Akumulator za szybko się rozładowywuje

Moderator: Moderatorzy

Mihus

Post autor: Mihus »

Ja jeszcze nie wymieniłem regulatrora (czekam, jak będzie w sklepie...) ale zauważyłem inny problem. Po odpaleniu silnika nie gaśnie kontrolka akumulatora, a wskazywałoby to na to, że akumulator nie ładuje się. Czy przyczyną tego także może być właśnie regulator :?:
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Mihus pisze:że akumulator nie ładuje się. Czy przyczyną tego także może być właśnie regulator :?:
Tak jak najbardziej.
Kontrolka świeci się po przekręceniu stacyjki bo dostaje prąd a minus dostaje się poprzez alternator.
Po uruchomieniu silnika alternator zaczyna ładować i kontrolka dostaje drugi plus z alternatora - a jak są dwa plusy bez minusa to gaśnie.
W Twoim przypadku alternator nie ładuje i nie podaje drugiego plusa na kontrolkę co powoduje , że kontrolka nie gaśnie.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Mihus

Post autor: Mihus »

Ale sprawa wygląda nieco inaczej. Po naładowaniu akumulatora Silnik można uruchomić, nawet pokazuje mi ładowanie ok. 14V. Ale mimo to, kontrolka nie gaśnie, co wydaje się być sprzecznym, a jednak. Samochód pobiera cały czas prąd z akumulatora, a z drugiej strony niby się ładuje....
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Przewód od kontrolki idzie z alternatora ale nie z rególatora - jeżeli jak twierdzisz masz ładowanie to sypnięta jest dioda odpowiadająca za zapuszczenie prądu do przewodu na kontrolkę a przewód ten idzie bezpośrednio na kontrolkę pomijając puszkę bezpiecznikową.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
ARIEL
Posty: 1933
Rejestracja: 22 sty 2006, 20:33
Lokalizacja: Rybnik-Śląsk
Kontakt:

Post autor: ARIEL »

a nie padła dioda mi takw maluchu swieciło żażyło wymieniłem i było oki
fiesta 1.4 tdci
Insignia b 260 KM 2018
insignia2,0 CDTI 200 KM
dpf out chip
dci 1.9 130KM
puntoII 1.2 16v
-FOCUS - GHIA
-FIESTA-GHIA 1.25
-MEGAN CUPE 2.0 LPG
- ESCORT 1.4 COMBI
kiedyś_NIKO

KONTAKT 604285432



-
Awatar użytkownika
cidzej
Posty: 11775
Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
Pojemność: 1400
Rocznik: 1996
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: cidzej »

w zasadzie to jest prosta metoda na sprawdzenie ładowania.

odpal samochod i odłącz kleme "-" od akumulatora. nastepnie zalacz wszystkie odbiorniki prądu. jesli ladowanie jest to samochod nie zgasnie i powinien bezproblemowo chodzic bez akumulatora.
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

to jest sposób ale kolega wspomniał --
Mihus pisze:nawet pokazuje mi ładowanie ok. 14V. Ale mimo to, kontrolka nie gaśnie, co wydaje się być sprzecznym, a jednak. Samochód pobiera cały czas prąd z akumulatora, a z drugiej strony niby się ładuje....
Więc pominołem sprawdzanie czy w ogóle ładuje
Ariel napisał (a nie padła dioda mi takw maluchu swieciło żażyło wymieniłem i było oki)
tak o tym pisałem wyżej te alternatory są 9-cio diodowe i za kontrolkę odpowiedni jest cały panel trzech diód.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Majkel

