NIE MOGĘ ZAPALIĆ

Moderator: Moderatorzy

Procurator

Post autor: Procurator »

U mnie w każdym razie jest jakiś inny mechanizm wyłączający rozrusznik gdzieś po 3 sekundach tak aby wymusić przerwę w jego pracy i stale nie kręcić. w każdym razie stacyjka wówczas blokuje przekręcenie kluczyka.
Pozdr
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14630
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

Procurator pisze:U mnie w każdym razie jest jakiś inny mechanizm wyłączający rozrusznik gdzieś po 3 sekundach tak aby wymusić przerwę w jego pracy i stale nie kręcić. w każdym razie stacyjka wówczas blokuje przekręcenie kluczyka.
wytłumacz mi jak stacyjka może ci blokować przekręcenie kluczyka gdy rozrusznik kręci tylko w pozycji przekręcone?? czyli że co? kręcisz i po 3 sek. łup po łapach, kluczyk odbija i musisz czekać???
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
emceha

Post autor: emceha »

Sory ale też tego nie kumam :???:
Awatar użytkownika
ARIEL
Posty: 1933
Rejestracja: 22 sty 2006, 20:33
Lokalizacja: Rybnik-Śląsk
Kontakt:

Post autor: ARIEL »

nieno panowie jemu chodzi że sam roarusznik przestaje kręcić aspowratem nieidzie drugi raz zakręcić bo trzeba dać kluczyl w pozycje zero i znów przekręcać i palić bo jak niedasz na zero to z innego znów nie zakręcisz ponieważ jest blokada poto rzeby niezałączyć rozrusznika podszas uruchomionego silnika ja tak to zrozumiałem
fiesta 1.4 tdci
Insignia b 260 KM 2018
insignia2,0 CDTI 200 KM
dpf out chip
dci 1.9 130KM
puntoII 1.2 16v
-FOCUS - GHIA
-FIESTA-GHIA 1.25
-MEGAN CUPE 2.0 LPG
- ESCORT 1.4 COMBI
kiedyś_NIKO

KONTAKT 604285432



-
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14630
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

może i o to mu chodzi, tylko nadal nie wiem o jakim mechanizmie odcinającym rozrusznik nawijaProcurator, pierwsze słyszę o czymś takim i nie wydaje mi sie żeby cos takiego w escortach było ;)
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Awatar użytkownika
ARIEL
Posty: 1933
Rejestracja: 22 sty 2006, 20:33
Lokalizacja: Rybnik-Śląsk
Kontakt:

Post autor: ARIEL »

napewnoniebyło może mu bendix ucieka :-|
fiesta 1.4 tdci
Insignia b 260 KM 2018
insignia2,0 CDTI 200 KM
dpf out chip
dci 1.9 130KM
puntoII 1.2 16v
-FOCUS - GHIA
-FIESTA-GHIA 1.25
-MEGAN CUPE 2.0 LPG
- ESCORT 1.4 COMBI
kiedyś_NIKO

KONTAKT 604285432



-
Awatar użytkownika
orion
Posty: 3764
Rejestracja: 13 sty 2006, 09:58
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: orion »

ja też nigdy z czymś takim się ni spotkałem może taki tuning w zasadzie to ma sens tylko 3s to trochę za krótko
ORION i RS2000 dały mi mnóstwo radości, niestety nie miałem już do nich cierpliwości...
Procurator

Post autor: Procurator »

Wszystko działa idealnie. Teraz już nie sprawdzę jak naprawdę z tym rozrusznikiem bo silnik od razu zapala. Możliwe, że to złącza od któregoś czujnika kiepsko łączyło, albo wilgoć w paliwie, ale chyba to drugie gdyż część starego spaliłem i dolałem nowe.
A z tym wciskaniem i puszczaniem gazu to oczywiste. Gdy to robisz to wzbogacasz mieszankę i znacznie ułatwiasz rozruch silnika. Na mrozie to część mieszanki możę się wytrącić na lodowatych elementach i jej skład może się obniżyć poniżej granicy palności. Więc jak jest nadmiernie bogata to rozruch szybciej nastąpi.
Pozdr.
Awatar użytkownika
cidzej
Posty: 11776
Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
Pojemność: 1400
Rocznik: 1996
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: cidzej »

od ustalenia prawidlowej mieszanki do warunków atmoferycznych (temperatury) jest:

