Pasek rozrzadu

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
darcun4
Posty: 3482
Rejestracja: 22 mar 2005, 20:46
Lokalizacja: Toruń

Post autor: darcun4 »

Nie namawiam nikogo,ale ja mam taki zwyczaj, że 1 raz wymieniam komplet a po ok. 50 000 sam pasek.
Jak zrobi się ciut cieplej,to mam akurat przed sobą opcję "komplet". Opis z fotkami postaram się zamieścić.
Adriano

Post autor: Adriano »

ARIEL pisze:
Dinek57 pisze:Rozrzad jest ok bo 1.4 jest bezkolizyjny
o gościu chyba się mylisz opel tak ,ale nie escort :cool:
kadett 88 1.3 chyba miał bezkolizyjny bo jak mi się zerwał to robota z częściami kosztowała mnie grosze :) , a co do tego beżowego oleju, o którym tam wcześniej było pisane, to chyba jest to zimą normalne, gdzieś to już tu na forum było opisywane. Co do częstotliwości wymiany paska, to trzeba uważać, bo właśnie w kadecie jeszcze na to był czas, a mimo wszystko się zerwał. Escort miał łańcuch więc się nie przejmowałem, a w Mondeo jestem niedawno po wymianie, więc odpukać narazie spokój.
MARKKO

Post autor: MARKKO »

a ja nie mam problemu bo mam łańcuszek :P
Dinek57

Post autor: Dinek57 »

Oki zrobione juz i 200 km przejechalem nie musialem rozrzadu robic tylko paseczek nowy naciagniety ladnie i smiga bez problemu :grin: Wiec mi sie wydaje ze jednak jest bezkolizyjny a znow ople sa kolizyjne bo kumpel mial ascone jak mu sie zerwal to mial roboty wtedy i kasy poszlo. Wiec moim zdaniem jest bezkolizyjny a przy malej predkosci mi sie nie urwal.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14630
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

Dinek57 pisze:iec mi sie wydaje ze jednak jest bezkolizyjny
w tych silniczkach CVH jest hemisferyczna komora spalania (czyli półokrągłe :smile: ) powoduje to że zaworki mają trochę miejsca. Ale do jakiego stopnie ta "bezkolizyjność" sięga to nie wiem- nie liczyłbym na nią jak pasek pójdzie przy np.3 000 obrotów ;) ale mogę się mylić :grin: Radzę jednak wymieniać paseczki zawczasu.
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
MARKKO

Post autor: MARKKO »

Dinek57 pisze:znow ople sa kolizyjne bo kumpel mial ascone jak mu sie zerwal to mial roboty wtedy i kasy poszlo
Ascony zawyczaj były w dieslu a wszystkie diesle sa kolizyjne
Awatar użytkownika
ARIEL
Posty: 1933
Rejestracja: 22 sty 2006, 20:33
Lokalizacja: Rybnik-Śląsk
Kontakt:

Post autor: ARIEL »

Dinek57 pisze:ople sa kolizyjne
a właś nie ople sa bez kolizyjne np astra
fiesta 1.4 tdci
Insignia b 260 KM 2018
insignia2,0 CDTI 200 KM
dpf out chip
dci 1.9 130KM
puntoII 1.2 16v
-FOCUS - GHIA
-FIESTA-GHIA 1.25
-MEGAN CUPE 2.0 LPG
- ESCORT 1.4 COMBI
kiedyś_NIKO

KONTAKT 604285432



-
Awatar użytkownika
cidzej
Posty: 11776
Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
Pojemność: 1400
Rocznik: 1996
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: cidzej »

MARKKO pisze:
Dinek57 pisze:znow ople sa kolizyjne bo kumpel mial ascone jak mu sie zerwal to mial roboty wtedy i kasy poszlo
Ascony zawyczaj były w dieslu a wszystkie diesle sa kolizyjne
hehe, skąd taki wniosek ?? mysle, ze to tak samo jak powiedzieć, że escorty zwykle to diesle ... ja bym powiedzial,z e wrecz przeciwnie i 3/4 Ascon ma silniki 1.6, taki sam jak w Kadecie, Astrze I, Vectrze A.

na 120% silnik benzynowy OHC (właśnie 1.6) w Oplach jest bezkolizyjny. Mój stary jeździł swoją Vectrą dotąd aż strzelił, a potem zakładał nowy i jazda dalej tak samo :) wszsytko przez to, że za każdym razem wymiana rozrządu wiązała się z wymianą wszystkich łożysk w pompach itd ... a że niczym to nie groziło to sobie tak jeździł :)
MARKKO

Post autor: MARKKO »

cidzej pisze:hehe, skąd taki wniosek ??
a stąd że wszystkie ascony jakie widziałem to diesele :P
Adriano

Post autor: Adriano »

ascony nawet miały silniki 1.3 takie jak ja miałem w kadecie z 4-biegową skrzynią i ja np. dużo takich widziałem, jednego nawet mamy w rodzinie
Pexu
Posty: 571
Rejestracja: 27 sty 2007, 17:17
Lokalizacja: HC
Kontakt:

Post autor: Pexu »

mam takie pytanie a propos rozrządu... co ile tys km radzilibyście wymienić rozrząd w mk4 ? bliżej 60 czy 90 ?
mikruss

Post autor: mikruss »

bliżej 60 tys, bo dla paska nie liczy sie tylko ilosc km ale tez wiek. Jak nie masz kilometrow to co 4-5 lat nalezaloby wymienic rozrząd
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

A dodatkowo my nie wymieniamy kół zębatych tylko napinacze i rolki a koła zębate pozostają stare a i one niszczą paski - tak , że od tego co podaje producent trzeba odjąć 10 tys km.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
ODPOWIEDZ