Moduł zapłonu??? i pytanie...

Moderator: Moderatorzy

Rafi

Moduł zapłonu??? i pytanie...

Post autor: Rafi »

Witajcie, potrzebuje modułu zapłonu, bo u mnie ponoć jest to całość z cewką (wybaczcie moją "wielką" wiedzę :razz: ).
Po prostu któregoś zimnego dnia próbowałem zapalić i kręcił elegancko, lecz nie zapalił. Po sprawdzeniu okazało się, że iskra nie dochodzi do świec. Z kopułki wychodzą cztery przewody do świec, po odkręceniu góry znajdę tam podobno moduł, który odpowiada za przełączanie iskry na poszczególne świece i pytanie... czy wymienić czy naprawić? Jeśli kupić, to za ile i gdzie? Pomóżcie bo autko stoi pod blokiem i rdzewieje :cry:
Ostatnio zmieniony 01 lut 2008, 18:36 przez Rafi, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
cidzej
Posty: 11776
Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
Pojemność: 1400
Rocznik: 1996
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: cidzej »

a moze to np czujnik polozenia wału walnął a nie cewka ??
Rafi

Post autor: Rafi »

Ale jak to odróżnić??
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14630
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

Rafi, ty masz chyba zwykłą podwójną cewkę a zapłonem steruje komp poprzez standardowy moduł zapłonu EDIS - to takie czarne płaskie pudełko które jest przykręcone w komorze silnika po lewej stronie - jest do niego doprowadzonych sporo kabli ;) Tak że szukanie tego pod cewką raczej ci nie pomoże...
Edisa powinieneś bez problemu zobaczyć bo jest przykręcony do bocznych blach tuż poniżej krawędzi o którą opiera sie maska. Jak nachylisz sie nad silnikiem stojąc od przodu auta to zerknij w prawo... :)
Sprawdź czy ci napięcie dochodzi do cewki - będziesz wiedział czy to cewka nie daje rady czy też cos wcześniej...
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Rafi

Post autor: Rafi »

Hejka, Yagr miałeś rację, by sprawdzić moduł zapłonu. Okazało się że napięcie dochodzi, czujnik położenia wału przewodzi i mienik się wychyla. Chciałem sprawdzić czy dobrze wyszła jego oporność ok. 400 OM. Po skręceniu wszystkiego zapaliłem i o dziwo odpalił!!! Nie wiedzieć czemu. Pewnie jest gdzieś przerwa na styku, ale gdzie to nie wiem.
Jeszcze raz dzięks :grin:
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14630
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

Rafi, no problem, przypuszczam że może być nawet na wtyczce...
PROFILAKTYKA! :mrgreen: czyli... przed zimą kupujesz sobie preparat do zabezpieczania i udrażniania styków elektrycznych i konserwujesz wszystkie dostępne wtyczki i łączenia kabli, na klemy aku - wazelina techniczna, to samo na punkty masowe (po oczyszczeniu) i tak co roku :) podobne problemy powinny cię wtedy nawiedzać duuużo rzadziej ;)
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ODPOWIEDZ