[MK7] spalanie oleju silnikowego, jednak bez dymu? Przyczyny
Moderator: Moderatorzy
- cidzej
- Posty: 11799
- Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
- Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
- Pojemność: 1400
- Rocznik: 1996
- Generacja: MK7
- Nadwozie: Cabrio
a to zalezy - jak masz szczescie to pierscienie na tlokach, uszczelke i koniec, jak masz nieco mniej szczescia to trzeba tloki nadmiarowe kupowac + pierscienie itd itd .... przy okazji jak glowica juz siada (objawia sie to klekotaniem silnika przypominajacym odglosem jakby to diesel a nie benzyna byl) to jeszcze glowica do remontu dochodzi (sam walek, jak wyrobiony, to koszt zapewne kolo 300pln)
najlepiej sie zastanowic nad wymiana silnika (koszt okolo 400pln silnik z allegro z gwarancja + w zaleznosci od regionu 300-500pln wymiana + ewentulanie plyny)
po dodatkowe szczegoly to np. mozna sie do kolegi Oriona zwrócic z zapytaniem
proponuje zaczac od tego zeby odpalic auto, przegazowac i zobaczyc jak mocno dymi, poza tym pomiar kompresji silnika tez sporo podpowie
najlepiej sie zastanowic nad wymiana silnika (koszt okolo 400pln silnik z allegro z gwarancja + w zaleznosci od regionu 300-500pln wymiana + ewentulanie plyny)
po dodatkowe szczegoly to np. mozna sie do kolegi Oriona zwrócic z zapytaniem
proponuje zaczac od tego zeby odpalic auto, przegazowac i zobaczyc jak mocno dymi, poza tym pomiar kompresji silnika tez sporo podpowie
- Jamszoł
- Posty: 22193
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Wyczytałem też na necie - inny sposób sprawdzania - gdzie bierze olej:
Jeśli zakopci zaraz po odpaleniu , to uszczelki popychacza puszczają.
jeśli puszczają pierścienie , to najwięcej dymi podczas hamowania silnikiem - czyli - puszczamy się w dwa wozy i po rozpędzeniu się - zaczynamy hamować silnikiem - w tedy najwięcej dymi.
Jeśli zakopci zaraz po odpaleniu , to uszczelki popychacza puszczają.
nie koniecznie będzie mocno dymił - zadymi trochę więcej przy zejściu z obrotów , bo zmienia się w tedy układ ciśnień wewnątrz silnika.cidzej pisze:proponuje zaczac od tego zeby odpalic auto, przegazowac i zobaczyc jak mocno dymi
jeśli puszczają pierścienie , to najwięcej dymi podczas hamowania silnikiem - czyli - puszczamy się w dwa wozy i po rozpędzeniu się - zaczynamy hamować silnikiem - w tedy najwięcej dymi.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
-
Foxkrzysiek
widzę ze masz ten sam silnik i model co ja , miałem tak samo wymieniłem uszczelniacze zaworów zmieniłem olej na 15W40 i odpukac po około miesiącu nie ubyło na skali nic a wymiana uszczelniaczy w tym akurat silniku to naprawdę szybka i bezproblemowa robota ok 2-3 godź. i zrobione z wymianą oleju odrazu , filtrów oczywiście tez.
-
gradobr
-
Foxkrzysiek
tu masz linka za dwa dni są w domu od daty zakupu bynajmniej ja tyle czekałem - http://ford.sklep.pl/pl,product,321578, ... oetze.html
Nie szkoda ci dać zarobić komuś nieźle sobie liczą za dwie godziny roboty a naprawdę nie takie straszne jak się wydaje...
Ja wlałem Castrola mineralnego i jest ok.
P.S. bym był zapomniał odrazu zamów sobie uszczelkę tu masz linka - http://ford.sklep.pl/pl,product,321524, ... v,hcs.html
Nie szkoda ci dać zarobić komuś nieźle sobie liczą za dwie godziny roboty a naprawdę nie takie straszne jak się wydaje...
Ja wlałem Castrola mineralnego i jest ok.
P.S. bym był zapomniał odrazu zamów sobie uszczelkę tu masz linka - http://ford.sklep.pl/pl,product,321524, ... v,hcs.html
-
tomx
Foxkrzysiek pisze:widzę ze masz ten sam silnik i model co ja , miałem tak samo wymieniłem uszczelniacze zaworów zmieniłem olej na 15W40 i odpukac po około miesiącu nie ubyło na skali nic a wymiana uszczelniaczy w tym akurat silniku to naprawdę szybka i bezproblemowa robota ok 2-3 godź. i zrobione z wymianą oleju odrazu , filtrów oczywiście tez.
Rozumiem ,ze teraz Ci nie kopci po odpaleniu i wszytko fajnie pracuje...
Czy po wymiane uszczelniaczy trzeba tez ustawiac luzy zaworowe..?
Duzo trzeba sie nameczyc ....czy raczej jest to prosta robota.....?
-
Foxkrzysiek
dokładnie żeby nie klekotał jak disel trzeba zawory poustawiać ja miałem klawiature wybitą dosyć mocno więc zeszliwowałem ją na gładko i potem zawory i już nie gada jak bocian tylko fajnie chodzi cała robota zamknęła mi się w ok 3 godź. ale naprawde warto było.
A robota jak zrobisz dobrze przyrząd do ściskania spręzyn to naprawdę po zrobieniu pierwszego i zobaczeniu jak się robi to reszta leci jak byś był mechanikiem przy zakładaniu zabezpieczenia po wymianie uszczelniacza lekko unieś zawór do góry i zabezpieczenie samo wskakuje na swoje miejsce i nastepny jak dlamnie robota fajna no i satysfakcja 200 zł w kieszeni.....
A robota jak zrobisz dobrze przyrząd do ściskania spręzyn to naprawdę po zrobieniu pierwszego i zobaczeniu jak się robi to reszta leci jak byś był mechanikiem przy zakładaniu zabezpieczenia po wymianie uszczelniacza lekko unieś zawór do góry i zabezpieczenie samo wskakuje na swoje miejsce i nastepny jak dlamnie robota fajna no i satysfakcja 200 zł w kieszeni.....