
essi nie wchodzi na obroty...POMOCY!!!
Moderator: Moderatorzy
- Yagr
- Posty: 14653
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
tylko że w tym silniku to komp serwisowy jest na ch... potrzebny - nic ci więcej nie pokaże niż sam sobie diodą zbadasz. I pewnie jeszcze ten mechanik bierze 50 zł za reset? Człowieku, weź sobie jakikolwiek uniwersalny multimetr za 15 zeta i sam sobie posprawdzaj czujnik po czujniku, sprawdź czy kabelki wszystkie dobrze przewodzą, czy wszystkie wtyczki powtykane, czy ni pordzewiałe punkty masowe itd, itp. Jak nie będziesz wiedział jakie wartości dla danych czujek to znajdziesz na forum. Ale że w Pińczowie za dużo mechaników nie ma - to fakt. Ja nie wierzę że ci wszystko dobrze posprawdzał bo gdyby to zrobił to byś jeździł...
Jedno mnie zastanawia... piszesz że najpierw podpiął do kompa... a potem po kolei wszystko diodą... Jak to po kolei? co on diodę podpinał do każdego czujnika osobno? Widziałeś żeby liczył błyski z diody i zapisywał sobie? Bo jak nie to chyba ściemniał...
W każdym bądź razie wszystko w porządku, jak piszesz, nie może być napewno....
Jedno mnie zastanawia... piszesz że najpierw podpiął do kompa... a potem po kolei wszystko diodą... Jak to po kolei? co on diodę podpinał do każdego czujnika osobno? Widziałeś żeby liczył błyski z diody i zapisywał sobie? Bo jak nie to chyba ściemniał...
W każdym bądź razie wszystko w porządku, jak piszesz, nie może być napewno....
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
- Yagr
- Posty: 14653
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
może, a który? Myślę że MAP jednak odpada (zrobiłem z odpiętym wężykiem 300km i nawet więcej nie spalał ale nierówno chodził), Lambda też bo ona przy odpalaniu jeszcze nie pracuje, czujnik temperatury powietrza ale przede wszystkim sprawdź sobie jeszcze raz czujnik położenia przepustnicy, czujnik położenia wału, regulator obrotów biegu jałowego i co tam jeszcze znajdziesz. Jesli okaże się że faktycznie wszystkie czujniki są dobre to zamień się na chwilę z kimś komputerem, zapodaj zdjęcie regulatora ciśnienia - jak ma z góry zerwaną tą naklejeczkę zasłaniającą otwór regulacji to pewnie ktoś juz w nim grzebał i to może być przyczyna, możesz jeszcze posprawdzać wtryskiwacze czy nie leją... kurcze mozna tak pół dnia wymieniać ale póki na 100% nie wykluczysz czujników to takie pieprzenie bez sensu... Powiedz jeszcze tylko jedno co zrobiłes że nagle przestał palić? Czy nie nastąpiło to po wymianie rozrządu?czyli sadzisz ze to moze byc ktorys z czujnikow?
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
- cidzej
- Posty: 11785
- Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
- Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
- Pojemność: 1400
- Rocznik: 1996
- Generacja: MK7
- Nadwozie: Cabrio
na benzynie ??? wątpie .... ja jeździłem (jeśli można to nazwać jazdą) bez MAPa i było to jedno wielkie zamulenie auta do tego potrafił gasnąć co chwile i miał kłopoty z odpalaniemYagr pisze:może, a który? Myślę że MAP jednak odpada (zrobiłem z odpiętym wężykiem 300km i nawet więcej nie spalał ale nierówno chodził),czyli sadzisz ze to moze byc ktorys z czujnikow?
w jakim stanie, kolego, masz izolacje na przewodach od potencjometra przepustnicy ?? moze sa odizolowane ??
- Yagr
- Posty: 14653
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
no fakt, na benie to zrobiłem z tego ze 30 km ale odpalał bez protestów...cidzej pisze:na benzynie ??? wątpie .... ja jeździłem (jeśli można to nazwać jazdą) bez MAPa i było to jedno wielkie zamulenie auta do tego potrafił gasnąć co chwile i miał kłopoty z odpalaniem
cóż mam pewną teorię... po wymianie rozrządu mógł ci nie dość dobrze napiąć pasek i po tych 400-500 km jest już luźny i np. przeskoczył o ząbek... ale to tylko dywagacjeczesiek88 pisze:stwierdzilem ze zmieniam mechanika bo ten za pierona mi nie pomozewymienilem rozrzad zrobilem jakies 400-500 km zgasilem go kluczykiem i juz nie chcial odpalic

Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"