MKVII 1.6 16V ZGASŁ POD STARCIE I NIE ZAPALA! RATUNKU!

Moderator: Moderatorzy

gustowny

Post autor: gustowny »

dziekuje za pomoc. Rozumiem ze masz na mysli czujnik fazy rozrzadu?Poszukam go nim dam sie w duze koszta:( Dzieki jeszcze raz, pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Jak sprawdzić czy pasek przeskoczył ?
Zdemontuj całkowicie osłony paska rozrządu - ustaw kola na znaki (najlepiej przy tym powykręcaj świece to będzie się lekko kręcić) .
Gdy masz już ustawione koła rozrządu na znaki - obróć wałem 3-4 pełne obroty.
Po czym sprawdź czy koła ponownie pokryły się ze znakami - jeśli nie , to pasek przeskoczyl
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
gustowny

Post autor: gustowny »

dzieki serdeczne za fachowa odpowiedz:) Jurek, prosze podpowiedz jak zdjac dolna czesc oslony rozrzadu, gorna-wiadomo-pikus, dwie sruby, a jak z dolem? nigdy nie zdejmowalem:/ pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Zdemontuj zbiorniczek od wspomagania i od płynu chłodzącego - bez odpinania węży - to dojdziesz do dolnej - dostaniesz się od strony zdemontowanego prawego koła
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
gustowny

Post autor: gustowny »

Z tego co pamietam, z przodu mam pllastykowe nadkola, czy jesli zdejme kolo bede widział sruby od oslony rozrzadu bez odkrecania nadkola?dzieki za pomoc!
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Nadkole nie ale jest jeszcze osłona dodatkowa , którą odkręcasz - 3 śruby.
Chyba , że jej nie masz
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
gustowny

Post autor: gustowny »

ok, w takim razie jutro biore sie za robote:)pozdrawiam!

[ Dodano: Pon 10 Maj, 2010 ]
UWAGA: Problem częściowo rozwiązany. Dziś byłem u mechanika i wyszedłem "na blondynkę"! ...masakra...sprawdzałem tyle rzeczy...a przyczyna okazała się banalna. Ubyło mi sporo oleju, na tyle ze popychacze nie działały jak należy i stąd nie mogłem uruchomić silnika. Dotychczas sprawdzałem dość często olej, średnio raz na 400-500km,stad nie przyszło mi do głowy,że mobł być nagle taki ubytek:/ Musiało to się stać w trasie, auto przepalilo mi olej. Poki co olej uzupełniony, silnik pracuje. Teraz muszę znależć przyczynę ubytku oleju. Jedno jest pewno, że slinik go spala, jak przegazuje to mam niezla chmurke z rury. Jakieś sugestie Panowie, wiem na pewno że jedno z podejrzeń pada na uszczelkę pod głowicą:/ pozdrawiam!!!
ODPOWIEDZ