Post autor: Majkel »

cidzej pisze:odpal samochod i odłącz kleme "-" od akumulatora. nastepnie zalacz wszystkie odbiorniki prądu. jesli ladowanie jest to samochod nie zgasnie i powinien bezproblemowo chodzic bez akumulatora
To jest dobry spsób tylko nie odłączaj minusa od razu bo na bank ci zgaśnie choćbyć miał przxeogromne ładownanie bo alternator też potrzebuje tzw. prądu wzbudzenia. Jak tak próbowałem jak się spieszyłem a miałem padakę z akumulatora to chciałem na moment odłączyć swój i podłączyć kumpla z beemki (nie mieliśmy kabli rozruchowych),tylko po to żeby odpalić i potem podłączyć swój żeby się ładował w trakcie jazdy i gasł mi cały czas przy próbie odłączenia tego akusa od kumpla,dopiero musiał dość chwilę pochodzić żeby się silnik utrzymał z samego alternatoro-respiratora :)
Awatar użytkownika
ARIEL
Posty: 1933
Rejestracja: 22 sty 2006, 20:33
Lokalizacja: Rybnik-Śląsk
Kontakt:

Post autor: ARIEL »

michal0310 pisze:nie odłączaj minusa od razu bo na bank ci zgaśnie choćbyć miał przxeogromne ładownanie bo alternator
e odłączyłem normalnie i nic autko dalej chodziło chyba masz cośnie tak z alternat albo masą :cool:
fiesta 1.4 tdci
Insignia b 260 KM 2018
insignia2,0 CDTI 200 KM
dpf out chip
dci 1.9 130KM
puntoII 1.2 16v
-FOCUS - GHIA
-FIESTA-GHIA 1.25
-MEGAN CUPE 2.0 LPG
- ESCORT 1.4 COMBI
kiedyś_NIKO

KONTAKT 604285432



-
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

michal0310 pisze:bo alternator też potrzebuje tzw. prądu wzbudzenia.
- no potrzebuje prądu wzbudzenia a prąd wzbudzenia to nic innego jak +12 napisze jeszcze raz + [{( plus)}] a nie minus. :mrgreen:
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Mercino

Post autor: Mercino »

To ja dodam swoją wersję. Autem nie jeżdziłem i stał na parkingu. Akumulator naładowałem, i po niespełna tygodniu zero rozruchu, jedynie centralny działa. A tak podczs próby uruchomienia gasną kontrolki. Sądzę że to akumulator, bo zero jazdy i siada? A jak wy uważacie, a nie powiem jest to ten sławny akumulator bezoobsługowy co teraz firmę tą przeła Delphi.
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14625
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

1. W czasie postoju aku też traci prąd - ale tydzień na padnięcie to stanowczo za szybko
2. "bezobsługowy" to tylko z nazwy - jak ma korki do elektrolity to wypada sprawdzic czy płyty są zanurzone
3. Może być jakieś źródło prądu - np. alarm które rozładowuje
4. albo faktycznie ci pada aku ;)
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Awatar użytkownika
cidzej
Posty: 11775
Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
Pojemność: 1400
Rocznik: 1996
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: cidzej »

Yagr pisze: 2. "bezobsługowy" to tylko z nazwy - jak ma korki do elektrolity to wypada sprawdzic czy płyty są zanurzone
cytuje instrukcje/gwarnacje od mojego akumulatora*:

"W praktyce termin bezobslugowy 9oznacza ograniczenie wykonywania czynosci obslugowych (sprawdzenie i ewentualne uzupelnienie elektrolitu) raz na 3 miesiace" - czyli nie maja racji ci, ktorzy twierdza, ze przy akumulatorze bezobslugowym nic nie trzeba robic :P


* - dotyczy wszystkich akumulatorow bezobslugowych, w mysl normy PN-EN 50342
Awatar użytkownika
leszek
Posty: 2568
Rejestracja: 26 paź 2004, 16:35
Lokalizacja: warszawa
Pojemność: 1500
Rocznik: 2018
Generacja: MK1
Nadwozie: Inne

Post autor: leszek »

cidzej pisze:ewentualne uzupelnienie elektrolitu
dla ścisłości- dolewamy wody destylowanej. nie elektrolitu :P
Podczas, gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować :-)
Awatar użytkownika
cidzej
Posty: 11775
Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
Pojemność: 1400
Rocznik: 1996
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: cidzej »

mialo byc "... uzupelnienie poziomu elektrolitu ..." ale gdzies mi slowo "poziomu" wcielo :P
ODPOWIEDZ