Ford Escort Team Polska

właśnie wróciłem ze świąt ii tak jak zwykle essi dojeżdżał bez zająknięcia to tym razem już coś zauważyłem co mnie niepokoi.
1) jak jadę i hamuję to zauważam raz na ileś tam razy (może na20-30) że pedał robi się twardszy ale hamulce są nadal. domyślam się że jest to wina serwa lub rurki gdzie jest zaworek (wychodzi ona z serwa). jak zdiagnozować to ustrojstwo? (rurka sama w sobie jest cała). czy ten zaworek podciśnienia który jest w tej rurce może mieć wpływ na obroty jak jest zimny? możliwe że pedał robi się twardszy bo klocki dopełniają żywota? słyszę już powoli popiskiwanie chodź nie zawsze (klocki maja 3 lata - najechane z 40 tyś)
2) gałka zmiany biegów ma zauważalne wibracje - nie lata jak w autosanie ale jak położę dłoń to wyczuwam drgania. domyślam się iż to wina poduszki. może mnie ktoś oświecić jak wygląda poduszka od skrzyni która mogła by powodować takie drgania? - szukałem na necie i poduszek do essiego jest kilka a koszt każdej to ponad 100 zł (głupio by było kupić nie taką). dziękuję za ewentualna pomoc

Klocku zużyte nie powodują zmiennej siły hamowania i jak już wzrastwa ciemna się skończy to nie piszcza a słychać takie nieprzyjemne tarcie jakby coś chrupalo.

Może servo Ci siada?

2. Gałka drga zawsze czy tylko przy przyspieszaniu/stałej jeździe/hamowaniu silnikiem/na luzie?

Galka drzy caly czas. Co do hamulcoe to biore pod uwage serwo ale tez zaworek dlatego pytalem jak to ustrojstwo zdiagnozowac. Klocki nigdy mi nie piszczaly a dopiero teraz - dwa lata temu byla ich polowa dlatego wiazalem twardosc pedalu z konczacymi sie klockami

Poduchy możesz sprawdzić - włażąc pod wóz na podnośniku lub kanale i unosząc do góry skrzynie i silnik - brecha (dźwignią)
Zaworek od serwa będzie miał wpływ na obroty silnika - na wolnych
Dobrze posłuchaj - czy nie słychać lekkiego świstu powietrza w trakcie pracy na wolnych obrotach a także w ciagu 2-3 sekund w trakcie wyłączania silnika
AAA i powiąż twardość hamowania ze serwem/zaworkiem serwa a nie klockami

Na wolnych obroty ideal ale na zimnym szaleja (sa stabilne ale wysokie) juz 7 rok. Nie pomoglo doslownie nic. Nowe oryginalne - przepustnica, przeplywomierz, czujniki od temp, tps, sonda, krokowy, uszczelka dolektora wydechowego, zawor podcisnienia od strony prawej lampy, zaworek od odmy. Slychac syczenie/swist o ktorym Jamszol mowisz ale psikanie plakiem po przewodach cisnienua nie zwieksza obrotow - mechanicy mowili ze swist musi byc bo to tylko zasysane powietrze ktore musi byc slychac. Zaczalem juz obwiniac wlasnie serwo lub zaworek bo wszystko inne wyeliminowalem - teraz jak doszedl ten twardniejacy pedal hamulca to coraz bardziej ide w tym kierunku.

jeśli będzie syczenie - lekkie w trakcie pracy silnika to w momencie jego wyłączenia - syczenie jeszcze przez momencik będzie ( powinno być )

Syczenie znika od razu po zgaszeniu auta. Po wrzuceniu na luz podczas jazdy obroty spadaja momentalnie do 900. Zaczynam powiazywac pedal hamulca z obrotami bo tym wszystkim steruje podcisnienie

jak zaworek jest zwalony to gdy przyciśniesz hebel to wzrosną obroty silnika
Oczywiście "krokowy" powinien zadziałać i obniżyć obroty
Ale jeśli odłączymy na moment krokowy to obroty pójdą mocno do góry
Mozna to sprawdzić na postoju gdy obroty na wolnych są unormowane

Jak odlaczam krokowy to obroty spadaja i auto gasnie. Pedal hamulca jak wcisne na zgaszonym silniku kilka razy to jest twardy. Po uruchomieniu silnika pedal robi sie normalny. Wciskanie hamulca na uruchomionym silniku nie powoduje wzrostu obrotow

z Twojego opisu wynika , ze jednak zaworek działa
Heble twardawe w trakcie jazdy - moze to oznaczać , ze zaworek nie jest już na 100 sprawny - ale nie jest jeszcze uwalony

też mi się tak wydaje. patrzyłem właśnie i podejrzewam iż bez kanału nie wymienię tego ustrojstwa (chcę wymienić całą rurkę z zaworkiem). o ile od strony serwa wymiana to banał to od drugiej strony wymiana to już niezła sztuka gdyż zasłaniają węże i kanał jest koniecznością