Jamszoł pisze:
Z rana nie trzeba sisnąć gazu - przecież jest od tego ktokowiec i słynne automatyczne ssanie.
Należy wcisnąć sprzęgło i odpalać. Myślę , że tak robicie - jeśli nie to zmieńcie przyzwyczajenia.
Faktycznie zawsze wciskam gaz, bez wciskania sprzegla, niestety 3/4 forum wie ze mam problemy z krokowcem, o czym pisalem w innym temacie
Jamszoł pisze:
Wyje - żeczywiście może wyc rozrusznik - jaki macie olej - jeśli sam w sobie jest gęsty to w niskich temp. nie ma się co dziwić - rozrusznik ma co kręcić.
mi nic na szczeście nie wyje, jednak olej mam mineralny
Jamszoł pisze:
Co do aku - jest niedoładowane ale alternator na pewno jest OK.Czy każdy z Was - odpala rano i robi trase 50 czy 100 km - nie po mieście ale trasa - po takiej trasie alternator podładuje spowrotem aku jeśli jest to miasto i parę kilometrów i ciągle stajecie na skrzyżowaniach , to możecie sobie wybić z głowy , że aku będzie doładowane.Dochodzą światła i dmuchawa + ogrzewanie szyb , lusterek , spryskiwaczy i radio.
Przy takich temperaturach macie wybór albo trasa albo prostownik np. co niedzielę albo lepiej z soboty na niedzielę.
ja pracuje w innym miescie niz mieszkam, codziennie rano jade te 20km w jedna strone, i po poludniu powrot - czyli trasa
a wiec tak to wyglada w moim przypadku...