deathrider_85 pisze:Mam nadzieje, że mi wahacz nie odpadnie do czwartku
Odpaść nie odpadnie, ale prosto na zakręcie pojechać możesz, albo zakrętem po prostej
Do czwartku będę jeździł wolniej. Dzisiaj się wystraszyłem jak się z cc "bawiłem" i mną szarpnęło dość mocna na zakręcie. W ogóle to wam powiem, że cc sporting naprawdę ładnie przyśpiesza tak do 100km/h .
deathrider_85 pisze:, że cc sporting naprawdę ładnie przyśpiesza tak do 100km/h
nie wiem nie zrobił na mnie wrażenia
Jak na tak małe autko, to całkiem ładnie się to cuś rozpędza. Poza tym oczywiste jest, że jak masz 150KM pod maską, to cintek wrażenia na Tobie nie robi .
Mam podobna sytuacje. tez przy mocniejszym przyspieszeniu ucieka mi w prawo a jak chamuje powraca albo nawet w lewo ciagnie. Mialem wymieniane tuleje w lewym wahaczu i tez prawy to czeka. Ale lepiej chyba caly wahacz wymienic odrazu?
lukasz pisze:Mam podobna sytuacje. tez przy mocniejszym przyspieszeniu ucieka mi w prawo a jak chamuje powraca albo nawet w lewo ciagnie. Mialem wymieniane tuleje w lewym wahaczu i tez prawy to czeka. Ale lepiej chyba caly wahacz wymienic odrazu?
Jak jest prosty to niekoniecznie. Ważne, żeby wszystko zostało dobrze zrobione. Są samochody w których faktycznie trzeba cały wahacz zmieniać, bo wymiana samej tulei to zbyt skomplikowana sprawa.
U mnie okazało się, że tuleja w wahaczu już prawie wypada. Jak przyśpieszam lub skręcam, to mi się geometria kół zmienia, a wahacz sobie pływa "w te i wewte". Pozdrawiam