Czy w mkVII rok 1995 wersja ghia, trzeba odkrecac srodkowa nakretke zeby sciagnac beben ?pomijajac juz te 4 sruby . Chodzi ,mi glownie tyko o to czy zejdzie

Moderator: Moderatorzy
więc ja po raz trzeci w tym wątku napiszę - NIE TRZEBA. A to czy ci łatwo zejdzie jest, tak jak już również napisałem, zależne od wyrobienia bębna i powstałego kołnierza. I jest to niezależne od sposobu demontażu bębna. Czy ściągasz bęben razem z piastą (4 śruby od wewnątrz) czy też ściągasz bęben bez piasty (zbijasz dekielek i walczysz z nakrętką centralną) kołnierz może powodować takie same problemy. Dodatkowo gdy ściągniesz bęben razem z piastą masz łatwiej przy zakładaniu sprężyn trzymających szczęki bo wszystko jest na wierzchu a gdy odkręcisz śrubę centralną to mocowanie piasty trochę zasłania (oczywiście jest to do obskoczenia ale jednak łatwiej gdy piasta zostaje przy bębnie).bodzio82 pisze:napisze jeszcze raz pytanie
Czy w mkVII rok 1995 wersja ghia, trzeba odkrecac srodkowa nakretke zeby sciagnac beben ?pomijajac juz te 4 sruby . Chodzi ,mi glownie tyko o to czy zejdzie