witajcie
ciagle nie rozwiazalem problemu opisanego w tym temacie:
http://siec.no-ip.com/forum/viewtopic.php?t=4953
jednakze teraz essi przestal rowniez odpalac z gazu
szczegoly instalacji i silnika:
94' escort 1,6 16v
instalacja gazowa firmy BRC, w systemie JUST
mam 3 polozenia przelacznika gazowego:
1 - czerwona dioda, do odpalania z benzyny
2 - zolta dioda, do odpalania z benzyny, poczym przelacza na gaz po osiagnieciu 2000 obrotow
3 - zielona dioda, do odpalania z gazu (awaryjne)
borykajac sie z pompa paliwa i prawdopodobnie elektryka pompy, mozliwe bylo uruchamiac silnik z gazu. jednak teraz nie ma takiej mozliwosci (akumulator naladowany wczesniej prostownikiem dla pewnosci).
co natomiast zauwazylem? przelaczajac kontrolke gazu na polozenie 3 slychac glosniejsze cyknięcie i wlacza sie zielona dioda i swieci swiatlem ciągłym. po około 5 sekundach znowu slychać cyknięcie (tym razem mniej wyraźne i cichsze) poczym zielona dioda miga i już nie wraca do poprzedniego stanu. probowalem przelaczac na polozenie 2 i wracac do 3 ale ciagle to samo zachowanie.
czy ktos mial podobna sytuacje? a moze ktos wie co jest grane?
nie odpala z gazu
Moderator: Moderatorzy
- Yagr
- Posty: 14625
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
jest to normalne (piszę o sygnalizacji diodą ) zapoznaj się z tą instrukcją: http://www.autogas.pl/modules.php?name= ... rint&did=4
ta dioda na gazie świeci stale (dostarczany jest gaz do rozruchu) a gdy brak obrotów to zaczna migać - coś podonego jak praca pompy paliwa - najpierw pracuje ale jeśli ECU nie uzyska sygnału z czujnika że silnik pracuje to pompę odłącza...
Co do odpalania... coś niewątpliwie jest nie tak ale postaraj się podporządkować zasadzie że "najpierw auto ma wzorowo chodzic na benzynie a potem mozna sie martwić gazem...". W tej chwili to nie wiadomo czy problem tkwi w instalacji gazowej czy z gazem nic wspólnego nie ma...
ta dioda na gazie świeci stale (dostarczany jest gaz do rozruchu) a gdy brak obrotów to zaczna migać - coś podonego jak praca pompy paliwa - najpierw pracuje ale jeśli ECU nie uzyska sygnału z czujnika że silnik pracuje to pompę odłącza...
Co do odpalania... coś niewątpliwie jest nie tak ale postaraj się podporządkować zasadzie że "najpierw auto ma wzorowo chodzic na benzynie a potem mozna sie martwić gazem...". W tej chwili to nie wiadomo czy problem tkwi w instalacji gazowej czy z gazem nic wspólnego nie ma...
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
dzieki Yagr za ta instrukcje - przydatne beda te informacje
a jesli chodzi o odpalanie - no wlasnie nie moge zadbac najpierw o odpalanie z benzyny bo musze escorta przestawic do warsztatu w innym miescie (w Gdyni mnie zeżrą finansowo, a w Elblągu mam znajomych mechaniorów). zatem wazne jest dla mnie by odpalic go z gazu tak jak jeszcze niedawno sie udawalo i przejechac ten dystans na gazie.
wracajac do migajacej diody - czyli powinienem sprobowac odpalic szybko, zanim didoda zacznie mrugac? to troche niewiarygodne zeby to mialo znaczenie
a poza tym wczesniej odpalal, ale nie wiem czy dioda mrugala czy nie bo nie zwracalo to wtedy mojej uwagi
a jesli chodzi o odpalanie - no wlasnie nie moge zadbac najpierw o odpalanie z benzyny bo musze escorta przestawic do warsztatu w innym miescie (w Gdyni mnie zeżrą finansowo, a w Elblągu mam znajomych mechaniorów). zatem wazne jest dla mnie by odpalic go z gazu tak jak jeszcze niedawno sie udawalo i przejechac ten dystans na gazie.
wracajac do migajacej diody - czyli powinienem sprobowac odpalic szybko, zanim didoda zacznie mrugac? to troche niewiarygodne zeby to mialo znaczenie

- Yagr
- Posty: 14625
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
po prostu gdy dioda ci świeci (po pierwszym cyknięciu) to masz otwarte elektrozawory i gaz idzie gdzie powinien a gdy dioda zaczyna mrugać po drugim cyknięciu to znaczy że w wyniku braku sygnału pracy silnika instalka gazowa ponownie zamknęła elektrozawory i gaz jest odcięty. Jeśli silnik długo nie pracował to takie awaryjne odpalanie może niestety trochę czasu zająć... Próbuj kręcić rozrusznikiem przez te pierwsze 5 sekund gdy dioda ci się świeci, jak nie odpali to od początku... sprawdź sobie jeszcze czy ci coś gazu zostałonillu pisze:wracajac do migajacej diody - czyli powinienem sprobowac odpalic szybko, zanim didoda zacznie mrugac? to troche niewiarygodne zeby to mialo znaczenie![]()

Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"