Wymiana tylnych amortyzatorów mk7

vader00x · Post autor: **vader00x** » 17 kwie 2009, 17:37

Witam.
Nadeszła pora na wymianę tylnych amortyzatorów w moim mk7, dlatego mam małą prośbę,
czy mógłby ktoś streścić jak przeprowadzić taką wymianę domowym sposobem, przebieg samej wymiany, potrzebne narzędzia itp.

Będę bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam

Post autor: **Jamszoł** » 17 kwie 2009, 17:42

To jeszcze sprecyzuj którego masz Esa , bo przy kombi jest inaczej niż przy wszystkich innych.

Post autor: **Yagr** » 17 kwie 2009, 17:47

http://siec.no-ip.com/forum/viewtopic.php?t=6161
jesli to nie kombi to robisz tak jak przy wymianie sprężyn, tyle że wymieniasz amory - czynności musisz wykonac te same więc opis jest kompletny.
Jeśli natomiast masz kombi to z racji osobnego osadzenia amorów i sprężyn jest to jeszcze prostsze, ale o szczegóły to do kombi-nerkowców się zgłoś

vader00x · Post autor: **vader00x** » 17 kwie 2009, 17:54

Dzieki za linka. Mam mk7 95r 1.8 td.

Post autor: **Jamszoł** » 17 kwie 2009, 17:54

Jeśli kombi , to z pozycji z kanału - odkręcamy amora pod wozem i go wyciągamy i wstawiamy nowy - bez żadnych kombinacji , bez sciągania koła , bez podnoszenia wozu do góry.Nie ma chyba prostrzej wymiany czego - kolwiek jak amor tylny przy kombiaku.
U dołu jedna śruba u góry dwie.

Post autor: **Yagr** » 17 kwie 2009, 17:57

vader00x pisze:Dzieki za linka. Mam mk7 95r 1.8 td.

to że masz Mk7 i diesla to widzimy w opisie ale nadal zagadką jest czy to kombi, hbk czy może sedan albo cabrio lub też van...

vader00x · Post autor: **vader00x** » 17 kwie 2009, 18:00

Sorki mój błąd, ciężki dzień dzisiaj

Wersja hatchback

Post autor: **Jamszoł** » 17 kwie 2009, 18:04

trzeba pogadać z niebieskimi , żeby dorobili w opisie , żeby była wpisana wersja woza.
vader00x, więc wymiana tak jak w linku - musisz zaopatrzyć się w ściągacz do sprężyn.

vader00x · Post autor: **vader00x** » 17 kwie 2009, 18:10

A podnosząc auto do góry gdzie najlepiej podstawić koziołki?

Post autor: **Jamszoł** » 17 kwie 2009, 18:15

Pod próg ,

vader00x · Post autor: **vader00x** » 17 kwie 2009, 19:58

Dzięki za wszystkie odpowiedzi, mam jeszcze jedno pytanie jakiej długości powinien być ścigacz do sprężyn?

Post autor: **Jamszoł** » 17 kwie 2009, 20:06

Ściągacze są standartowe - w każdym sklepie ogólnomotoryzacyjnym je znajdziesz i nie są zbyt drogie.

vader00x · Post autor: **vader00x** » 17 kwie 2009, 20:09

No tak, ale przeglądałem allegro i jest dosyć duża rozpiętość rozmiarowa od 240mm do 400mm. Ale kupie chyba takie jak w opisie kolo 300mm

Post autor: **Jamszoł** » 17 kwie 2009, 20:11

400 zbyt długi możesz brać 300

Post autor: **Yagr** » 18 kwie 2009, 11:23

vader00x pisze:gdzie najlepiej podstawić koziołki?

no chyba że masz zjedzone progi przez rudą jak ja to wtedy są punkty przeznaczone do podparcia na podłużnicach (C na rysunku)
co do ściągacza do sprężyn to ja kupiłem polski z zagiętymi łapkami dokładnie taki i od tego sprzedawcy http://www.allegro.pl/item611951645_sci ... olski.html
po kilkukrotnym użyciu mogę stwierdzić że jak na cenę jest bardzo solidny i wystarczająco wygodny.