czujnik temp powietrza, silniczek krokowy, czujnik polozenia przepustnicy

dodawanie gazu jest calkowicie zbedne a wrecz mozesz zalac swiece przy odpalaniu

powtarzam jeszcze raz - jesli musisz dodac choc odrobine gazu zeby wogole/lepiej zapalil tzn, ze ktorys z w/w elementów nie dziala w 100% prawidlowo
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

cidzej pisze:od ustalenia prawidlowej mieszanki
cidzej pisze:silniczek krokowy
Silnik krokowy lub w nowszych Esach - zawór elektromagnetyczny jest urządzeniem wykonawczym :mrgreen:
Ale cidzej, masz rację od tego są czujniki i komp.a nie noga na pedale gazu.
Jeśli nie chce odpalać a czujniki są sprawne i zawór bocznikowy powietrza jest sprawny - to moim zdaniem należy się dobrze przypatrzeć świecą - tylko nie mówcie , że dopiero co wymienialiście na nowe bo i nowe nie zawsze są w 100 % sprawne a i nie wszyscy podejrzewam macie dobrze ustawioną przerwę - przeważnie wszyscy kupują świeczki i wkręcają je - świece ustawione fabrycznie są na 1 mm a na przykład w silnikach - tak jak u mnie przerwa ma być na 1,3 mm.
Żeby sprawdzić świecę potrzebny jest przyżąd do badania pod ciśnieniem.
Świeca badana przy normalnym ciśnieniu może mieć prawidłową iskrę ale jak damy jej ciśnienie robocze na przyżądzie - okazuje się , że iskra wcale nie przeskskuje tam gdzie powinna.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Procurator

Post autor: Procurator »

To chyba wilgoć w paliwie, bo trochę zużyłem, a później dolałem nowego. Chociaż też trochę poruszałem złączami wtyczek czujników. Jak narazie jest ok. tzn zapala w czasie 1....2 sek bez dotykania gazu.
A w sumie z tymi świecami to też może być trochę prawdy. Silnik po zgaszeniu jest gorący i jak postoi na mrozie noc to wraz ze stygnięciem może tam wchodzić powietrze z zamrożoną wilgocią przez przypadkowo uchylony zawór, no bo chyba nie zawsze wszystkie się zamkną jak zgasisz silnik. Jeżeli lód i wilgoć osadzą się na elektrodach to być może w jednym cylindrze nie będzie iskry (bo będzie zwarcie) za to w innym może być 2 razy mocniejsza (bo świece połączone są szeregowo).
Spróbowałbym wstrzyknąć za filtr powietrza do kolektora dolotowego trochę eteru, ale nie jestem pewien czy nie nastąpi też zapłon (albo eksplozja) jego oparów znajdujących się w kanałach dolotowych.
Słyszałem, że ktoś uruchomił za jego pomocą malucha. Ciekawością jest bardzo niska temperatura samozapłonu oparów eteru (chyba 190 c), być może osiągalna już pod koniec sprężania w silniku o stopniu spręż 9.5:1
Pozdr
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14630
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

Procurator pisze:przez przypadkowo uchylony zawór
zawór nigdy nie jest uchylony "przypadkowo"
Procurator pisze:(bo świece połączone są szeregowo)
:shock: :shock:
Procurator pisze:Spróbowałbym wstrzyknąć za filtr powietrza do kolektora dolotowego trochę eteru, ale nie jestem pewien czy nie nastąpi też zapłon (albo eksplozja) jego oparów znajdujących się w kanałach dolotowych.
lepiej powstrzymaj sie przed takimi działaniami ;) jeśli juz koniecznie chcesz cos wstrzykiwać to kup sobie "samostart" ale z tym tez ostrożnie...
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Procurator pisze:(bo świece połączone są szeregowo).
Tego nie rozumiem ?
Idąc za tą myślą jak jedna świeczka strzeli to pozostałe wyłączają się tak jak żarówki na
choince ?
Pisząc o świecach miałem na myśli to , że pod wpływem ciśnienia sprężania źle działająca świeca daje iskrę nie między elektrodami ale między elektrodą a obudową świecy.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14630
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

jak to, jurek, nie rozumisz? no po prostu Procurator, ma z cewki wyprowadzony jeden kabelek do którego w 4 miejscach ma przymocowane świece! :mrgreen: I jaka oszczędność - wszyscy inni muszą kupować po 4 kable a tu tylko jeden :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :razz:
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
MARKKO

Post autor: MARKKO »

Yagr pisze:wyprowadzony jeden kabelek do którego w 4 miejscach ma przymocowane świece!
znaczy jak w dieselu :mrgreen:
ODPOWIEDZ