Witam serdecznie

Od dosłownie niecałego tygodnia jestem uzytkownikiem Forda Oriona, rocznik 91, silnik 1.4 . Zbyt wiele na mechanice itp sie nie znam, wiec kieruję do was drodzy bardziej doświadczeni posiadacze fordzikow takie oto pytanie. Przez te kilka dni jezdziłem autkiem, i wszystko bylo ok, az do wczoraj, mianowicie wracając sobie do domku w pewnym momencie autko zaczeło ze tak powiem, "rasowo" chodzic - buczec po prostu, zaznaczam ze auto jezdzi normalnie, tak jak jezdziło, tyle ze to "buczenie"... zauważyłem ze ono występuje tylko od około 2 tyś obrotów do około 3 tyś obrotów a potem wszystko jest normalnie, cicho tak jak było wcześniej. Zastanawiam się czy to aby nie wina paliwa które zatankowałem, od momentu kupna jezdziłem na paliwie ze stacji Shella - 95 bezołowiowa, zeszło do rezerwy i pojechałam zalac na BP, za 100 zł 95... no i wyglądało tak ze po wyjezdzie ze stacji na tym szelu jeszcze przez okolo 20 Km było dobrze, a potem tak jakby to BP zaczeło działac i buczy...sam nie wiem, mam nadzieje ze mi pomożecie

acha, i takie pytanie jeszcze jedno, laickie - moge bezproblemowo lac 98 albo v-powera do mojego fordzika???
Ps. i jeszcze jedno pytanko, czy ktos orientuje sie ile biora mechanicy za przeczyszczenie krokowca i za wymiane skrzynki bezpiecznikow lub naprawę nawiewu??? bo wlasnie w moim mam wysiadnięty nawiew i chciałbym oszacowac koszt naprawy choc w przybliżeniu:)
Z góry dziekuję za odpowiedź i pomoc

Pozdrawiam
