Mam taki problem, od dłuższego czasu obserwuję w moim aucie coś takiego, że rzuca nim czasem i po całym pasie ruchu. Problem objawia się głównie przy wciśnięciu gazu (szarpie całe auto w prawo) i odpuszczeniu gazu (leci w lewo). Poza tym na prostej drodze puszczenie kierownicy skutkuje ucieczką samochodu w prawo, czasem też zdarza się tak że mam wrażenie że auto 'płynie' jakby zawias był z galarety, niezbyt przyjemne uczucie. Zastanawiam się co może być przyczyną, pierwsze co się rzuciło to luźne gumy na wahaczu, faktycznie były już w słabej kondycji więc wymieniłem profilaktycznie cały wahacz z prawej strony, wymieniony też przegub zewnętrzny lewy oraz łożysko koła, felgi proste, opony równo napompowane, zbierzność i geometria ustawiona, końcówki drążków i łączniki stabilizatora bez luzów, amory niby jeszcze w normie (tak powiedziała maszyna), poduchy pod silnikiem i skrzynią wyglądają na dobre. Jedynie guma przednia lewego wahacza jest już troszkę luźna, ale przyszykowany już mam na podmiankę wahacz z nowymi gumami i sworzniem, jednak wydaje mi się że tylko ta jedna gumka nie może dopowiadać za takie zachowanie samochodu. I tutaj moje pytanie, gdzie szukać dalej ? Z tatą brakuje już nam pomysłów, a zaraz wymienię całą zawiehe jak tak dalej pójdzie

Jeśli macie jakieś pomysły co może być nie tak to piszcie, dzięki
