ta nissany i wogole japnce to sa zajebiste kolesiowi mulil to odpialem mu tps pojechal sie porzejechac to ani nie gasl a ni nie szarpal jedynie lepiej jechal

to na co to jest ,na kompie wsio sprawne tyle ze wiekszosc tych co podlaczja pod kompa to potrafia tylko bledy wykasowac i na tym sie konczy wiec moze tam tps siedzial sam nie mnialem podejscia pod nissana wiec nie mnailem sie okazji przekonac,w escorcie jak odpialem tps to myslalem ze silnik wyskoczy z ramy jak dawalem gazu zero reakcji a nagle uderzenie mocy hehe do tego wolne obr chodzi a wystarczylo minimalnie w gaz i auto zgaslo ,a co do odpiecia wtyczki od przeplywki ja tak zrobilem jak wracalem ze Śląska do chalupy przeszlo 300 klockow spalanie sie nie zmienilo jedynie dziwnie zachowywal sie na obrotach, schodzeniu z nich itp itd
Tylko fakt ze ja wtedy mnialem uwalaona przeplywke wiec moze dlateog nie zrobilo na nim roznicy bo juz wtedy szedl w serwisie ale spalanie wyszlo po trasie okolo 10 na sto
a zapomnialem jeszcze najlepszym objawem jest niemoc w ruszaniu ruszyc tym sprzetem to nie lada wyzwanie ,i przyslowiowy kangur przy minimalnej predkosci np jazda na 1 czy 2 biegu jak bym nie wcisnal sprzegla to by skakal jak kangur po drodze no chyba ze dam wiecej gazu i wejdzie wyzej na obroty to efekt sie konczy
[ Dodano: Wto 04 Wrz, 2012 ]
Cidzej ty jasnowidzu jeden dzis otwieram maske podlaczam kompa pod pedalem otwarcie tps 58%,ide pod maske otwieram przepustnice recznie a tu 95%

,patrze a taka blokada ktora zrobilem puscila na lince linka sie przesunela i stad ta awaria

,ale fakt jest dokonany ze przeplywomierz siedzi bo na odpietym nie szarpie a po podpieciu wtyczki sa szarpniecia ,zereszta sie zobaczy jak zakupie ori linke bo ta to nieudolna rzezba szybkiego wykonania z mojej strony ,blad w sterowniku przeplywki dzis tez sie pojawil