linka gazu

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
lordpablo
Posty: 3055
Rejestracja: 17 lut 2007, 14:50
Lokalizacja: Siennica

linka gazu

Post autor: lordpablo »

koledzy big problem Orion jest w trasie i padła mu linka gazu, kolega pyta jak ma ją mymienić pomożecie? bo w tematach nic nie znalazłęm
kolega posiada Oriona 1.3 tak
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

No przecież tu nie ma żadnych kombinacji.
Odkręcić starą i w to miejsce wstawić nową.
Jedynie trzeba pamiętać , że jak przykręcamy nową to musimy przykręcić ja tak aby nie była zbyt napięta bo nie bedziemy mieli wolnych obrotów.Regulacja jest przy przepustnicy a na pedale gazu tylko ją przypinamy.
Linka ma kołnież od strony pedału ten kołnież opiera się o przegrode między silnikiem a kabiną.
Linkę najpierw ściągamy z przepustnicy - popuszczając nakrętkę rególacyjną a potem odpinamy od pedalicji i wyciągamy ją w stronę silnika.
Nową wkładamy od strony silnika do oporu - podpinamy pod pedał gazu a na końcu podpinamy pod przepustnicę i regulujemy .
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
orion
Posty: 3764
Rejestracja: 13 sty 2006, 09:58
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: orion »

Linka wymieniona, o 8 rano pod sklepem :mrgreen: (atrakcja dla przechodniów). Paweł dzięki za zainteresowanie. Jamszoł ma rację operacja nie była skomplikowania jednak zajęło mi to około 45min w garażu pewnie zrobił bym to w połowę tego czasu.
ORION i RS2000 dały mi mnóstwo radości, niestety nie miałem już do nich cierpliwości...
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

orioninblue pisze: Jamszoł ma rację
:mrgreen:
Nieraz mi się uda.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
gradobr

Post autor: gradobr »

ja dzis jechalam do szkoly to mi sie zacial gaz... bylo slychac jak silnik wyje czy to na luzie czy przy zmienie biegow..puscilam noge z pedalu i sam jechal zas sie naprawilo... czy to znaczy ze musze wymienic linke? czy moze cos haczyc? zas juz bylo oki ale sie wystraszylam z poczatku
Awatar użytkownika
cidzej
Posty: 11776
Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
Pojemność: 1400
Rocznik: 1996
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: cidzej »

no nie koniecznie to musi byc linka gazu - rownie prawdopodobny jest zacinajacy sie silniczek krokowy
Awatar użytkownika
orion
Posty: 3764
Rejestracja: 13 sty 2006, 09:58
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: orion »

gradobr, czy masz dywaniki w samochodzie ???

może to pedał gazu zablokował się o dywaniki
ORION i RS2000 dały mi mnóstwo radości, niestety nie miałem już do nich cierpliwości...
gradobr

Post autor: gradobr »

mam gumowe ale nie zachaczyl sie raczej bo probowalam go wciskac ale nie chcial odbic
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14628
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

mogła ci linka wyskoczyć z tego jarzma przy przepustnicy i oparła się o kołnierz, możliwe że jest ciut luźna, ale możliwe też że linka jest ok. a to coś krokowiec się zawiesił i podniósł obroty jak przy ssaniu, musisz sprawdzić czy jedno czy drugie.
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Awatar użytkownika
cashy
Posty: 38
Rejestracja: 12 maja 2007, 15:30
Lokalizacja: Białystok

Post autor: cashy »

Mozesz miec tez problem z pedalem gazu i linką. Ja to przerabialem i przerabiam dalej. Pancerz linki mialem przełamany i linka chodzila w nim z oporem. Jedyna opcja to wymiana linki.
Wazny objaw to z oporem chodzacy pedal gazu, czyli trzeba troche sily przylozyc zeby go wcisnac.
Drugi problem, który moze byc i u Ciebie, to to co teraz przerabiam. Sprawdz czy masz seger na koncu sworznia na którym zamocowany jest gaz. U mnie ten cybancik pospolicie zgnił i sie rozpadl. Powoli pedal spadal ze swoznia i poprzez przelozenie powoli ułamywał sworzen, który notabene jest bardzo kiepsko zgrzany i nie wytrzymawszy przeciazenia... ułamał sie :572: W ogóle gazu nie mialem, co jest chyba extremum, z którym nigdy sie w esach nie spotkalem :mrgreen:

Próby przyspawania sworznia na samochodzie skonczyly sie przegzaniem plastikowego pedału.

Teraz walcze z calym mocowaniem. Wszystko wykrecilem, ale wyciagnac nie moge bo kolumna i tunel nawiewu mi mocno przeszkadzaja :573:

Ale jakos podołam, jak nie kijem go to pałką :511:
ODPOWIEDZ