnim kole. bylem na szarpakach na stacji diagnostycznej i gosciu mowi ze jest wszystko ok i nie wie co to moze stykac. podejzewam ze wybila sie gorna poduszka albo to plastikowe mocowanie amorta. bo amory sa ok pracoja rowmo i maja po 76%. czy jest to mozliwe zeby tak stukalo na nowych amortach???
Awatar użytkownika
darcun4
Posty: 3482
Rejestracja: 22 mar 2005, 20:46
Lokalizacja: Toruń

Post autor: darcun4 »

Witam Cię kiniors.
Widzę, że to już Twój 5 post, to i ja Cię przywitam.
Jeżeli na "ścieżce zdrowia" diagnosta nic nie stwierdził, a amorki mają po 76% (czego- zużycia czy sprawności?), to zapewne Twoje podejrzenie co do gum jest słuszne.
Vieczur

Post autor: Vieczur »

nowe amorki nie moga wywolywac u Ciebie jakichkolwiek stukotow, tak jak pisal darcun4, sprawa najprawdopodobniej lezy w gumach lub gdzies wlasnie w mocowaniu amortyzatorkow...
kiniors

Post autor: kiniors »

pytalem w sklepie gumy kosztuja 20zł za sztuke wiec bede musial zalatwic jeszcze sciagacze do sprezyn i wziasc sie za robote. Dziekuje za pomoc pozdrawiam
Vieczur

Post autor: Vieczur »

mozna by nawet rzec ze sa to gumy na 99,9 % bo kuzyn mial taki problem w mazdzie 323 z tego o pamietam..amorki dobre a z tylu ciagle cos pukalo na dziurach...okazalo sie ze wlasnie gumy...sam widzisz ze koszt nieduzy takze zycze milej roboty ;)

Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
darcun4
Posty: 3482
Rejestracja: 22 mar 2005, 20:46
Lokalizacja: Toruń

Post autor: darcun4 »

kiniors pisze:wiec bede musial zalatwic jeszcze sciagacze do sprezyn
Ja tam wolał bym załatwić paczkę fajek i 2 piwa, bo te ściągacze i tak się nie przydadzą
Rozumiem, że cały czas mowa o amorkach z tyłu??
Załączniki
Sprawdź do czego Ci ściągacz.
Sprawdź do czego Ci ściągacz.
kiniors

Post autor: kiniors »

tez tak mozna ale za sciagaczami latwiej pozniej wlozyc ta gorna srube chociaz po 2browcach mocy przybywa
Awatar użytkownika
darcun4
Posty: 3482
Rejestracja: 22 mar 2005, 20:46
Lokalizacja: Toruń

Post autor: darcun4 »

kiniors a co Ty chcesz ściągać ściągaczami?? Sprężynę?
Podnoszę furkę na lewarku lub podnośniku, podstawiam kawałek klocka lub tesciową, opuszczam ok. 5-10 cm i amorek luźny.
Przecież sprężyna jest całkiem z boku i nie musisz jej ściągać aby wyłuskać amorka.
airbob

Post autor: airbob »

A więc tak, ja wczoraj wymieniałem z tyłu amory i sprężyny w moim autku.

Wygląda to tak że 1,3 to nie kombi czyli z tyłu jest macperson i bez ściągaczy tego nie rozbierze się.
Co do stuków to nie sądzę aby to była ta górna poduszka gumowa, moja po 13 latach i katowana pękniętą sprężyną w 2 miejscach wyglądała całkiem dobrze, zresztą tam nie ma opcji aby coś mogło być luźne no chyba że sprężyna jest pęknięta.
Bardziej bym obstawiał że to może stukać tuleja metalowo gumowa tylniej belki wleczonej, albo mocowanie amora ale to by wyszło na trzepakach.
Jest też taka możliwość że to zupełnie co innego stuka a nie zawieszenie np. łożysko.
Awatar użytkownika
ARIEL
Posty: 1933
Rejestracja: 22 sty 2006, 20:33
Lokalizacja: Rybnik-Śląsk
Kontakt:

Post autor: ARIEL »

z tyłu bez sciągaczy rożbierze bez problemu i złoży wyminialiśmy u kuzyna w 3d i niemieliśmy ściągaczy z przodu to się zgadzam tam jest inna sila sprężynyi potrzebny ściągacz.
fiesta 1.4 tdci
Insignia b 260 KM 2018
insignia2,0 CDTI 200 KM
dpf out chip
dci 1.9 130KM
puntoII 1.2 16v
-FOCUS - GHIA
-FIESTA-GHIA 1.25
-MEGAN CUPE 2.0 LPG
- ESCORT 1.4 COMBI
kiedyś_NIKO

KONTAKT 604285432



-
airbob

Post autor: airbob »

No ja zakładałem nowe sprężyny w dodatku wzmocnione niezłego tytana by było trzeba aby dał radę je ugiąć na tyle ile było potrzeba.
Owszem widzę ewentualną możliwość rozebrania i poskładania tego na aucie wtedy można wykorzystać masę auta ale to nie robota nic nie widać jak się sprężyna poukładała.
Ale to nie zmienia faktu że nie wyjaśnia to tematu tych stuków.
A może chodzi tu o zgrzyty ? Możliwe że skrajne zwoje sprężyny się o siebie ocierają.
ODPOWIEDZ